jAK CZĘSTO MYJECIE WŁOSY??

co drugi dzień, czasami co trzeci. Kiedyś myłam co tydzień, ale to było dawno:D

To naprawdę zależy od wielu czynników i ci co upatrują winę za tłuste włosy w częstym myciu idą są po prostu w błędzie. I nie przeczytałam tego w kolorowym pisemku ani nie usłyszałam tego do fryzjera, bo ten akurat chciał mnie przekonać do rzadszego mycia głowy. Nie twierdzę, że nie było u was tak jak piszecie. Bo skóra głowy przetłuszcza się tym szybciej (jak skóra na ciele zresztą) im szybciej traci nawilżenie. Myjąc głowę w twardej, chlorowanej wodzie, mocnymi szamponami panie o delikatniejszej skórze głowy naruszyły swoje warstwę lipidową skóry i ta się szybciej przetłuszczała. Nie była to jednak wina samego mycia, tylko wyżej wymienionych specyfików połączonych często jeszcze z suszarką. Jednak nie u każdego to się sprawdzi, bo na są ludzie mniej lub bardziej odporni na chemię. Niestety panie o cienkich włosach, pracujące w dużych miastach powinny myć głowę nawet codziennie, bo brud który osiada na włosach zatyka cebulki i szybciej one wypadają. Do takiego mycia warto jednak użyć delikatnego szamponu a włosom pomóc wyschnąć naturalnie. A to, że komuś kto umyje rano włosy na wieczór wyglądają na tłuste to nie wina mycia, a najczęściej hormonów i tutaj częste mycie jest obowiązkiem, bo zgromadzony łój wcale nie poprawi kondycji włosów. Sama zrobiłam eksperyment i przez 4 miesiące myłam włosy co 4 dni, wcale nie byłe zdrowsze i chodzenie z nieświeżymi strąkami przez taki okres czasu był dla mnie traumatyczny. Ale miałam naoczny dowód na słuszności powyższych wywodów. A ile włosów mi zaczęło wypadać to nie wspomnę...

a jakich szamponów używacie ?

Ja myje co 2,3 dni, ale mam koleżankę która przyzwyczaiła włosy i myje je codziennie.

Jak już cokolwiek miałaby przyzwyczaić to byłaby to skóra głowy, nie włosy :D Ludzie.... Ja używam szamponu z pokrzywy pollena ewa, naturalny, dobry, wydajny i bez chemii.

kurde musze chyba sobie kupić taki szampon bo ja probowalam wszystkie te "modne marki" pantten czy jakos tak nivea elseve i wielu innych ale po nich wlosy sie tak przetluszczaja ze głowa mała jedyny plus to ze po nich włoski slicznie pachną :) jedynie dobry jest z dove wlosy sa miekkie i gładkie :) a jaką odżywke do takie szamponu ?

Też mam ten sam problem, chciałabym chociaz myć, co drugi dzień, a nie codziennie. zamówiłam sobie ostatnio z polleny ewy szampon medica, stosowaliście może?

To jak szybko włosy się przetłuszczają nie zależy od częstości mycia. Kiedyś jedna dermatolog wyraziła się nawet że łój depiluje włosy i nie wolno dopuszczać do tego żeby były tłuste i należy myć tak często jak tego wymagają. I to jest racja bo sama zauważyłam że jak mam przetłuszczone to bardziej wypadają. To jak często się przetłuszczają zależy też od grubości na cienkich włosach widać to od razu bo bardziej przylegają do głowy, na grubych tak nie znać ale nie oznacza to że tego łoju tam nie ma :P Więc jeżeli ktoś myje włosy co tydzień to współczuję :O

Szampon powinien być delikatny, ale odżywka już dopasowana do rodzaju włosów. Ja mam kręcone, więc używam kerastase do kręconych, maski, którą stosuje po każdym umyciu :). Tu nie doradzę nikomu, bo nie wiem jakie ma włosy :)

Majka 23... widzisz, jedna z koleżanek tu na mnie strasznie naskoczyła, że naczytałam się farmazonów i że włosy się przyzwyczajają do częstego mycia...zgadzam się z Tobą w 100% ja jak mówiłam,myję włosy codziennie, w wakacje gdy nie muszę codziennie wychodzić z domu robię to co 2 dzień i właśnie tego dnia kiedy nie umyję mam na głowie tragedie...:/ A w ogóle mam takie pozrywane od góry włosy, i takie puszące się, tzn. od góry odstają takie króciutkie pokręcone a końcówki są sianowate, znacie na to jakieś lekarstwo? Zaznaczam, ze nie maluję włosów, długość mam do ramion, używam też odżywek, ale to nie wiele daje. Macie jakąś radę?

Myję codziennie, bo na drugi dzień już zaczynają się przetłuszczać, a ja okropnie się czuję z tłustymi włosami. Już prędzej bym wytrzymała nie umyć 2 dni nóg niż głowy.

A te małe włoski, tak zwana aureola to nie są przypadkiem po prostu nowe włoski? :) One rosną cały czas, gdyby tak nie było to każda z nas chodziłaby łysa, bo każdego dnia tracimy ileś tam włosków :) Jak masz włosy z tendencją to puszczenia się to one właśnie przy wilgoci będą się kręcić i odstawać od cięższych, dłuższych włosów. Włosy tym mniej się puszą, jeśli są zdrowe i nawilżone bo chłonną mniej wilgoci z powietrza :). Ale na przykład ja mam kręcone i na moje nie ma "lekarstwa" :)

co drugi dzień :)

Stosuję nawilżające odżywki, swojego czasu prostowałam włosy, ale przestałam bo przy większym wiaterku robiła się "szopa", mam baaardzo gęste włosy, które się falują, są trochę cieniowane, i przez to na końcach się falują, teraz prostownicą traktuję tylko grzywkę, a na końcówy nakładam pianę, by to jakoś ogarnąć, ogólnie mam zdrowe włosy, bo są lśniące i fryzjerki nawet mi mówią, że to ich skręcanie się zmniejszyłoby się gdybym np.zrobiła pasemka, bo były by wtedy sztywniejsze, ale po co mam niszczyć włosy? A wracając do mycia, to czasem zazdroszczę tym, którzy nie muszą myć codziennie, albo chociaż robią to wieczorem...zwłaszcza zimą...

Ja codziennie. Natomiast co do odpowiednich kosmetyków do włosów- szamponu, odzywki to zdecydowanie mogę polecić teraz moje najnowsze odkrycie w Rossmanie - kosmetyki Toni&Guy. Polecam, zwłaszcza szampon oczyszczający.

czasem trzeba codziennie, ale generalnie to wolę suchy szampon co drugi dzień na zmiane z myciem:)

Co dwa tygodnie, nie tłuszczą mi się bo zakrywam beretem

Tak, myję raz na tydzień włosy. Ja lubię roztocza, są smaczne.

no to współczuję bardzo domownikom tego dwutygodniowego smrodku ;p

moja mam myje głowe co 2 - 3 miesiące

myjąc włosy codziennie. Myję raz na tydzień. Kiedy mówię koleżankom, że dziś mam np. "pięciodniowe" włosy to nie mogą uwierzyć. Są puszyste i ani trochę nie" przytłuszczone". 3 dni po myciu są okropne. Takie "sypkie" i nijak nie da się z nich nic ułożyć.

ja myje codziennie, czasem zdarzy sie, ze co drugi dzien. Z reszta jak sie ma dobry szampon, to sama przyjemnosc:) Toni&Guy sie sprawdza w 100%

ja myję rano i wieczorem, najwięcej myję w lato bo dochodzę do 5 razy i nie jest to żart mam obsesję mycia się i robię tak od wielu lat i żyję ;)

a nie uważasz że to troche przesada?? to może zaszkodzić skórze Twojej glowy... Zazdroszczę, jeżeli ktoś nie musi na drugi dzień myć. Ja niestety muszę, więc szukam ratunku żeby przedłużyć ich świeżość chociaż o pół dnia:)

kiedyś co drugi dzień, obecnie muszę codziennie, nie wiem co to się porobiło:)

koniec świata idzie może to dlatego:)

myje kiedy widze ze trzeba, czasami codziennie, a czasami co drugi dzien... co do toniego to maja suchy szampon dobry.

Co 2 dzień. Szampon z nivea

co kilka dni, czasem co tydzień... po umyciu mam zawsze okropne włosy :o dopiero dzień później są znośne po kilku dniach dopiero są przetłuszczone, chociaż chyba nawet nie widać tego zbytnio u mnie.