Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Aalfa

Za kilka miesięcy moje 50-te urodziny, schudnę!

Polecane posty

Gość babcia terenia
dobre z tym lustrem :D Ja generalnie wiele rzeczy mogę z diety wyrzucić, ale pieczywo jest tym produktem z którego zrezygnować mi najtrudniej Co dziwne - nie chce mi się czekolady ( a bywa, że potrafiłam tabliczkę na poczekaniu zjesc), wiec chyba zupka i warzywa bogate w magnez są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja łatwo rozstaję się z pieczywem i ziemniakami. Nie umiem żyć bez mięsa w każdej postaci. Nawet wczoraj: miał być dzień warzywno owocowy, a wieczorem MUSIAŁAM zjeśc plaster wędliny. Więc świetnie Cię Babcia rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia terenia
Jeśli musisz - upiecz sobie kawał wołowiny albo schabu (ewentualnie piersi z kuraka ugotowane w kostce rosołowej) - żeby było bez tego świństwa co do wendlin pakują i chude. Nie wienm czy zauważyłaś, ale dieta kapuściana spokojnie dopuszcza mięso Pieczywa żadna dieta nie dopuszcza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będę Wam kibicować i motywować się waszymi postępami.......ja ciągle pozostaję przy obietnicach a pasowało by jakies -10kg Trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusza blada
Wpadam tak na ...dobranoc..:O dziś miałam dzień dietetyczno-łóżkowy, źle się czułam:O ale od jutra dalej biorę się za odchudzanie...szkoda tylko,że waga nic w dół nie pokazuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja strukturalnie , ale coś mnie łakomstwo ogarnia , na razie zgrzeszyłam niewiele ale jednak , dziś już nic nie jem , a jutro znów strukturalnie . W sobote ważenie . Ja też tęsknie do pieczywa , chlebusia bułeczek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie pozostaje MŻ, nie pzestrzegam żadnej diety i nie jestem z siebie zadowolona. Może o 30 % ograniczyłam jedzenie, a to może oznaczać, że jedynie nie będę tyć. Ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, dzis rano odnotowalam wage 65,8 kg - nie jest zle... Po kilku dniach owocowo-warzywnych ( z niewielka iloscia ryzu ciemnego) zaczynam kilkudniowa glodowke oparta na piciu herbatek, wody z cytryna - chce tak wytrzymac z 5 dni i powrocic na diete warzywno-owocowa. Do 6 X musze zrzucic 7 kg... Po warzywno-owocowej, albo zastosuje diete dr. Pape lub proteinowa...jeszcze zobacze. Jak tam u Was idzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beta , mamy prawie identyczną wagę :D Ja dziś pierniczę , nie odchudzam się , mam fajną imprezę , to sobie poużywam , trudno . Najwyżej jutro pokefiruje żeby wszystko wyrównać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zresztą alfa też ma prawie taka samą wagę jak my , ale się dobrałyśmy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia terenia
też się pochwalę :) Mimo pożartej bułki 3 kilo od niedzieli spadło... teraz mam 69 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
babciu tereniu , gratulacje :) a swoja drogą to też ważysz prawie tyle co my :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pije piwo. Ale obiadu nie jadłam, i tak schudnę, bo mam kłopoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia terenia
Pewnie tez mam porównywalną ilość sadła do zrzucenia, bo jestem odrobinę wyższa... znowu bułka mnie przemogła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem :) życzę powodzenia w odchudzaniu. Mnie się niestety nie udaje, od pół roku ważę tyle samo, już nie wiem co mam robić. A na zupkę kapuścianą to się nie piszę, nie mam przekonania. No i w pracy by było trudno, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam inny przepis na zupę kapuścianą. Moja jest bardzo smaczna. To co podam daje ogromną ilośc, spokojnie można ugotować trzecią część tej porcji. Nie cierpię starego jedzenia. 