Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mój facet...

Mój chłopak się masturbuje...

Polecane posty

Gość moj facet..
dzięki za wsparcie... kurcze a moze to wynika z tego, ze jestem z tzw porzadnej, katolickiej rodziny.. i tak szczerze mowiac z seksem wolalabym zaczekac do slubu... wiem, ze to dziwnie brzmi i zaraz posypie sie krytyka, ale serio dla mnie to znaczy cos wiecej i chcialabym zaczekac... nawet jesli chodzi o dotykanie jego penisa to tez bardzo dlugo trwalo zanim sie odwazylam... a reszta mnie przeraza ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnesiatko87
Skoro taki twój wybór-że chcesz poczekac to nie zmuszaj się do niczego :) ale wiesz... ja mysle że tu chodzi o to że boisz się zacząć współżycie. Jeśli chłopak się otworzył przed tobą w ten sposób to faktycznie troche głupio zrobiłas- zawiodłaś go i upokorzyłaś. On musi czuć ze może ci ufac bo to podstawa związku! Myśle że kroczek po kroczku i zaczniecie współżyć. Każdy ma swoje potrzeby i swój indywidualny czas na to. Każda kobieta się boi pierwszego razu. Spróbuj może delikatnie przekraczać granice które sobie wyznaczyłaś-nie wszystko naraz :) porozmawiaj z nim-bo to wazne. Powiedz mu co czujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój facet...
dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ononono
Na jego miejscu od razu bym z Tobą zerwał. Żeby tak go upokażać i robić mu wyrzuty z tak głupiego powodu. A w dodatku nie potrafieć zrozumieć, że faceci są inni niż wy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki fajny facet.
"ale serio dla mnie to znaczy cos wiecej i chcialabym zaczekac..." Seks to SEKS. On nie ma znaczyć nic więcej - to ma być przyjemność. Nie oczekuj od tego za wiele. To zwykłe wkładanie penisa do pochwy i rytmiczne poruszanie podczas którego minimum jedno z partnerów ma orgazm. Wg mnie to on cie rzuci z braku seksu. Związek bez seksu to może jest dobry w gimnazjum czy w średniej. W wieku 20 lat to chyba już powinniście iść na całość, bo inne konkurentki nie mają takich zahamowań ja ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onon
Ale masz problem to dobrze ze sobie trzepie gorzej by była jak by tego nie robił kazdy to robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onononon
Facet ma dla Ciebie anielską cierpliwość pod każdym względem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wa3rwetfwetg
Masakra, że też są jeszcze osoby dla których seks to coś więcej "złączenie dusz i ciał" czy coś w tym stylu :D Jestem kobietą, ale dla mnie seks to tylko seks i nic innego, ot- czysta fizyczna przyjemność i tyle. Dodam, ze jestem dziewicą, żeby nie było, że jestem jakas puszczalska czy coś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj facet..
pff... nie bede z kims sypiac tylko dla tego, ze inna moze to zrobic na poczekaniu ;] jak zaczeka az bede gotowa to chyba znaczy ze mu na mnie zalezy no nie? gdyby chcial tylko seksu to by ze mna nie byl ;] poza tym latwych lasek sa setki i faceci maja je za nic, a jak sie trafi pozadniejsza to tez zle... wy sami nie wiecie czego chcecie ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze, że trzepie, a nie wali gdzieś na boku!. O! Autorka tematu jest- łagodnie mówiąc- mało rozgarnięta. Facet jej sie przyznał, że wali konia- co już jest oznaką zaufania do niej! Który samiec przyzna sie, że zamiast zapładniać samice, walczy z własną ręką?? Poza tym- napisała: "nigdy tego nie robiłam, poza tym wystarczy mi jak on mi to robi ;p". O co do cholery jej chodzi?? Jakaś zaborcza i zazdrosna z niej su ka! Na miejscu tego koniobijcy dałbym sobie z nią spokój spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiak83
On jest z tobą bo chce się z tobą bzykać. Jeszcze troche i jego mózg przestanie być "zakochanym" i bedzie dążył żeby bzykać inną bo ta nie daje i nie ma sensu z nią chodzić. Czysta biologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ononononon
