Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mój facet...

Mój chłopak się masturbuje...

Polecane posty

Gość Czerwony ołówek z gumką
Autorko tematu ... A Ty taka święta ? Zawsze rączki na kołderce są ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula1
mój tez, ale jeszcze nie współżyliśmy. dwa razy go na tym nakryłam, ale zawsze udawałam, ze nie widziałam:) (ze mi sie dywan zahaczył o drzwi przy otwieraniu czy takie tam), zeby mu dac czas na schowanie ptaka:) obydwoje mamy po 25 lat i bardzo mało doswiadczeń, nie wiem czy on w ogóle ma za sobą pierwszy raz, bo jeszcze na dobrą sprawę nie rozmawialiśmy o tym kto ile i jak to było. jestesmy razem prawie 3 lata i wszystko rozwija sie baaaardzo powoli, ale tak to jest gdy dobiorą się dwie gapy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takija3_offline
jak masz wybrnąć? powiedz mu że ty mu masz ochote robić dobrze. zrób mu czasem ręką z zaskoczenia, albo machnij mu lodzika, lub masaż ręką, od tak z rana lub jak siedzicie i film ogladacie .. będzie wniebowzięty.. i nie będzie musial sam się meczyc.. gdyby mi zona trzepała codziennie.. to tez bym sam nie walił, bo poco?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3-lata razem...25 lat...chyba to nie jest wina "gap"...raczej braku większego zainteresowania seksualnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liu li
hej też miałam ten problem z tym że mój facet tak sie przyzwyczaił do masturbacji że nie potrafił dochodzić we mnie.. zawsze kończył ręką. dużo z nim na ten temat rozmawiałam na początku się wypierał że tego nie robi itp. jednak po czasie kiedy widział że robi się z tego problem przyznał się i przestał.. sporo czasu minęło zanim odzyskał "czucie" będąc we mnie.. po latach masturbacji przyzwyczaił się do szybszych i ciaśniejszych ruchów ręki i nie ważne jak moja c**ka była by ciasna nie dawało by mu to aż takiej satysfakcji. najważniejsze to szczera rozmowa, mój facet zrobił to dla mnie bo wiedział że mi jest z tym zle, teraz wszystko wróciło do normy. ja uważam że ogladanie pornosow i masturbowanie sie gapiąc na porobione laski będąc w zwiazku,(gdzie można mieć prawdziwy seks pod dostatkiem) jest poniżające dla kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja po części rozumiem autorkę pytania, ponieważ gdy sama mialam 20 lat myslałam podobnie jak ona. Mimo, że juz kochałam sie z ówczesnym chłopakiem to też z obrzydzeniem myslałam ze może sie masturbować. Oczywiście o seksie oralnym również nie było mowy... wszytsko było po bozemu. Obecnie mam 26 lat i wszystko zmieniło sie o 360 stopni. Z tamtym chłopkiem juz nie jestem. Ale teraz zupelnie nie przeszkadza mi myśl, że mój narzeczony moze sie masturbować, wręcz czasem mnie to podnieca i chciałam bym aby zrobił to przy mnie. Także uważam, ze autorka wraz z wiekiem i większym doświadczeniem zmieni zdanie na ten temat. Teraz seks oralny ją brzydzi, kiedyś bedzie jej sprawiał przyjemność... Moze teraz jeszcze nie trafila na tego odpowiedniego chłopaka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TAK !!!! Autorko-wszyscy walimy konia jak tylko facetka wyjdzie z domu.Ledwie zamknie drzwi to juz mamy po cztery orgazmy.Poza tym sikamy wszyscy do doniczek z kwiatami oraz do umywalki.W skarpetach trzymamy miod a w starych gaciach marmolade.Lubimy takze skakac przez okno z drugiego pietra a wchodzimy z powrotem kominami.Wszyscy tak mamy !!! Nie wiedzialas o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"jakiś koleś"zostaw te madrosci dla siebie i nie wprowadzaj innych w blad.Sprawa wyglada tak ze rzadko ktory mezczyzna sie onanizuje.Tak jak u was-facetek.Nie ogladamy nagminnie pornosow.Jest to mniej wiecej tez tak jak u was.Powiedzial bym ze wiecej facetek oglada pornosy oraz ....czyta bo czymze sa te wasze harlekiny itp.Jezeli chodzi o wspolny seks to ja jestem zdania ze wylacznie po slubie.Nie jest to bezpodstawne.Kazdy z nas-obie plcie-tak ma ze w psychice powstaje jakis taki obraz pierwszego partnera.Jezeli nie jest to przyszly malzonek/nka to zawsze bedziemy porownywac nastepnego do