6 dużych cebul 1 średnia kapusta 2 duże zielone papryki (może być jedna czerwona) 1 duży seler 6 dużych świeżych pomidorów lub 2 puszki konserwowych 8 średnich marchewek 2 paczki zupy cebulowej bulion jarzynowy można dodac 2 ząbki czosnku, przyprawić pieprzem, nie wolno SOLIĆ Dalej jak podała Babcia Terenia na pierwszej stronie Jutro rano ważenie. Będę miała dobry wynik po pierwszym tygodniu, ostatnie dwa dni prawie nie jadłam, dzisiaj się pilnuję. Wczoraj nawet parę minut powiosłowałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak tu cicho o zmierzchu. mam nadzieje, że nie odchudzam sie sama:D Zważyłam się, jest 2.5 kg mniej, co oznacza, że mam wagę sprzed urlopu:), opona spadła, wyglądam normalnie. Teraz zabiorę się za 4 kilogramy, które złapalam po rzuceniu palenia, na razie jakoś idzie 1kawa z mlekiem 2 mały talerz kapuścianki i kabanos 3 duży talerz kapuścianki i mały schabowy 4mandarynka 5pieczywo chrupkie z wędliną drobiową- 2 kromki, pomidor Wino czerwone wytrawne Drugi tydzień będzie trudniejszy, liczę na 1 kilogram chociaż, zanim wszystko się zatrzyma. A jak u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny, za mna czwarty dzien glodowki (pije tylko wode, czasami wode z cytryna) i dopiero teraz czuje sie swietnie. Jak dotad to pobolewala mnie glowa i czulam ssanie w zoladku, ale dzisiaj wszystko zniknelo i czuje przyplyw energii... Co prawda przygotowywalam sie do niej przez kilka dni jedzac jedynie warzywa i owoce oraz 2 lyzki ryzu nieluskanego. Od poczatku robilam lewatywy, a wczoraj bylam na hydrokolonoterapii. Czuje sie lekko i widze ze poprawila mi sie cera i jej koloryt. Nie wazylam sie bo popsula mi sie waga elektroniczna, ale widze roznice po ciuchach. Jak skoncze za 2 lub 3 dni to pojde do przychodni z moja corka (na jej wazenie i mierzenie) i przy okazji sama sie zwaze i zmierze. Ostatni raz mierzylam sie w ostatniej klasie liceum, ale nie sadze abym urosla od tamtego czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bbeta, widzę, że profesjonalnie traktujesz swoją kurację. Ja nie umiałabym się zdobyć na głodówkę. Dzisiaj jestem na optymalnej, bo mi waga stanęła, ale nie o mnie chodzi. Pisz jak Ci idzie głodówka i jak wypadło ważenie. Zajrzę wieczorem.🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibi-En
Ugotowałam kapuściankę w/g przepisu babci Tereni i od soboty trzymam się diety. Jak na razie idzie dobrze, 4 kg w dół i faktycznie więcej energii, pije tylko jedna kawę -rano. Dietę pociągnę tylko do piątku bo jak znam siebie to mnie znuży i zacznę się objadać słodyczami, a tak może mi się uda. Suszoną żurawinę kupiłam, dzięki za porady. Trzymam za Was kciuki. Zaglądam tu rzadko, bo czasu mało ,ale to dzięki Wam podjęłam tę dietę, bo nie ukrywam, ze z zamiarem odchudzania nosiłam się od wiosny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bibi-En witaj. cztery kilogramy to bardzo dużo. Napisz jak się to skończy. Bbeta, Babcia Terenia, piszcie. Ja drugi dzień na optymalnej, zajadałam się kabanosami z majonezem, serem żółtym i nie wiem co zjeść na kolację. Chyba udko wędzone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Aalfa i pozostale dziewczyny :) Po mojej wczorajszej wizycie w przychodni,okazalo sie iz mierze 164,5 cm ( co mnie zdziwilo, bo raczej przypuszczalam ze sie skurczylam na stare lata :) poprosilam o dwukrotne mierzenia, ale wynik wychodzil ten sam.. ).Zas moja 15 letnia latorosl mierzy 167 cm wzrostu i wazy 53 kg - i oczywiscie uwaza ze jest za gruba....niestety jak wiekszosc nastolatek nie ma rowno pod sufitem...:), narzeka ze jest za gruba majac takie wymiary: 92 -62-92. Nawet z nia niedyskutowalam i kazalam jej sie popukac po glowie. Co do mnie ...uwaga ! W ciuchach wazylam 60 kg - czyli niezly wynik. Moje obecne wymiary to: 102 cm w biuscie (wciaz niestety duzy), 74 cm w talii ( moglabym byc szczuplejsza..o talii mojej corki nie marze, ale choc ponizej 70 cm...) 95 cm w biodrach ( nawet nie az taki duzy spadek w bidrach co mnie ucieszylo) Udo lewe: 51 cm, udo prawe: 52 cm, lydki szczuple 33,5 cm obie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od dzis aby nie zepsuc efektow glodowki i nie dosatac jojo, powoli przechodze do normalnego jedzenia, przez pierwsze trzy dni jestem na sokach naturalnie wyciskanych ( zadnych z kartonow), pozniej bede wprowadzac warzywa - surowe i gotowane ( przez nastepne 2-3 dni, potem ciemny ryz, kasze i ciemne pieczywo, a dopiero po tygodniu nabial ( kefiry, jogurty, jajka) i ryby oraz mieso. Chce glownie jadac ryby, zas od czasu do czasu mieso i to raczej gotowane. Po glodowce widze ze poprawila mi sie cera, znikly zmarszczki mimiczne i ogolnie czuje sie lepiej, choc pierwsze dni naprawde byly trudne...