jak często przebieracie noworodka?

tzn mam z 10 kompletów śpioszków z kaftanikami i bodami poukładane. Oczywiście dodatkowo mam jeszcze z 8 body . Czy te komplety bo kompletami ubiera się dzidziusia starczy mi na np tydzień? mając 10 kopletów myslę ze codziennie na wieczór jedenidzie, czy moge się mylić?

chyba nie ma tu nikogo

powiedzcie

ja ubieram mojego malucha na noc w pajacyka (czyli długi rekaw i długie nogawki) i rano go przebieram w body z krótkim rekawem jesli jest cieplo lub z długim jesli jest chlodniej. Wieczorem po kąpieli znowu przebieram go w pajaca - oczywiscie czystego, a to w czym bym w ciagu dnia wrzucam do prania. Czyli na 24h ma dwa zestawy :)

To ile zestawów założysz zależy od różnych czynników ;) Wystarczy że się maluszkowi uleje,zrobi siku na body bo nie zdążysz założyć pieluchy czy też przesiąknie pielucha. Ale w dobie luksusów nie ma problemu -wystarczy wrzucić do automatu lub wyprać w rękach i gotowe ;)

a ja mam wystarczająca ilośc jak uwazasz? mam duzo tych body i te komplety 10 sztuk(spioszek, koszulka, lub kaftanik i body w tym). Juz porobiłam te komplety , ale jeszcze jak juz pisałam duze sztuk body mi zostało.

ale jak go ubiore w pajaca na noc lub w ten spioszek z kaftanikiem czy z body to rano przeciez ten ciuszek jest czysty przeciez. a ja mam kilka pajacyków ale takich grubszych z welurku czy misia...czy akuratne będą do spania na jesień?

Racja oczywiście, jeśli zdarzy się większa kupa, której pampers nie da rdy :) to zmieniam od razu czy (jak w przypadku chlopców sie zdarza) posika ubanko przy przewijaniu. Ubranek masz aż za dużo :) kaftanik i spiochy są dobre na noc. Ja wolę bawełniany pajacyk bo kaftaniki się podwijają. A rano zmieniam ubranko-pidżamkę bo tak zasugerowała mi położna. Ale to sprawa indywidualna. Cieplejsze pajace jak najbardziej na jesien.

zalezy czy w domu masz ciepło czy nie bo jesli masz ciepło ubierzesz malucha w pajac z weluru + przykryjesz kołderka czy zawiniesz w rozek to moze mu byc za ciepło pamietaj ze dzieci nie sa az tak kruche jak sie wydaja i lepiej nie przesadzac ani w jedna ani w druga strone

no i ja tez zawsze zmieniałam ubranko z nocy na dzien na jakies bardziej "eleganckie":P

bo ja zakładałam ze jakies 2 miesiące będzie dziecko tylko w spioszkach i kaftanikach no i pajacykach(mam tylko kilka ich grubych). Mi sugerowali ze dziecko małe jak lezy i nie raczkuje tonie brudzi się i mozna trzymac w śpioszkach dziecko nawet na dzień. Co innego jak wychodzi się to planuję wkładac np dresik malutki, a pod nim body z rajstopkami(bo wtedy bedzie jesień).

oczywiscie ze sie nie brudzi ale spocic tez sie moze, zreszta sama zobaczysz jak to w praktyce sie odbywa, a te dresiki i rajstopki to zostaw moze jak juz dziecko bedzie miało z 5miesiecy bo to niezbyt wygodne dla malucha

przebieram je kilka razy dziennie, raz że uleje, drugi raz, że czesto ubrudzi sie kupą, do tego inaczej na dwór (cielej), inaczej w domu nic sie nie martw, najwyżej dokupisz ciuszków jak Ci zabraknie, na poczatek na pewo wystarczy na jesień sprawdzą sie body z długim rękawem, pajacyki do spania (pod spód zakładam body z krótkim rękawem), na dzien mam dresiki, spodnie ze stópkami, bluzeczki z krótkim i długim rękawem, itd. Sama zobaczysz co Ci sie przyda i to dokupisz.

+ na noc w pajaca a na dzien w dzienne ciuchy ot i tyle