Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szmaragdowa kamienica

Sobota wieczór. A ja sama w 4 ścianach, ktoś jeszcze?

Polecane posty

Gość misiowa2
latte, tak masz racje, ale on spędza i tak zawsze więcej czasu z kumplami, a ja? Ja już sama nie wiem, wstydzi sie mnie? Nie jestem gruba, normalną kobietą... Jestem tylko dla niego rozrywką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też jestem sama... ale z wyboru :) Zajęłam się sobą i wiecie co?! Jest mi z ta samotnością dobrze póki co... czasem fajnie pobyć sam na sam ze sobą :) A teraz oglądam po raz 100 "Karierę Nikosia Dyzmy" - własnie się zaczyna TVN :) 🖐️ ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...Emi...
Moze to wczesniej byl starch moze balam sie bycia sama... Sama nie wiem... Nic sie nie stalo tak poprostu z dnia na dzien wygaslo teraz kiedy Wy piszecie ze jest Wam ciezko ze Wy jestescie same ja jestem szczesliwa ze go nie ma ze wyszedl gdzies z kolegami na mecz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poziomeczka22
misiowa to co z Niego za facet skoro idzie na wesele kuzynki z kolezanka a nie z TOBA swoja dziewczyna?????????????? o_O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość latte_
misiowa, zadaj mu te wszytskie pytania,niech się tłumaczy :D po prostu powiedz, że się martwisz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość latte_
ehh ...Emi... i tak źle i tak niedobrze. wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiowa2
Poziomeczka2 nie wiem, ale tak jest... Miał do mnie napisać, a tu co? Nawet sie nie odezwał. Nie wiem nawet co on z tą kolezanką tam robi. Jak mnie tam zdradzi to przyłoże mu nieźle w pysk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiowa2
latte ja sie juz nie martwie, ja mam juz czarne myśli... Nie widze tego dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poziomeczka22
jak dla mnie facet z ktorym jestem a idzie na wesele z KOLEZANECZKA nie istnieje!!! chocbym miała byc sama tak jak teraz jestem(miałam takiego co to o dupe potłuc to nie patrzyłam na sentymenty po prostu zerwałam z nim i basta).... ja nie wiem w jakich Wy relacjach jestescie i od jakiego czasu ale to juz z daleka smierdzi zeby to z TOBA nie poszedł...inna sprawa jakbys była chora lub cus... a tak dla mnie to nielogiczne T_T

