Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ona1990.

mam 19 lat i jestem w ciazy ..

Polecane posty

Gość ulalaaa
a ja 26 i jeszcze nie mam.zazdroszcze ci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na glupote nie ma rady
gdybyś napisała, ze mam 19 lat i dalej się będę uczyła, to napewno uzyskałabyś pozytywne opinie, ale mam 19 lat i jestem w ciąży to najprostsze co może być co zrobiłaś, tj. szłaś na calość w łóżku bez zabezpieczania się To jest najprostsze co może dokonać osoba nie mająca nawet deka rozumu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie mieszkasz
urodź i zostaw w szpitalu. w Toruniu np. siostry zakonne utworzyły dla młodzieży okno do podrzucania noworodków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm no troche lipa, ale w wieku 19 lat to moze nie jest juz jakas tragedia;/ no zalezy dla kogo. tez mam 19 i powiem ci ze kilka moich kolezanek ma juz dzieci, prawie wszystkie maja chlopakow i maja TO juz za soba a ja sie nadal zastanawiam jak chuj wyglada ;d hehe. no ale skoro zdecydowalas sie na wspolzycie, to pewnie jestes dojrzalsza i dziecko dasz rade wychowac. a co do opinii rodziny i znajomych, no coz, musisz im powiedziec, a jak zareaguja to sie mozna tylko domyslac. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też mam 19 l mój narzeczony 25 i powiem ci że chce bardzo dziecka, ja wiem że byłby kochającym ojcem ale ja mam studia więc musimy jeszcze poczekać. A ty autorko się nie łam, dziecko to wielkie szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale idiotyzmmm
tak jest oddaj i dalej do przodu, najwyżej kolejne oddasz, co tam, pieski, kotki się oddaje komuś na wychowanie to i dziecko też można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to moje gratulacje :) Jak czytam co poniektore komentarze zwlaszcza pnani "34" to mi sie smiac chce ;P Olej takie gadanie :) Ja mam 19 lat, wspanialego kochajacego mezczyzne przy boku ktory tak samo jak ja pragnal tego dziecka :) Obecnie wchodzimy w 15 tydzien i jestesmy najszczesliwszymi ludzmi na swiecie, pracuje, gdyz nie mam zadnych przeciwskazan, zamierzam oczywiscie kontynuowac nauke w trybie zaocznym. Rodzice ? Znajomi ? Rodzice moze i moga byc w szoku ale to szybko mija i na prawde zostaniesz ich oczkiem w glowie i beda dla Ciebie niebo przychylac :) Znajomi - a kto by sie ludzmi przejmowal ? Najwazniejsza jest bliska rodzina i przyjaciele ktorzy tez na pewno okaza Ci wiele wsparcia :) I nie dopuszczam do siebie mysli ze sobie nie poradze - bo sobie poradze i wiem o tym dobrze :) A jesli chodzi o dolegliwosci i inne efekty "uboczne" to powiem tak.. kazda kobieta jest inna ale wszystkiemu da sie zapobiec wystarczy dbac o siebie i przede wszystkim o malenstwo bo to najwiekszy "prezent" od zycia ! Zobaczysz ile emocji potrafi dac "podglad" maluszka w brzuszku i od razu lzy.... lzy szczescia a nie rozpaczy :)) Pozdrawiam i jestem z Toba ! :)) Glowa do gory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 19lat to nie
tragedia, najprawdopodobniej bedziesz musiala zmienic swoje zyciowe plany i szybciej wkroczyc w dorosle zycie ale to nie powod do placzu. ja zaszlam w ciaze w wieku 20lat urodze jak bede miala 21 studia przelozylam i rozpoczynam je w przyszlym roku (termin mam za 3tyg wiec nie bylo szansy na rozpoczecie ich w tym roku) wprawdzie od rodzicow wyprowadzilam sie juz ponad 1.5roku temu co nauczylo mnie zycia i radzenia sobie w ciezkich sytuacjach aleszybsze dorastanie nie jest w cale takie trudne na jakie moglo by sie wydawac. obecnie mam meza, rodzice oczywiscie nam pomogli i teraz tylko czekamy na rozwiazanie. ja w przeciagu tych 37tyg pokochalam swoje dziecko tak mocno ze caly strach gdzies zginal. niechcialam byc jeszcze mama aledzieciaczek niczemu winien. dbaj o zdrowie i unikaj stresow. emocje opadna i zaczniesz cieszyc sie swoim stanem:) co do ciazy niejest ona taka zla. ja walczylam z wymiotami nudnosciami zgaga bezsennoscia zaparciami problemami intymnymi upalami ktore dawaly niezle popalic ale nie umarlam z tego powodu. czasem jest ciezej ale nie mozna nazwac tego droga krzyzowa:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roseeeeeeee
