Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutasek...

Czy zwykła, spokojna dziewczyna musi być sama?

Polecane posty

Gość rtretertretreterrt
Czy ktoś łagodny i zwykły musi zawsze mieć pod górkę? Nie jestem przebojowa, nie tłukę się po nocach po imprezach, nie upijam się jak świnia, nie lubię cha mstwa, więc przez to jestem mało atrakcyjna. Mam tego dosyć. Nie będę robić niczego przeciw sobie, żeby jakiś nie szanujący mnie "chłopczyk" raz tylko się ze mną zabawił. A może źle robię??? Czy nie ma już mężczyzn, którzy potrafią docenić dziewczynę... Zauważyłam, że takie niunie, które robią to co napisałam wyżej już od dawno są niby szczęśliwe w związkach. Lecz mi to nie odpowiada ... Dziewczyno, przecież ty jesteś zamknięta w sobie, zakompleksiona i w dodatku pewnie nigdy jeszcze z facetem nie spałaś. Nic dziwnego, że jesteś sama. Nie chodzi o to, żeby być przebojowym, tylko otwartym na kontakty. Jak większość swojego czasu spędzasz w domu, to nic dziwnego, że nikogo nie poznajesz. Sama sobie jesteś winna. Czy nie ma już mężczyzn, którzy potrafią docenić dziewczynę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtretertretreterrt
Czy nie ma już mężczyzn, którzy potrafią docenić dziewczynę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtretertretreterrt
Czy nie ma już mężczyzn, którzy potrafią docenić dziewczynę... a czy ty byłaś w ogóle w jakimś związku, że tak oceniasz od razu wszystkich facetów na be ?! Czy w ogóle w jakimś związku byłaś ? - pewnie nie i stąd te użalanie się, że jak to jest, jestem spokojna, dobrze wychowana, no ogólnie jestem cacy a nie mam faceta. To śmieszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21typ
ja mam podobnie jestem spokojnym niesmialym chlopakiem i nie wiem co dziewczyny widza w chlopakach ktorzy bluzgaja na cala morde zbey wzrucic na siebie uwage jeszcze czerstwe dziary wlosy na zel i jazda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plus a nie minus
takie spokojne to dobra partia i szansa na spokojne , bez domowych wojenek zycie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalalaalalalalalallaalalaaa
To nie jest prawda, sama nie piję, nie palę, nie chodzę na imprezy, jestem bardziej domatorką i nigdy nie miałam problemu z znalezieniem chłopaka :) dla chcącego nie ma nic trudnego, jednakże mężczyźni uwielbiają kobiety z dużym poczuciem humoru i to, że można z kobietą na każdy temat porozmawiać i nie jest "cicha" tzn, musi mówić dużo i na temat :) A jeśli jesteś osobą skrytą, cichą to mężczyzn jednak odstrasza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukająca Spokoju
Moim zdaniem każdy z nas ma coś w sobie wartego uwagi. Jeśli ktoś jest skryty tego nie ujawnia, chowa w sobie to pewnie, że nikt tego nie zauważy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewny człek
"A jeśli jesteś osobą skrytą, cichą to mężczyzn jednak odstrasza.." to juz wiem czemu igdy nie mialam faceta i to sie pewnie nie zmieni :( chyba muszę przestac wpadac na kafe bo tylko od niej depresji dostanę :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgrt5grt5
nie martwcie się! jak faceci siejuż wyszaleją z fajnymi laskami to się za was wezmą, za te ciche i porządne, żeby im w domu sprzatały, nie szlajały się i dzieci rodziły... jeszcze tylko pare lat :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stała bywalczyni kafe...
nie musi być sama.facety prędzej czy później trafi się sam.kiedyś jak byłam młodsza,dużo imprezowałam,dałam się podrywać facetom,i będąc samotna liczyłam że w końcui trafi się jakiś normalny.niestety kiedy kolejny dawał mi do zrozumienia że chodzi mu o seks spławiałam go.3 razy dałam się nabrać na ściemy wielkiej miłości-doszło do spotkania w łóżku związek potrwał jakiś czas po czym dowiadywałam się że jestem za młoda...potem dałam sobie spokój byłam wręcz zamknięta nba facetów,podrywałam ich,zwodziłam aby potem pod bylke pretekstem zaprzestać spotkań.bałam się związków,,oszustw,przykro mi było że koleżanki już kogoś mają i związki maj,ą się dobrze,wyciszyłam się,zaczęlam się lepiej uczyć,nie chodziłam nna imprezy dbałam o siebie(dbam nadal) i ciągle zastanawiałm się co mają inne a czego mi brak.nieoczekiwanie na stronie internetowej znalazlam swojego obecnego męża :) wszystko potoczyło się tak szybko,przyleciał do mnie zza granicy,zakochaliśmy się w sobie doszczętnie,po 6 miesiącach się zaręczliśmy,zamieszkalam z nim.kiedy już byłam mocno zdołowana patrzeniem na zakochane pary on się zjawił.miałam na początku obawy,wątpliwości i teraz wiem że jakbym wtedy się nie zgodziła na związek-straciłabym najwspanialszego człowieka na ziemi.kochana im bardziej szukasz czegoś na siłę to to coś się oddala.każda potwora ma swojego amatora jak to się mówi.nie możesz się skreślać na styracie,ukochana osoba może zjawić się w najmniej oczewkwanym momencie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stała bywalczyni kafe...
21 typ może ty masz takie dziewczyny w swoim otoczeniu które lecą na dziary beemki i żel.ja zanim poznałam mojego męża mialam podobny ideał faceta-wysoki,ładnie zbuydowany,noszący modne ubrania.(każdy ma jakiś swój ideał)ciemne wlosy,karnacja,oczy niebieskie albo też ciemne.ale własnie jak mój mąż wysłał mi swoje zdjęcia zaintrygowały mnie jego piękne wielkie niebieskie oczy.potem mnie odwiedził,jak go zobaczyłam to stwierdziłam że mój ideał to gówno prawda.owszem dla mnie jest bardzo przystojny,mimo że daleki od niby ideału,ale urzekł mnie rozmową,zachowaniem i tyraktowaniem mnie.i mój wymyślony ideał nagle przestał istnieć.byłam kiedyś z przystojnym facetem,pojechał do innej laski mówiąc mio że jedzie do kuzynki jak się dowiedziałam spokojnie mu wygarnęłam-dostałam wpierdol na środku ulicy.zgadza się że poznajesz kogoś to 1 poatrzysz na wygląd a charakter decyduje czy to sie uda czy nie.ale nie ma sensu mieć supermena na którego widok mdlęją wszystkie koleżanki a w domowym zaciszu będzie kobietę bluzgał lub tłukł...chociaz typ 21 zgodzę się z Tobą mbo wiele lasek i ja je też znam lubia takich facetów i na takich własnie lecą.niektóre są z nimi nadal ,inne znajdują nowych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć nie mów tak są jeszcze ludzie tacy jak TY spokojny i oczytani, np. ja należę do takich osób, fakt faktem takie osoby są cholernie nieśmiałe więc to główny problem ich samotności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×