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedzwiedzica bubba
Dziewczyny mnie tez rzucil facet jakies 2 miesiace temu. Do tej pory nie moge dojsc do siebie. Mam pytanko co sadzicie na zalatwienie sprawy tzn klin klinem? Zebym poznala jak najszybciej jakiegos fajnego faceta, by moc zapomniec o tamtym. Wiecie, ja nie potrafie chyba zyć bez bycia w związku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenka-emi
Też siedzę sama,bo jest w pracy.Nawet jakby nie był i tak pewnie by nie przyszedł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też sama...chłopak w pracy,znajomi u innych znajomych...dopijam 3 piwo i nie mam co robic:( a szczęście mam kafeterię:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiowa2
no widzisz poziomeczka22? I co ja mam zrobic? Zależy mi na nim... Jakos nie potrafie tego skonczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poziomeczka22
Misiowa2 bo Ty myslisz ze On tylko jest na tym swiecie jesli tak bedziesz postepowała w zyciu to dasz sie niezle manipulowac okazujac ze nie potrafisz zyc bez Niego zle robisz dziewczynoo.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość latte_
bubba, klink klinem to bardzo dobry pomysł. o ile jestesss w stanie w ogole o tym myslec, tzn ze jestes na dobrej drodze :D powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiowa ... dla mnie to jest niepojęte, żeby facet z którym poniekąd jestem poszedł z "koleżanką" na wesele.. no sorry a ja to niby kim w jego życiu byłabym w tym momencie??!! misiowa coś nie gra jak dla mnie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedzwiedzica bubba
mysle ze tylko to mnie chyba moze uratowac... Tylko cos kandydata na razie brak.... Gdzie mozna poznac jakiegos fajnego faceta, bo moje w moim codziennym otoczeniu albo zajęci , albo tacy którzy kompletnie mnie nie interesują,albo ja nie interesuje ich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiowa2
Ale ja już nie potrafie bez niego, wiem o tym... Wiem też ze zachował sie jak kretyn, debil i mam ochote go spoliczkować, ale i tak go mocno kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rockowaa
Ja tez samotna ... :P Ale jakos sie trzymam. I tez mnie rzucil facet :) Dla byłej z ktora byl 4,5 roku przede mną. My bylismy 10 mieisiecy zaledwie wiec wiecej tlumaczyc tu chyba nic nie musze ... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jola85
ja tez sama, ale z wyboru. misiowa 2- byłam kiedys z bardzo dobrym kolegą na weselu, przyjacielem, akurat tak wyszło ze chłopak mnie wystawił i zaprosiłam jego, ale właśnie miał dziewczynę. ten kolega spytał się najpierw dziewczyny czy może ze mną iśc, ona się zgodziła, w sumie to trochę ją znałam. wybawiłam się na weselu, ale on się trochę do mnie po paru kieliszkach dobierał, ja nie odpowiadałam na jego amory bo nie chciałam nic psuść w ich związku. po weselu dowiedziałam się ze jego panna zerwała z nim bo okazało się że za bardzo opowiadał o mnie dobre rzeczy i wogóle tam. nie wiesz jak sie czułam podle, gdyby wiedziała że tak wyjdzie nie poszłabym z nim. w sumie to cos do niego czułam ale sama nie chciałam się do tego przyznać, jak ona z nim zerwała miałam ochotę zacząć z nim kręcić ale jeszcze inne paniennki się pojawiły no i porwał się w wir przelotnych romansów. tak się skończyła nasza znjomość, nie dałam rady nerwowo walczyć o ten niby związek. a chciałm Ci powiedzieć że jak twój chłopak zaprosił inną to napewno on cos do niej czuje albo ona do niego, musisz z nim poważnie porozmawiać czy wasz związek ma sens

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwony stoliczek
hej dziewczynki 1,5 miesiąca po rozstaniu , od poniedziałku do niedzieli sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiowa2
jola85 niech tylko spróbuje, to tak go spoliczkuje i wrzuce na koniec do fosy. A przed wyjsciem mi mówił : No kochanie, przecież wiesz że cie kocham, napisze do ciebie, dla mnie sie ty liczysz, nic sie tam nie stanie, obiecuje ci ze nawet jej nie dotkne, tylko z nią pogadam. " Phi, ale napisał..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ty nie chcialas z nim isc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiowa2
Chciałam, ale mi nawet nie proponowal. Nie bede sie narzucać, ot co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość latte_
misiowa, nie wierze że nie zadałaś tego cholernego pytania: dlaczego idziesz z nią a nie ze mną ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiowa2
latte bo ja taka jestem, nie bede sie narzucać, no nie będe i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość latte_
ah, ale misiowa uwierz że w tym jest problem! musisz się przełamac i byc bardziej stanowcza! nie mówie od razu o zerwaniu, ale o wyjaśnieniu pewnych sprawwww.. bo inaczej on sobie ułoży wszytsko po swojemuu a ty bedziesz cierpiała. wez to do siebie. sama czujesz ze jest nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .................asasasasasa
Ja wogole nie potrafie zrouzmiec jak na to pozwolilas skoro jestescie razem to jak powie kochanie ide do lozka dzisiaj z kolezanka to tez nic nie powiesz??? Kurde dziewczyno albo masz 14lat albo nie wiem co jest z toba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wewewewewZ
Dla mnie tez to dziwna sytuacja.... Ja bym sie niezle wkurzyla na faceta skoro chce isc z jakas tam kolezaneczka na wesele a nie ze mna.... No sorry ale tu cos jest baaaaaaaaaardzo nie halo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiowa2
hm, ide spac kafeterianki. Nie chce o tym myslec, pogadam z nim o tym jutro, ale pewnie sie skonczy na kłótni... Goodnight.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×