wspolczuje,ja nienawidze dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do 19 lat to nie targedia
jak czytam takie wypowiedzi, że rodzice mi pomogli to mało nie pęknę ze śmiechu. A rodzice tobie też pomagali wsadzić faceta na dupę i co, może jeszcze wtórowali przy robieniu dziecka. W łóżku dojrzała a później jak jest dziecko to już rodzice, stara-mała babsko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MLODAAMAMAAA
to ja powiem na swoim przykdladzie zaszlam w ciaze w wieku 19 lat -urodzilam majac 20 dzisiaj mam 22 lat: -ciąza bezproblemowa , cesarskie ciecie -bolalo choelrnie po zabiegu a na drugi dzien ci przynosza wrzeszczace dziecko do karmienia,opiekowania,przewijania i nianczenia a ty ledwo chodzisz -rozstepy na tylku -przed c cieciem cewnik ,bol pecherza do miesiaca -cycki przy karmieniu strasznie bola-sutki -do dzisiaj sa powyciagane i obwisle jak u starej babci - poczatki to karmienie co 2 godziny i co godzinie przebieranie -placz -snu kilka godzin -dziecko ulewa non stop trzeba uwazac zeby sie nie udusilo -zero zycia erotycznego na poaczatku -zero zycia jakiekogolwiek ciagle oddsyanie mleka do laktaktora bo cycki bola i mozna dostac zapelania -ciagle pranie na dobe brudzi sie ok 10 par ciuchow prasowanie -spacerki -pozniej jak ci sie wydaje ze jest juz dobrze nadchodza kolki ,24 godziny darcia noszenia ,klepania ,kropelki ,koepr wlsoki nic nie pomaga... i tak przez 3 miesiace...kiedy ty chodzisz juz na rzesach potem 2 miesiace do 3 spokoju zaczyna sie ząbkowanie -placz ,goraczka czesto przy zabkowaniu dzieci sa przeziebione katar,placz ,brak snu...ząbkowanie do 2 lat... ciagle szczepienia,.....nie wspominajac co dalej mnie czeka -mysle ze najgorsze juz przeszlam -ale nie polecam nikomu I NIGDY W ZYCIU NIE CHCE MIEC WIECEJ DZIECI!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Effka88
Dziewczyno 19 lat to ok wiek;) Gratuluję Ci z całego serca. Natomiast ja bardzo bym chciała dziecko(mam21 lat) ale mam trudną sytuację z mieszkaniem. Obecnie pracuję z żłobku i dzieci to cały mój świat;)po prostu nawet nie wiesz jaka to radość wychowywać obce dzieci a co dopiero swoje(ja marzę o swoim dziecku i mam nadzieje,że mi się uda zajść w ciąże ale che ją zaplanować z chłopakiem) i widzieć jak one się smieja, uczysz je chodzić i mówić.Nawet jak mówią"Kocham Cię ciociu" nie moje dziecia tyle radości dają;) Dasz na pewno radę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodzice zawsze pomagaja
ni emowie ze zapewniaja dziecku wszystko bo przez 9miesiacy spokojnie o cala wyprawke mozna zadbac samemu. w moim przypadku dostalam od nich na wozek i kilka rzeczy do szpitala reszte razem z mezem kupilismy sami.dobrze ze ty nie uprawiasz seksu i wstrzymujesz sie az do slubu w moim przypadku ciaza nie byla wynikiem braku zabezpieczenia sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Effka88
a myślisz, ze ta dziewczyna ma mieszkanie, napewno nie, no bo trudno aby w wieku 19 lat dorobić się mieszkania, najłatwiej to przychodzi takim dziewczynom seks. A gratulować, czego, tego, że dała. Gratulować to mogłabym jej np. matury, później jakby podjęła studia. A nie zabezpieczać się i wpaść to każdy głupiec potrafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo wy wszyscy
unikacie seksu jak ognia i czekacie z nim az do usranej smierci. ja wynajmuje mieszkanie pracuje sama sie utrzymuje a seks z mezem jest dla mnie wielka przyjemnoscia ale przeciez dla was to grzech dawac nawet mezowi bo co bedzie jak sie wpadnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O to to to to ! Rodzice pomagaja zawsze - bez wzgledu na wiek ;] Mam rodzenstwo i oboje maja juz swoje rodziny. I gdy urodzilo sie dziecko, mimo tego ze i brat i siostra byli juz po slubie dalej im pomagali - nie z ich potrzeby tylko ze swojej, mieli taka ochote. Dlatego nie pisz \bzdur ze rodzice nie powinni pomagac itd bo jestes smieszna ! ;]]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Effka88
