szukam nastolatek do schudniecia ok 10 kg

ja sie nie przynzam co dzisiaj zjadlam tak duzo tego było :O ale od jutra juz ruszam z dieta:D moj brzuch tez jest moja zmora:o dlatego zaczne cwiczyc brzuch i chce jeszcze sobie ładnie wymodelowac ramiona;) a reszta moze byc:) tylko ten brzuch

ja też od jutra zaczynam. ile kg Wam się marzy? Według BMI moja idealna waga to 60 czyli równe 10 kg...

mi sie marzy 45 kg:) ale nie wiem jak bede wygladac:D chce wygladac przyzwoicie i nie przesadzic z tym odchudzeniem,chociaz znajac mnie to mi nie grozi;) zreszta nie wazne ile,grunt zebym dobrze sie czuła w swoim ciele;)

dokładnie... ja kiedyś byłam przyzwoita a teraz w co sie nie ubiore to koszmar... duszno mi wszędzie i pot mi spływa po twarzy... masakra

heej;) moge sie przylaczyc? mam 165 cz i waze 64kg ;/ chcialabym stosowac dieta "odchudzanie na zawołanie" juz ja stosowalam i efekty były fajne ale przestalam sie pilnowac i efekt jojo:( mogłybyscie codziennie pisac co jecie? to mnie zawsze motywuje ;P trzymam za was kciuki ;*

no tak szcerze to mi sie marzy ok 60 kg , ale 65 by bylo ok ;)

hej dziewczyny czy mogę sie przyłączyć ja już 1 mc. jestem na diecie MŻ:)

im nas wiecej tym lepiej ;))) podajcie swoj jadlospis na jutro ;)

basieńka jeszcze nie wiem jak on będzie wyglądał ale śn takie jak zwykle 2 naleśniki( bo nie wiem czy wiecie ale rano trzeba jeść najwięcej taka sztuczka na rozkręcenie metabolizmu) II śniadanie też należy jeść więc u mnie to będzie kanapka z 2 krom.razowca 1plasterek wędliny i 2 pl. pomidora a obiad nie wiem jeszcze:)

Cześć dziewczyny, mogę się przyłączyć. Mam 161 cm wzrostu i chciałabym ważyć około 49-50 kg. Jutro wam napiszę ile ważę. Buziaczki

U mnie tak ;d Minelo sniadanie : Omlet z twarogiem ;d Bo jestem na diecie nielaczenia;d 4 posilki dziennie .. Sniadanie , drugie sniadanie ,obiad , kolacja ;d BOZE ! dzisiaj 8 lekcji .. bede w domu 15.30 . ; d

Dziewczyny! Ja mam 22 lata, co prawda nastolatką nie jestem, ale całkiem niedawno byłam i też się odchudzałam. Chciałabym Was prosić, żebyście chudły z głową. Na prawdę taką dietą 500 kcal, to można sobie tylko zrobić krzywdę. Co prawda schudniecie szybko, ale jeszcze szybciej to sobie odbijecie (z nawiązką), poza tym Wasza skóra straci jędrność i sprężystość, będzie zwisała i odrzucała już na pierwszy rzut oka. Pamiętajcie, że taki wygłodzony organizm przy każdym większym posiłku magazynuje więcej kalorii i tłuszczu niż organizm zdrowo odżywiającej się osoby (bo chce trzymać zapas na kolejne głodówki). Dziewczyny, na prawdę, 1000 kcal to najmniejsza dawka przy diecie, żeby schudnąć zdrowo. Wiem to z własnego doświadczenia, bo próbowałam w Waszym wieku odchudzać się tak drastycznie jak Wy i nic z tego nie wyszło - tzn. schudłam, ale na krótko, a oprócz tego strasznie wypadały mi włosy i łamały się paznokcie - chyba tego nie chcecie? Teraz znów się odchudzam, bo za rok wychodzę za mąż i chciałabym ładnie wyglądać na ślubie, ale na szczęście już wiem jak to robić. Polecam pełnoziarniste pieczywo i makarony - zawierają błonnik, szybciej sycą i na dłużej utrzymują uczucie pełnego brzuszka (np. wczoraj jadłam spagetti z pełnoziarnistym makaronem lubella - pychota), pijcie dużo wody, bo ona oczyści Wam organizm, odżywi komórki i doda energii. Jedzcie zupy (bez śmietany) - są sycące, mają mało kalorii i wspomagają trawienie. Do każdego posiłku dodawajcie jak najwięcej warzyw - są zdrowe, odżywcze i sycą. No i - przede wszystkim - ruszajcie się! Wtedy będziecie miały piękne, jędrne, dotlenione ciałko. Na prawdę, nie musicie biegać po 20 km dziennie czy startować w peletonie, wystarczy 20-30 minut ćwiczeń w domku (ale ważne, aby były wykonywane systematycznie), albo basen 2x w tygodniu i spacery. Jesteście młode, całe życie przed Wami. Bawcie się, tańczcie, żyjcie pełnią życia! Pozdrawiam i życzę wytrwałości :)