- ludzie daja mi o wiele mniej niz faktycznie mam w metryce, np pan w banku w ktorym zakladalam lokate gdy wzial moj dowod stwierdzil ze nie wygladam na 41 lat, zas dawal mi maksymalnie 30 lat...wychodzilam z banku na skrzydlach...:); Generalnie zawsze wygladalam mlodziej niz faktycznie mialam, zas czesto mylono sadzac, ze jestem starsza siostra mojej corki...ale ten komplement utwierdil mnie w slusznosci robienia okresowych glodowek. Wracajac do glodowki, chce oczyscic moj organizm tym razem dluzsza glodowka na wiosne i polecam takie oczyszczanie. Jednak uwaga! Zanim przystapi sie do glodowki, nalezy poczytac fachowej literatury w tym zakresie, skonsultowac sie z madrym lekarzem i z kims kto ma doswiadczenie w glodowkach i koniecznie dobrze sie do niej przygotowac, a pozniej - jeszcze wazniejsze madrze i powoli z niej wyjsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bbeta! To co robisz jest la mnie czystą abstrakcją, nie znajdę w sobie nigdy dość motywacji, aby iśc w Twoje ślady. Ja niestety zmarnowałam tem tydzień, W takim razie możesz już sobie pogratulować, do urodzin masz jeszcze ze trzy tygodnie, chyba kolejne 4 kilogramy zgbisz? jesteś u bram sukcesu. A o Córkę się nie martw, przeacież wszystkie nastolatki przechodzą taki etap, ma piękne wymiary. Bbeta, mogłabyś przy wadze ok.60 obmierzyć się ponownie? Chciałabym wiedzieć jak to teraz wygląda, bo jesteśmy dośc podobne. Patrz, jaki chudy topik się tutaj zrobił, pewnie inne panie, podobnie jak ja nie maja się czym chwalić. W poniedzialek można zacząć od nowa, tak planuję. Dziewczyny, WRACAJCIE! Napisz jak sie z tym czujesz i czy ładnie z tej glodówki wychodzisz, bo parę dni od poprzedniego wpisu minęło. Jeszcze raz gratuluję i czekam na długa odpowiedź, bo przecież nie znikniesz stad chyba?🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a1sa, co z Tobą? Widziałam Cię na otyłości śmiertelnej, ale zgubilam ten temat. Odezwij się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem dziewczyny , ale mam kupę roboty i kłopoty z komputerem . Mój sie zepsuł i korzystam z laptopa syna . Myslałam że wątek padł , wiec nie zagladałam , ale widze ze jesteście . :) Super . Od jutra chcę zaczac oczyszczanie - kefir , maslanka , soki . Chciałabym wytrzymac 10 m, dni ale nie zakładam z góry że tyle wytrzymam . Ostatnio sie objadałam , miałam duże wahania wagi wiec musze uspokoic organizm . Od jutra , bo dzis mam chrzciny i nie wypada robić kłopotu gospodarzom .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na kłopoty z komputerem najlepszy drugi komputer, najlepiej własny. Mnie trudno się było dzielić z synem, jakąś nierozerwalną całosć razem tworzą.:D Dobrze, że jesteś i sie nie poddajesz a1sa. ja od jutra MŻ, ciekwe jak będzie. Baw się na imprezie ile się da, dobrze, że potrafisz mieć zdrowy dystans do odchudzania, najwyżej dwa dni dłużej to potrwa, nie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny, Dziekuje Aalfa za wsparcie i mile slowa. Widze jednak w Twojej stopce, ze rowniez zrzucasz kilogramy i to w zdrowy sposob i systematycznie. Ja postanowilam zrobic radykalne oczyszczenie ( motywacja przed spotaknie z moim panem z Francji, z ktorym bede celebrowac moje urodziny). Jednak teraz mam trudniejsze zadanie - musze powoli podnosic swoj metabolizm - niestety, ale glodowki bardzo zwalniaja metabolizm i aby nie dostac efektu jojo, nalezy jesc bardzo male porcje lub pic male porcje sokow naturalnych co 2 godziny i do tego koniecznie zaczac cwiczyc (cwiczenia podnosza metabolizm). W wychodzeniu z glodowki nalezy wykazac sie rozsadkiem, silna wola i konsekwencja- stad moim zdaniem nie powinny go robic mlode osoby i bez doswiadczenia. Poza glodowkami mozna stosowac inne formy oczyszcznia- jak np. chce zrobic a1sa- picie kefirow i sokow (naturalnych) jest bardzo skuteczne i dobrze oczyszcza organizm - jest preferowane przez wiekszosc ludzi bardziej niz glodowki. Co do moich wymiarow przy wadze 60 kg, to podane sa w stopce 6 najwiecej zrzucilam z brzucha i talii (-8cm) - obecnie 74 cm, z biustu , tylko -4cm (obecnie 102 cm) i z bioder zrzucilam 3 cm (obecnie 95 cm). Trzymam za Was kciuki i informujcie mnie na biezaco o Waszych osiagnieciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdrowe gotowanie po arasku
Sklep rekodziela marokanskiego www.marokostyle.com zacheca do gotowania w ceramicznych naczyniach do gotowania na ogniu tajin. W naszym sklepie w kategorii sztuka na stole/tagine znajdziecie Panstwo wiele oryginalnych modeli arabskich garnków. Zdrowo i egzotycznie !!! www.marokostyle.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×