Wiesz gratuluję bo dziecko to coś cudownego. Zaszła - trudno, niech teraz wychowa Szkraba. Wiem,może nie mieć mieszkania ale na pewno się udamodzielni.Jak była gotowa się kochać to musi podjąc teraz wyzwanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Effka88
rodzice na pewno pomogą!!!! w końcu kochaja ja i też pokochają małego człowieka który jest pod sercem ich córki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marwo - dokladnie
tak jak pisalam wyzej, ja od rodzicow nie oczekiwalam pomocy ale zawsze tak jest ze oni podswiadomie odczowaja potrzebe pomocy wlasnemu dziecku - z milosci. przeciez nikt nie mowi ze idzie sie do nich i na sile targa kase bo sie "nalezy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mysle ze takie glupie komantarze krytykujace takie dziewczyny to pisza osoby bardzo zakompleksione ! Co Ci dotego gdzie ona mieszka, co robi ? Ludzie sa podli, swietnie sie bawia sprawiajac komus przykrosc. A moze tak troche dobrego wsparcia ? Czy ludzia dobre slowa dla drugiej osoby nie daja przyjemnosci ? Tylko ciagle ublizanie zlosc itd ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niektorzy to nawet
majac po 30 lat i wiecej nie dorobili sie wlasnego mieszkania bo w polsce jest to wydatek kosmiczny i bez kredytu ciezko. no ale mieszkanie najwazniejsze - wyznacznik mozliwosci posiadania dziecka. tylko skad wziasc te 250tys bo kredyty przeciez tez sa bee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciesze sie Effka ze jestes tego samego zdania ;] Jak ktos nie mial stycznosci w swojej bliskiej rodzinie z taka sytuacja to jej po prostu nie zrozumie.. Ale to juz tej osoby sprawa ;] A dziewczyna sobie poradzi bo sama mysl ze ma sie w sobie drugiego czlowieczka zmienia pewne zachowania i z czasem bardziej wdraza w dorosle prawdziwe zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam zamiaru głupoty wspier
w czym wsparcie, w tym, ze uprawiała seks bezmyślnie, no bo widać, że to wpadka. Gdzie jest napisane, że należy iść z dupą do przodu. A moze tak wsparcie dla więźnia, mordercy, no bo biedak siedzi za to co zrobił. Wsparcie tak, owszem i jak najbardziej dla chorych osób, tych niewinnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałąm 19 jak zaszlam w
ciąze. Teraz mam cudowną rodzine, skończone studia i mogę napisac że mimo iż czasem bywa ciężko to jestem szczęśliwa. Z doświadczenia wiem, ze nigdzie nie ma różowo, a u mnie wiecej tego różu niż u niektórych. 19 lat i ciąza to nie tragedia. Jak się chce to wszystko można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I co ? ja tez mam 19, w sumie 20 lat i co powiesz mi ze to glupota ? ze jestem glupia bo jestem w ciazy ? haha ! ;D zenada kolezanko ! :) Ja bylam swiadoma z moim mezulkiem i oboje tego chcielismy bo taki plan mielismy na zycie ! A to ze uwazasz kogos za glupiego na podst swoich "widzi mi sie" to moze pomyslec nad soba moze najpierw ? ;> Ludzi nie osodza sie dopoki sie ich nie pozna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiemmm
19 lat i już mąż, no nie, co skończyło się edukację na gimnazjum, góra zawodówka i czego ty dziecko nauczysz jak sama nic nie umiesz, bo brak wykształcenia to brak wiedzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to majac w
wieku 19lat meza nie mozna isc na studia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie. Jak się wyszlo za mąż to już "po edukacji" Bo mąż staje w drzwiach i nie wypuszcza na zewnątrz :P :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to Cie zaskocze, pracuje - bo zdowie mi na to poki co pozwala, studia zaczynam od pazdziernika, meza mam od czerwca. Szkole skonczylam z wyroznieniem, matura zdana na bardzo dobrym poziomie. Nie zebym sie chwalila, tylko probje udowodnic niedowiarka ze wsyztsko mozna osiagnac majac cel i plan na zycie. Moje dziecko juz teraz ma zapewnione wszystko to czego bedzie potrzebowalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×