Hej dziewczyny, mam nadzieję, że mogę się przyłączyć. Mam 17 lat, ważę 75 kg i okropnie się z tym czuję. Do Gwiazdki chciałabym zrzucić 10 kg (daję sobie trochę czasu, bo wiem, że szybciej tego nie zrobię, a poza tym - boję się efektu jojo). Kiedyś się sporo odchudzałam, potem tyłam i tym sposobem ważę teraz, ile ważę. Wczoraj byłam na imprezce i trochę zjadłam (tort, lody), a dzisiaj wiem, że zjem kawałek tortu, ale za to obiecałam sobie, że przez cały dzień - minidetoks. Na sniadanie zjadłam sałatkę owocową (śliwki, gruszki, brzoskwinie) z jogurtem, w międzyczasie zjem suchą bułkę, a potem mogę dalej owoce, bo mamy ich w domu pełno. Może zjem też zupę na obiad, a jutro - jem normalnie, ale mniej, czyli MŻ. I mam nadzieję, że ten topic nie upadnie (bo dzieje się tak z wieloma topicami o odchudzaniu). Zaraz się też zaczernię.

Staram sie dobrze odzywiac ale boje sie ze 1000 kalori nie wystarczy ; P Dzisiejszy jadlospis wygladal tak : Sniadanie ; Omlet z 2 jajek i lyzka smietany dalam do tego troche twarogu :D 7.30 drugie sniadanie ; Jablko 11.30 obiad o 17 : Kotlet schabowy i fasolka szparagowa o 18.30 brzoskwinia : ) I o 14 kawalek ciasta z owocami . Jakies 900 kalori :P Tak przy okazji mam 15 lat . 170 cm i 62 kg :D Od 2 tygodni schudlam juz 2 kg ; P Ale czesto sobie cos podjem ; p Raz dziennie jakies slodkie cos ale bez czekolady ! Jedna mala rzecz ! Nie wolno jesc nawet drozdzowki bo ma za duzo kalori : D

a co u was ?:D

Hej, ja rano zjadłam sałatkę owocową, potem jedną suchą grahamkę. Na obiad zjadłam trochę zupy buraczkowej z makaronem i na drugie danie kaszę z sosem i mięsem (bardzo mała ilość jak na mnie;) ). Potem zjadłam dwa kawałki tortu (jeden taki średni, a drugi bardzo mały) i trochę kurczaka z rożna oraz bułkę (niestety, białą). Do tego dwie szklaneczki piwka i trochę się nazbierało... W porówaniu z tym, co normalnie mogłabym zjeść (na dodatek mam skłonności do kompulsów, więc w ogóle koszmar), to nie jest to tak wiele. Teraz idę na spacer. W ogóle, dziewczyny, z nas wszystkich to chyba jestem najtłustsza... Aż mi głupio:/

heej;) ja stosuje "odchudzanie na zawolanie" tak jak to zapowiedzalam;D sniadanie jajecznica 2 sniadanie gruszak obiad 3 krommki chleba razowego z drzemem kolacja jablko i jogurt ;) trzymam za was kciuki!;**