Widzę, że wrzucasz te które uprawiają seks do jednego wora. A ja Ci gwarantuje, że jest wiele porządnych które to robią. Nie zawsze "żelazna dziewica" musi być "porządna". Z czekaniem do ślubu to rób co chcesz, ale ja bym na jego miejscu nie czekał. Żeby podejmować takie decyzje nie trzeba żadnego ślubu jak się jest ze sobą dłuższy czas. Właśnie po ślubie by były jaka jakbyście tak zaczeli a by była wielka klapa. Trzeba się poznać przed ślubem (również i pod tym wzgledem) żeby nie było rozczarowań. A że pochodzisz z dewockiej rodziny to już na należy Ci współczuć, że Ci wpajają różne rzeczy, nie zawsze zgodne z fizjologią i naturą człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VirginWithoutSexualNeed
Mój chłopak tez to robi, ale czuje, że jest to nie w porządku z jego strony wobec mnie, mimo, że też jeszcze nie współżyliśmy razem i zbyt prędko to nie nastąpi. Mamy jeszcze jednego przyjaciela, który ze względów religijnych (adwentysta dnia siódmego) stroni od takich spraw. Albo kłamie(mało możliwe) albo rzeczywiście nie musi się tak zaspokajać, bo w życiu tego nie doznał(tak został wychowany). Ciekawi mnie, czy, gdyby facet tego nigdy nie spróbował, to czy miałby tak wielką potrzebę zaspokojenia się i "opróżnienia jaj"...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbbbbbbbbbbbbbbb
oj kobitki nie ma w tym zadnego prpblemu mój tez często sobie trzepie nawet jak jestesmy razem a najbardziej to lubie jak wychodze do pracy on jeszcze spi ja na justerku zostawiam mu karteczke z napisem strzep sobie a on to posłusznie wykonuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mk7y,l,,
Kazdy normalny facet sobie wali konia...Ja tez wale i lubie jak kobita mi zwali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja zona
masturbuje sie przedemna a i ja nie mam problemu zrobic tego przy niej. a jak mnie nie ma to mowi, ze musi robic to codziennie. ech kobitki 90% zdrowych facetow sie masturbuje 80% zdrowych kobiet sie masturbuje z czego tylko 30% sie do tego przyznaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jar
Ja jestem w dojrzalym wieku i tez sobie trzepie konia.. fajne jest to co czytam ze wiekszosc dziewczyn sie nie dziwi ze faceci sobie wala . Pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jarex & Ciekawsky

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbbbbbbbbbbbbbbb
no właśnie to nic strasznego a nawet fajnie mój widze ze się łasi do mnie pół dnia ale ja mam środek okresu amiesiączki mam bolesne wieci jak to jest oj będzie sobie trzepał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój facet
on mógłby kochac sie wiecznie, jest to dla mnie męczące ale to nie jest w tym momencie istotne.... od pewnego czasu gdy widzimy się żadziej z przyczyn tego ze pracujemy pierwszy stosunek jest znacznie dłuższy niz wtedy kiedy widzielismy sie co dziennie, wtedy pierwszy stosunek trwał zaledwie chwile,,, sądzę że mój facet się masturbuje, ten fakt w ogole mi nie przeszkadza, ale dlaczego nie chce sie mi do tego przyznać gdy pytam się czy to tak jest....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znaczy sie zdrowy jest
To przeciez naturalne. Ja bym byla w wielkim szoku gdyby mi facet powiedzial, ze sie nigdy nie masturbuje - to by mi dalo do myslenia. I fajnie, ze pokazal ci jak zrobic mu dobrze - jak ma czlowiekowi byc dobrze z druga osoba jesli nie zna sam siebie, swoich potrzeb, upodoban?... Dotyczy to zarowno mezczyzn jak i kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znaczy sie zdrowy jest
ononon, co to znaczy "A w dodatku nie potrafieć zrozumieć, że faceci są inni niż wy."? Sugerujesz, ze kobiety sie nie masturbuja? Skoro tak, to juz rozumiem skad tyle tematow "w zyciu nie prezylam orgazmu, dlaczego?" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dajcie dziewcyznie spokoj
