Co zrobic?

Witam, moze ktos z was zna rozwiazanie tej sytuacji w ktorej sie znalazlem? mam 21 lat i mieszkalem do tej pory z rodzicami, pracowalem, niestety zachorowalem na neuroborelioze i przelezalem w szpitalu 2 miesiace. po wyjsciu ze szpitala znalazlem sie w kropce: rodzice nie chca bym z nimi mieszkal, (szczegolnie ojczym). nie moge u nich nocowac, nie mam dalszej rodziny, mowiac wprost stalem sie bezdomny, nie mam pracy, zwolniono mnie z powodu choroby, gdzie moge udac sie po jakakolwiek pomoc? nie chce finansowej pomocy bo mam dwie rece i moge pracowac, ale nie mam nawet gdzie spac. powiedzcie jaka instytucja moze mi pomoc? (w moim miescie-Chorzów-noclegownia to gniazdo zuli) :/

Up

i nie wal takiej sciemy

Neta mam na komorce^^

a abonament za komorke placi ci caritas ?

abonament? lol. pytam poprostu bo moze ktos kiedys znalazl sie w podobnej sytuacji i chcialbym wiedziec jak ja rozwiazal. btw. net na kom. kosztuje 5 zl. mr. nice guy:/

oglada. A potem kosmici po ciebie przylaca