W sobote idziemy sie wazyc ? :D I ten laski nie wazcie sie codziennie bo bedziecie uwazaly ze gowno schudlyscie ;d A po tygodniu na wadze bedzie widac ;D

bardzo tłusta klucha xd zmien ten nick bo nei chce tak do Ciebie mowic ! .. Bierz pod uwage , ze co 4 osoba jest ciezsza od Ciebie ;d A zreszta schudniesz i pokazesz im wszystkim ! .

Maaaagda, moim zdaniem bardzo fajnie się odżywiasz na tej diecie. Nie głodzisz się, jesz zdrowe rzeczy i bazujesz na owocach i warzywach. Nie martw się, 1000 kcal na pewno wystarczy, a jak do tego się poruszasz, to nabierzesz energii, będziesz z siebie zadowolona i schudniesz. Dwa kilogramy w dwa tygodnie to jest idealny wynik, tyle właśnie powinno się chudnąć będąc na zdrowej i odnoszącej trwałe skutki diecie. Co do słodkości, to uważam że lepiej zjeść codziennie jakiś słodki drobiazg, niż nie jeść nic przez dwa tygodnie, a potem rzucić się na słodycze i wtrynić całą czekoladę, więc sądzę że bardzo dobrze robisz. Pozdrawiam Was wszystkie dziewczyny i trzymam kciuki :) Pamiętajcie, że wszystko trzeba robić z głową, a na pewno uda się Wam schudnąć i - co najważniejsze - utrzymać idealną sylwetkę. Zmykam, papa :)

Dzieki :* Nie zdąrzyłam zjesc sniadania zjadlam 2 male brzoskwinki ;d W szkole zjem jakis owoc : D o 15 bede robic racuszki bez tluszczu :D a o 18 kolacja planuje kefir z rzodkiewkami , pomidorem , ogorkiem i lyzeczka slonecznika ;D NIC mi nie mowicie ! Co u was ? : >

Hejka też dołącze do was bo 10kg mniej mi na dobre wyjdzie :) kiedyś się odchudzałam i później tak wyszło że przestałam ale od 2tyg wcinam pigulki na odchudzanie jem często ale w malych ilościach, wode też piję malymi łykami no i ruchu to też mam trochę bo do przystanku mam niezły kawałek bo mi most naprawiają więc siłą rzeczy muszę iśc na przystanek no i codziennie z psinką chodzę ale chyba zacznę biegać pamiętam że niezły efekt mi to dawało a ja chcę się pozbyć tak naprawdę nóg bo mam typową sylwetkę tzw gruszkę tyle że ta dolna częśc jest za bardzo gruszkowata ;) w pracy praktycznie same jabłka wcinam a wdomu to co będzie na obiad tyle że połowę :) trzeba jeść tak aby się nie nasycić i nie być później opasłym :) damy rade ;)

Wrocilam ze szkoly . zjadlam dzisiaj 4 mega male brzoskwinki ; d okola 100 kalori ; ) Na obiadek robie sobie racuszki nie smazone na oleju i malo tluczace ; d

Hej dziewczyny :) Ja zawieszam dietkowanie na dwa dni: dzisiaj i jutro, bo jestem w podróży (znaczy się dzisiaj się pakuję, załatwiam sprawy niepozałatwiane i takie rzeczy, a jutro pora na podróż właściwą), więc różnie jest z posiłkami (ale się nie obżeram, co w moim przypadku jest najważniejsze). Haha a nick zmienię, jak już schudnę. Na razie możesz do mnie mówić per 'kluseczko' ;-) pozdrawiam:-)

A gdzie jedziesz " kluseczko " hahaha xd nie moge tak ;d Jakas obowiazkowa podroz czy jedziesz tak by pojechac . ? Dziewczynki odzywajcie sie !