Niklta 0 Napisano Wrzesień 2, 2009 na wrzesień jesttem zapisana na pierwszą wizytę a tam mają teraz praktyki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ellinka 0 Napisano Wrzesień 2, 2009 ja bym nie chciala byc badana przez studentow (nie daj boze a trafilby mi sie kolega jakis ze skzoly:D) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kiciurajda Napisano Wrzesień 2, 2009 studentom mówimy NIE Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
quiche lorraine 0 Napisano Wrzesień 2, 2009 gdyby byl przytsojny to tak :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość CO TO ZA PRZYCHODNIA Napisano Wrzesień 2, 2009 STUDENCI UCZĄ SIE W KLINICE!!!!!A NIE W PRZYCHODNI!!!! POZA TYM TY MUSISZ WYRAZIĆ ZGODĘ . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jutka27 0 Napisano Wrzesień 2, 2009 W przychodniach to studenciakow nie widzialam ale w szpitalu i owszem , byli nawet przy mojej cesarce, niepowiem mili, uczynni zagadywali mnie i sie pytali czy boli :)))dziwne zeby nie bolalo hihi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dgsdyer Napisano Wrzesień 2, 2009 nigdy bym się nie zgodziła, niech się uczą na sobie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość waleryja Napisano Wrzesień 2, 2009 Ja bym nie miała nic przeciwko. Studenci sąbardziej ostrożni i dokładni Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
panienka1989 0 Napisano Wrzesień 3, 2009 Mnie w klinice , najpierw obserował sympatyczny chłopak jak byłam badana a później wyraziłam zgode aby też mógł mnie zbadać. To było nawet przyjemne jak się czerwinił Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
chaotyczna 0 Napisano Wrzesień 3, 2009 ja nie widzę problemu. W końcu jakoś muszą się nauczyć, żeby być dobrymi lekarzami w przyszłości. Przecież każdy przyszły lekarz praktykuje. Owszem to nie dentysta i nie patrzy w zęby, ale wykonuje swoją pracę i na tym się skupia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wyjatkowo wstydliwa Napisano Wrzesień 3, 2009 mimo, ze jestem wyjatkowo wstydliwa, to akurat do medycyny mam zdecydowanie smiale podejscie. po pierwsze musza sie gdzies uczyc, po drugie - przykladaja sie, po trzecie - raczej nie sa w stanie zrobic krzywdy, bo skoro za przeproszeniem pipka daje rade penisowi, to palec raczej jej nie skrzywdzi.oczywiscie, jesi juz wspolzyjesz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach