Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość złota dziewczynka

NIE ZBUDUJESZ SWOJEGO SZCZĘŚCIA NA CZYIMŚ NIESZCZĘŚCIU

Polecane posty

Gość Pan Bóg
Nic nie ma 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój chłopak zostawił mnie z dnia na dzień bez słowa wyjaśnienia. Okazało się że ma inną co najlepsze dziewczynę o której zawsze źle mówił. Przez długi czas nie mogłam się pozbierać ponieważ bardzo go kochałam. Miałam coś w rodzaju depresji. Z biegiem czasu myślę że dobrze się stało ponieważ dostałam lekcje od życia. Mam nadzieję że on nie zbuduje trwałego szczęścia na moim nieszczęściu i cierpieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z biegiem czasu myślę że dobrze się stało ponieważ dostałam lekcje od życia. Mam nadzieję że on nie zbuduje trwałego szczęścia na moim nieszczęściu i cierpieniu. xxx no to "dobrze się stało" a ty mu źle życzysz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem nie, czasem tak....zalezy jakie to niby nieszczęście, bo jak ktoś przez lata nie zauważa, że związek to fikcja, to potem pierdzieli takie głupoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawde przyznam ale to jest tzw"karma" ja bedąc w 5letnim związku wdałam się w romans z typem 10 lat starszym też w związku 4letnim ... Chciałam być z tamtym typem zakochałam się w nim bo sam wręcz zabiegał o mnie ... I co z tego jak on żyje teraz jak by nigdy nic został szcześliwy ze swoją partnerką ... A ja po wielu przejściach twie dalej w swoim związku chodź jestem na etapie odbudowywania tego co kiedyś czułam do swojego partnera i spodziewamy się dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koleżanka rozbiła małżeństwo z dzieckiem.Po czym wyszła za tego faceta i urodziła mu dziecko chore na cukrzycę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierzę w to. Ludzie tu piszą, że kobieta odbiła męża innej i potem ją kara spotkała. Po pierwsze to facet chyba sam zdecydował się na odejście, nie da się kogoś odbić, przecież facet ma rozum. Nie przywiązała go do kaloryfera i kazała zostać:)) Po drugie, to gdzie ta karma poszła? Tylko do tej kobiety ? A co z facetem, który , jak tu piszą znalazł kolejna. Jakoś on sobie szczęście buduje :)) Więc co , ta karma to tylko do kobiet przychodzi? Poza tym łatwo jest obwiniać jakąś obcą kobietę a nie męża zdrajcę, który coś obiecywał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ten maz obiecal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli kobieta porzucila innego i ten facet porzucil swoja kobiete to potem buduja szczescie na nieszczesciu innych ludzi. Chore dziecko albo niedorozwiniete to kara dla nich obojga. Facet sobie nie wybaczy ze z pusta lala niedorozwiniete dziecko zrobil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
alez zbudujesz wystarczy sobie wyjasnic ze zlo nie jest zlem kiedy dotyka kogos a nie mnie takich racjonalizatorow jest mnostwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość z 11:08 . Mąż obiecywał, przysięgał jak brał ślub. I odniosę się do tego co ktoś dalej pisze, że za karę rodzą się chore dzieci. Nie wiesz co mówisz, różnym osobom się rodzą chore dzieci i mówienie że to kara, to jakieś średniowieczne zabobony. Jak ktoś tam dużo wcześniej napisał, przecież każdy w swoim życiu robi coś co krzywdzi kogoś, ktoś zakochuje się w kimś, kto odrzuca, a karma przychodzi do chorych dzieci??? One co takiego wyrządziły, budowały coś na czyimś nieszczęściu?? "Dobrych" ludzi też spotykają różne przeciwności, choroby, nieszczęścia. To, że jakiegoś "złego" dotknie czyjeś odejście, choroba to tak samo spotyka kogoś "dobrego". Tylko niektórzy tlumaczą sobie , że to "za karę". I nie ma człowieka, który nie popełnił błędu, nie skrzywdzil, nie obrazil, itd. I nie idealizujmy, że żona (mąż) , którą mąż(żona) zdradził(a) i zostawił(a) jest taka idealna, bo być może kiedyś ona też kogoś skrzywdziła , tylko w inny sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On miał zonę i małe dziecko, ona meza i syna nastolatka. On zostawił rodzine związał sie z nia, ona meza wystawiła za drzwi. Urodziło im sie 3 dzieci w tym jedno z porażeniem mózgowym , ona zachorowała na raka piersi. On sie rozpił, zostawił ja i dzieci. Po "wielkiej miłości" nie zostało nic.. Jego była zona poznała faceta wzięli ślub,maja dziecko, sa kochająca rodzina. Jej były poznał fajna zaradna babkę, ma świetna prace.. Przypadek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja znam wiele osób, (z powodu pracy) które mają chore, niepełnosprawne dzieci. I są to normalne osoby, a nie ofiary karmy. I dlaczego je to spotkało??? Mało tego, w takiej sytuacji rozpada się wiele związków, wielu ojców odchodzi od rodziny, nie są w stanie dźwigać problemu. I co karma ich za to dotknie? Czy może już z wyprzedzeniem dotknęła? I co jak znajdzie kogoś innego to urodzi się mu znowu chore dziecko???? Znam małżeństwa kochające się , które mają 2 chorych dzieci. Karma tu zadziałała????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sobie facet zrobi dziecko z idiotka histeryczka to dziecko bedzie chore albo opoznione. Tu nie trzeba karmy. Jak lala jest labilna i klotliwa to bedzie wrak i dziecko z taka tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angel300706
Zawsze znajdzie się jakaś młoda dziewczyna która będzie uważała ze jest lepsza niż żona. Mąż kochance powie to ,co chce usłyszeć ze nieszczęśliwy, że nie kocha żony itd.A one ślepo wierzą w jego słowa. Sama byłam w małżeństwie z policjantem ,tylko ja wiem ile łez wylałam przez tego człowieka. Czasami się zastanawiam gdzie jest sprawiedliwość? Ja zostałam z 1,5 rocznym dzieckiem.Dziecko z tęsknoty chorowało. Serce mi się kraja jak o tym myślę co przeszliśmy z synem.Teraz ma 11 lat i jesteśmy szczęśliwi bez niego.A on ...nie wygląda za bardzo na szczęśliwego. Myślę że nigdy nie przyzna się do tego ze jest mu źle i ze skrzywdził nas.Nikomu nie życzy się źle ale karma zawsze do nas wraca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angel300706
Zawsze znajdzie się jakaś młoda dziewczyna która będzie uważała ze jest lepsza niż żona. Mąż kochance powie to ,co chce usłyszeć ze nieszczęśliwy, że nie kocha żony itd.A one ślepo wierzą w jego słowa. Sama byłam w małżeństwie z policjantem ,tylko ja wiem ile łez wylałam przez tego człowieka. Czasami się zastanawiam gdzie jest sprawiedliwość? Ja zostałam z 1,5 rocznym dzieckiem.Dziecko z tęsknoty chorowało. Serce mi się kraja jak o tym myślę co przeszliśmy z synem.Teraz ma 11 lat i jesteśmy szczęśliwi bez niego.A on ...nie wygląda za bardzo na szczęśliwego. Myślę że nigdy nie przyzna się do tego ze jest mu źle i ze skrzywdził nas.Nikomu nie życzy się źle ale karma zawsze do nas wraca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma przypadków-nie zbudujesz swej przyszłości swego szczęścia na tragedii drugiego człowieka.Moja była żona zmarła mając 52 lata.Wiem że teraz kto inny ją osądził ale pozbawiła mnie mieszkania,zrobiła ze mnie Hitlera przed dziećmi,sprowadzała sobie różnych facetów , były też skrobanki,pijaństwo. Czy to przypadek czy palec boży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nadzieję, że tak jest. Mnie chłopak zostawił z dnia na dzień bo sobie znalazł inną. A ja zostałam z depresją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie dziewczyna zostawiła i nie chciała pomoc tylko znając życie jej się uda odbudować szczęście a mnie nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ćxx
Zanam 2 przypadki facet zostawił żone dla 20l młodszej kobiety a teraz pluje sobie w brode ma 52lata i w domu ksieżniczke ktora g****o robi a on zapieprza. Drugi skrzywdził dziewczyne z dzieckiem zrobił dzieciaka drugiej , stracił chate pracuje jako ochroniarz mieszka w spelunie i płaci podwójne alimenty. Karma jednak wraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nic zlego nie zrobilem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam przypadek, że facet poznaje kobietę. Oboje zakochuje się w sobie, rozwodza się , pozostawiając swoje dotychczasowe rodziny, pobierają. I co, żyją szczęśliwe po dziś dzień - 20 lat od tego momentu. To moi rodzice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety nie zawsze tak sie staje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też nie wierzę w takie rzeczy. Jak rodzi się chore dziecko to jak ono może odpowiadać za błędy rodziców? Dlaczego ludzie święci i dobrzy tak bardzo cierpieli i boli doświadczani przez życie? Nawet sam Jezus powiedział że kogo kocha to tego doświadcza. Bierz swój krzyż. Więc mieszanie Boga w takie niby zemsty losu to nieporozumienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet mnie zostawił po 3 latach ze by znaleźć " lepsza" ja schudłam , przeszłam metamorfozę , znalazłam przustojniejszego i bogatszego od niego a jego nie chcą nawet " paszczury " to prawda karma wraca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izumi z Meiji
To nie jest karma ale czesto zle wybory. Zostawil Cie bo chcial lepszą czyli ladniejszą. Taki mezczyzna nie znajdzie kobiety bo taki nie potrafi kochac. To nie karma ale jego spaczone myslenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×