tego pierwszego.Tak jest zawsze.To jest powod dla ktorego seks po slubie z jednym partnerem.Inna sprawa-sam piszesz o uczciwosci i wspolnej przyszlosci.Nie nazwales tego ale de facto o tym piszesz.To co ma wspolnego z uczciwoscia"pokochanie sie"a byc moze ta para nie bedzie para na zawsze.Wiec co?Gdzie tu jest jakas konsekwencja?Masturbacja jest bardzo szkodliwa .Wyobrazam sobie teraz napasc na mnie.Mozecie sobie pisac co chcecie wedlug jedynieslusznych pogladow na wszystko a co madrzejsi przyznaja mi racje.Ta cala gadanina o jakims wyzwoleniu czy z drugiej strony-ciemnogrodzie jest po prostu pusta gadanina bez jakiegokolwiek pokrycia w rzeczywistosci.Moge wam pokazac jak ludzie-obu plci(!!!-nie stwarzajcie wrazenia ze dotyczy to tylko mezczyzn)uzaleznili sie od masturbacji i jakie to mialo konsekwencje w ich zyciu.Wychodzili z tego LATAMI a i tak to pozostawia slad do konca zycia.Taka jest prawda niezaleznie od tego co na ten temat sadza niektore srodowiska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość A ja po części rozumiem autorkę pytania, ponieważ gdy sama mialam 20 lat myslałam podobnie jak ona. Mimo, że juz kochałam sie z ówczesnym chłopakiem to też z obrzydzeniem myslałam ze może sie masturbować. Oczywiście o seksie oralnym również nie było mowy... wszytsko było po bozemu. Obecnie mam 26 lat i wszystko zmieniło sie o 360 stopni.(...) --czyli sie nic nie zmienilo to o co w ogole chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podnieciłam się jak to przeczytałam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój też się sam zadowala,jak mnie nie ma,ale całe szczęście bo by mnie zajeździł na śmierć.Wiecznie gotowy i chętny.Pomimo tego,że z rana się zadowoli to po południu,wieczorem chce ponownie :) A niech sobie dogadzają,przynajmniej ja nic nie tracę i nie chodzi na lewiznę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi się zaraz przypomnialy te nastoletnie emocje z czasów liceum. Te pierwsze doświadczenia. Uczenie się z chlopakiem siebie nawzajem.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się sam zadowalam już od pamiętnych czasów,przez to trenuję moje naczynia krwionośne,które sądzę są o wiele większe przez co zawsze jest gotowy po nawet lekkim dotyku i nie tylko.To moim zdaniem dobre ćwiczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggjjjj
Mój też. ..najgorsze jest to ze mnie zaniedbuje jako kobiete:(:( ja też mam swoje potrzeby! Też mi się zdaża masturbowac ale nie jak on jest w domu...a jego ostatnio przyłapalam. ..rano obudził mnie jego sterczacy siusiak i myślałam że się po kochamy. .ale nic z tego wstał i poszedł do łazienki wyszedł i udawał ze nic się nie stało a ja musiałam walczyć ze łzami i upokorzeniem:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez mi nowina. I skąd to oburzenie ? co w tym takiego dziwnego ? i co złego? bo nie czaję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie z kim wy się zadajecie przecież co jeden to zboczony k*******n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masturbacja tylko dla zboczencow. To dzieło szatana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana, a ja myślę, wbrew innym osobom, że warto jeszcze poczekać z seksem. Nie znacie się dobrze, więc po co potem rozczarowanie, jakbyście się mieli rozstać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie mój chłopak nauczył i teraz ja robię to za niego :) dobrze, że Ci pokazał. Przynajmniej wiesz co robić by było mu dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zwinność małpy siłę słonia daje częste bicie konia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech kazdy PISZE za SIEBIE-OK !!!Nie jest prawda ze wszyscy mezczyzni sie masturbuja,a ci ktorzy tak twierdza,dorabiaja teorie do woasnych zachowan i upodoban !!! Swego rodzaju wytlumaczenie-ja sie masturbuje,ale inni tez to robia.NIEPRAWDA !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez sciagam napleta z grzyba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość33322
Tak i nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jacek123