mam ten sam problem. wzgledy religijne i wenetrzna niedojrzalsoc do tego. jestesmy 8 miesiecy, wiem ze nie jest to jakos duzo ale pewne tematy jednak sie przewijaja. Tez chce czekac do slubu i nie jestem egoistka, boje sie tego jak to bedzie bo wiem ze ma do mnie ogromny szacunek ale jednoczesnie chce korzystac z zycia garsciami i wydaje mu sie nie zdrowe takie czekanie a wrecz niemozliwe ale ja jestem inna, chce zrozumiec nature meska i wcale nie patrze eogistycznie dlatego mnie to meczy. po prostu chce zeby seks byl pieknym przezyciem, czyms wyjatkowym, poezja nie sama czynbnoscia i zaspokojeniem. Z drugiej strony temat pornografii i wlasnie masturbacji. nie wiem czy to robi, pewnie tak no bo skoro ze mna nie moze...to nie jest tak ze ja sie wstydze i nie moge przelamac, ja sie nie chce przelamywac bo dla mnie to cos wyjatkowego i musze byc pewna tego ze chce i powinnam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nalala
ja juz nie wiem jak mam do tego podchodzic ... jak zaczelismy sie spotykac to bardzo czsto sie kochalismy az mozna bylo powiedziec ze za czesto.. robilismy to na uczelni w samochodzie na spacerze, mozna powiedziec ze prawie wszedzie. w domu jak uprawialismy sex to po kilka godzin ... nie raz ogladalismy razem pornolie i przy nich sie kochalismy:) i jakos w tedy jak rozmawialismy o masturbacji było mi wszystko jedno w suemie czemu ma tego nie robic w koncu mnie nie zdradza robisobie chlopak dobrze jak mnie nie ma . a tu na chwile obecna mamy maluskiego 9 miesiecznego synka... w ciazy to caly czas chcialam sie kochac jak tylko urodzilam to odczekalismy moze tydzien i sie kochalismy a teraz jest duzo zadziej bo ja nie potrafie sie podniecic jak dziecko nie spi .. jakos glupio by mi bylo jak by nas zobaczył mimo to ze jest malutki... ale jak moge staram sie go zaspokoic choc jest juz bardzoej oziebły... kiedys to on caly czas zaczynał -dobierał sie do mnie a teraz jest to juz sporadycznie. nadodatek odkryłam ze sie masturbuje nadal i czesto oglada filmiki porno...tak jak mnie to kiedys nie bolała tak obecnie czuje sie troszke ...zdradzona ...upokozona ... nie wiem jak to nazwac... jestem na niego zła ale z drugiej strony czy powuinnam...ostatnio jakos bardzo osamotniona sie czuje i nie wiem z kim mam o tym pogadac ...pomozcie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakiś koleś
No to ja wam napisze jak to wygląda z mojej strony - kobiety, które uprawiają seks dla przyjemności z mężczyznami, z którymi wiedzą że i tak nie będą przez resztę życia są jak dla mnie po prostu puszczalskie i nie warto zawracać sobie taką głowy, no chyba że się zmieni. Autorka tematu jeśli jest przekonana, że z tym kolesiem chce być na zawsze i w drugą stronę to nie widzę problemu, żeby się "pokochać" i nie ma co czekać do ślubu, bo jak dla mnie ślub, a nawet dzieci w sytuacji kiedy druga strona coś odwali np. zdradzi nie ma znaczenia - wtedy z bólem serca powiedziałbym wypie*dalaj i tyle, ale jeśli nie ma co do tego pewności (no powiedzmy 99%, bo pewności nigdy nie ma) to lepiej niech mu nie "daje dupy" bo w przyszłości może trafić na kogoś kto będzie na serio z nią chciał spędzić całe życie i ona też, ale jeśli myśli tak jak ja to będzie jej to wypominał, a jak nie będzie to będzie tak myślał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś źle z Tobą
W najlepszym wypadku, młoda w końcu jesteś (20l), jeszcze nie znasz swojej własnej seksualności. W najgorszym, jesteśJ. Kaczyńskim z cyckami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak__słów
Qrde, nawet taki dowcip kiedyśbył: Przeprowadzono ankietę dotyczącąmasturbacji mężczyzn. 60% badanych przyznało siędo faktu samozaspokojenia. 40% skłamało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała ela
trzeba mu było dawać ile tylko chciał, albo jesteś bardzo drętwa w łóżku,to twoja wina że on sobie wali, ja jak mam okres albo coś to albo mu obciągam ustami albo używam swojej dłoni żeby mu ulżyć, wspólna masturbacja też nas często rajcuje, czasem też wkłada mi między uda od tyłu albo wysuwam zwiniętą dłoń żeby sobie ruchnął (też od tyłu - bo to bardzo lubimy), ulży sobie i śpi spokojnie - Ja też, wymówki że jesteś zmęczona to dobry poczatek do rozbicia małżeństwa i do tego żeby sobie znalazł jakieś inne ujście lub kochankę, to tylko twoja wina że mąż sam sobie robi dobrze bez twojego udziału !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×