no to pomyśl sobie droga dziewczyno tak: chłopak dorasta i zaczyna się masturbować. Robi to bywa że i kilka razy dziennie i tak przez wiele lat zanim zacznie się kochać z dziewczyną. i wtedy odkrywa, że seks jest super, ale masturbacja, do której tak się juź przyzwyczaił też daje mu dużo rozkoszy. i nie rezygnuje z niej. jego życie erotyczne biegnie więc dwutorowo.

a w sumie dlaczego miałby to być problem? jeśli tylko nie zaniedbuje ciebie, to co ci to przeszkadza? życie jest krótkie, a przyjemności niewiele. A masturbacja jest bardzo przyjemna, wiem coś o tym 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaraz zejde

A Ja mam 22 lata i postanowiłam zrezygnować z facetów, skoro "każdy to robi". Nie potrafię być w związku z kimś kto odczuwa potrzebę "trzepac" sobie przy oblesnych gwiazdach porno, a później parę minut wyznawać miłość. Po prostu mnie To obrzydza. Wolę sobie odpuścić całkowicie jakies zwiazki , niz sobie psuc humor i takiemu "koniobijcy". Nie zmienię zdania , że to normalne. Skoro każdy nawet żonaty,  z usmieszkiem przyznaje , że musi sobie "zwalic" to ja dziękuję:) oszczędze sobie upokorzenia,  które na codzień przeżywają wasze żony. Uważam się za atrakcyjną kobietę, lecz moi faceci, których miałam 2 na dłuższy okres, oboje się masturbowali. Co śmieszne. Ten, Z którym uważam moje życie było mniej udane i znacznie mniej się kochalismy robił to dużo rzadziej. A drugi , z którym te życie było udane i dosyć bogate,  robił to dużo częściej i bardziej to dawał po sobie zobaczyć , co bardzo mnie brzydzilo. Do tego stopnia , że postanowiłam właśnie,  że to nie dla mnie. I lepiej dla obu stron  , by nie wchodzić w te zakłamane związki. Bez lojalności... Nie obchodzi mnie to, że przynajmniej nie zdradzal. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Terapeuta potrzebny
1 godzinę temu, Gość Zaraz zejde napisał:

A Ja mam 22 lata i postanowiłam zrezygnować z facetów, skoro "każdy to robi". Nie potrafię być w związku z kimś kto odczuwa potrzebę "trzepac" sobie przy oblesnych gwiazdach porno, a później parę minut wyznawać miłość. Po prostu mnie To obrzydza. Wolę sobie odpuścić całkowicie jakies zwiazki , niz sobie psuc humor i takiemu "koniobijcy". Nie zmienię zdania , że to normalne. Skoro każdy nawet żonaty,  z usmieszkiem przyznaje , że musi sobie "zwalic" to ja dziękuję:) oszczędze sobie upokorzenia,  które na codzień przeżywają wasze żony. Uważam się za atrakcyjną kobietę, lecz moi faceci, których miałam 2 na dłuższy okres, oboje się masturbowali. Co śmieszne. Ten, Z którym uważam moje życie było mniej udane i znacznie mniej się kochalismy robił to dużo rzadziej. A drugi , z którym te życie było udane i dosyć bogate,  robił to dużo częściej i bardziej to dawał po sobie zobaczyć , co bardzo mnie brzydzilo. Do tego stopnia , że postanowiłam właśnie,  że to nie dla mnie. I lepiej dla obu stron  , by nie wchodzić w te zakłamane związki. Bez lojalności... Nie obchodzi mnie to, że przynajmniej nie zdradzal. 

od zaraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja Janusz
Dnia 3.09.2009 o 11:55, Gość autorkoooooo oo oo napisał:

KAZDY CHLOPAK TO ROBI. nooo 90 kilka %. nie pzejmuj sie tym. seksualnosc meska rozni sie od kobiecej. mniej kobiet sie masturbuje niz mezczyzn. 

Mniej kobiet się masturbuje niż mężczyzn, skąd te dane? Spotykałem się z kilkunastoma kobietami i wszystkie jak jedna się masturbowały. Kobiety mają taki sam (jak nie większy) popęd płciowy jak faceci. No i możliwość wielokrotnych orgazmów raz za razem, a nie jak u nas - "wystrzał i przerwa". Jedyna różnica wygląda tak:

kobiety często się masturbują; mężczyźni często się masturbują;

kobiety mówią o tym mało albo wcale; mężczyźni dużo o tym mówią;

A koleś który mówi że faceci wcale się nie masturbują, bo on się nie masturbuje to też ciekawy przypadek.

Każdy człowiek jak dojrzewa to ma naturalną ciekawość swojego ciała, zwłaszcza genitaliów i popęd płciowy, silnie zresztą z tymi genitaliami związany 🙂 I teraz jest kwestia rodziców, środowiska, poglądów religijnych

Jak człowiek wychowuje się w środowisku, gdzie o sprawach seksu mówi się swobodnie i jest to normalna rzecz ( jest, bo wszyscy jak chodzimy po tej Ziemi, jesteśmy efektem tego, że ktoś kiedyś uprawiał seks ), to nie jest to dla niego sfera tabu, nie paraliżuje go paniczny wstyd i jest w stanie czerpać z seksu radość całymi garściami.

A jak się wychowuje w środowisku, gdzie słyszy tylko, że naturalne odruchy jego organizmu to grzech, wstyd, sromota, ze pójdzie do piekła, że jest zboczony, to potem w efekcie jest zablokowany seksualnie, wstydzi się swojej nagości, wstydzi się nagości swojej partnerki/partnera, wstydzi się swoich reakcji, tego że ma fantazje seksualne (albo też ich nie ma - bo takie wychowanie spowodowało że je wyparł). I wtedy seks jest dla niego tylko źródłem stresu i frustracji.

Najgorzej mają kobiety bo od dziecka wpaja się im, że mówienie o seksie, fantazje seksualne, masturbacja to grzechy pasujące do dziwek, wywłok i innych zboczonych kurrew a porządna dziewczyna powinna stronić od takich rzeczy. A potem się narzeka, że kobieta jest kłodą w łóżku.

To można w skrócie nazwać jako polski syndrom idealnej kobiety która powinna być jednocześnie "doświadczoną dziewicą" i "powściągliwą erotomanką" 😄 😄😄

A do dziewczyn, które w imię nakazów religijnych i purytańskiego wychowania czekają na seks po ślubie (żeby to było niezapomniane, magiczne, wręcz mistyczne przeżycie) - nie chcę was rozczarować, ale jako rozwodnik mogę wam powiedzieć śmiało - stosunek przed ślubem i po ślubie technicznie niczym się nie różnią. Mało tego, pierwszy seks jest często do bani, głownie dlatego że robi się coś po raz pierwszy, nie wie się co i jak itd. A dodatkowo jak robi to dwoje ludzi, którzy nie mają żadnego doświadczenia w tej materii, unikali nawet masturbacji, przez co mają zerowe pojęcie jak w sytuacji intymnej będą się zachowywać ich ciała, za to mają wielkie oczekiwania co do mistycznych przeżyć to niestety, moim zdaniem recepta na rozczarowanie gotowa 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Kurde a mój nic mi nie powiedział, za to nie wstydzi się w mojej obecności drapać się po jajach. Stare małżeństwa tak chyba mają. 😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obejmuje

Ja kiedyś czytałam taki sondaż-masturbuje się 99% mężczyzn i 88% kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dnia 4.09.2012 o 12:51, Gość ula1 napisał:

mój tez, ale jeszcze nie współżyliśmy. dwa razy go na tym nakryłam, ale zawsze udawałam, ze nie widziałam:) (ze mi sie dywan zahaczył o drzwi przy otwieraniu czy takie tam), zeby mu dac czas na schowanie ptaka:) obydwoje mamy po 25 lat i bardzo mało doswiadczeń, nie wiem czy on w ogóle ma za sobą pierwszy raz, bo jeszcze na dobrą sprawę nie rozmawialiśmy o tym kto ile i jak to było. jestesmy razem prawie 3 lata i wszystko rozwija sie baaaardzo powoli, ale tak to jest gdy dobiorą się dwie gapy:)

dorośli ludzie, trzy lata razem i nigdy tego nie robili? na bank znacie się tylko z neta. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×