Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rocznikowo 91-

matura 2010--studia.... ZAPRASZAM roczniki 90 i 91

Polecane posty

hej Dziewczyny jak zwykle odzywam się po baardzo długim czasie. i jak zwykle jak czegoś chcę:D ratujcie, zostało mi równo 14 dni do poprawek, a ja totalnie nie mam motywacji... rodzice i znajomi każą mi się uczyć, a ja najpierw na nich krzyczałam, a teraz po prostu zamykam się na górze z lapkiem i ściemniam, że się uczę... siadam do tego z ogromną wolą walki, czytam jedno słowo ... i mam dość, ide na papierosa, na herbatę itp... co ja mam ze sobą zrobić? 2 tygodnie to akurat tyle, ze gdybym uczyła się po jakieś 8-10 godzin dziennie to wyrobiłabym się do poprawek... ale nawet to, że to już ostatnie chwile mnie nei motywuje... trace całe dnie, czas przecieka mi przez palce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to jak? Dopadłybysmy ich i inaczej bysmy sobie z nimi porozmawiały. :D Hehe, dokładnie, dzieci dostarczą nam trochę smaku dzieciństwa. ;) O czym jak oczym, ale o wątku releigijnym w tej ksiązce na peeeeewno wspominano na lekcji. :D Niegrzeczna extinct nie słuchała pani polonistki. :D apple, chcesz powtarzać rok? bierz się do roboty, bo później będziesz miała pretensje do nikogo innego jak do siebie samej. A to jest chyba jedna z najgorszych rzeczy jaka może się przytrafić, bo będziesz wiedziała, że mogłas to zrobić, a zawaliłaś. Nawet ja w ostaetczności się uczyłam jak musiałam. :P A jestem chyba najwięskzym leniem, który nie lubi sie uczyć na świecie. :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm, no dobra :classic_cool:. Powinni się bać :classic_cool: Nie słuchałam :D. To był pewien krótki okres w moim życiu, w którym jej nie lubiłam :D. Teraz jak sobie pomyślę, czemu, to aż żal i mnie ściska :D. Apple, ucz się, bo jak się nie nauczysz, nie zdasz i nie będziesz miała studiów, to wylądujesz na hali produkcyjnej (tak jak ja, z tym, że ja dopiero na te studia zarabiam :P), a uwierz, że to nie ejst przyjemne zajęcie :O. Ja po tygodniu już zaczynam wpadać w depresję i zbiera mi się taka motywacja do nauki, że byłabym w stanie zarywać noce, byleby tylko w przyszłości nie pracować w takim miejscu 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, że powinni się bać, należy nam się szacunek. :classic_cool: A czemu nie lubiłaś swojej polonistki? :D Ja mojej nie lubiłam przez trzy lata, a niedawno spotkałam ją na mieście, pytała jak tam ze studiami i... doszłam do wniosku, że to nawet spoko kobieta jest. :D:D teraz jak mnie nie uczy i nie wchodzimy sobie w drogę to ją polubiłam. :D Ojej, Biedactwo! A co produkujecie na tej hali produkcyjnej? Mój brat mi mówił, że jak poszedł do pierwszej beznadziejnej pracy to poszedł po rozum do głowy, wrócił do szkoły i zdał maturę. Więc coś w tym jest. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czemu jej nie lubiłam? Napiszę Ci na gg, bo tu mi wstyd :D. W ogóle, jak sobie pomyślę o tym, to żal mi siebie z tamtych dni :D. Haha, no ak ,nie musisz się z nią widywać na co dzień i znosić jej irytującej obecności, to jest ok :D. Ja ostatnio spotkałam mojego historyka, ale wciąż nie lubię go tak bardzo, jak wczesniej :O Szczerze mówiąc, to ja najczęściej nie wiem, co składam xD. Jakieś przyciski, pokrętła, ale często nie mam pojęcia, co to za rzeczy są:D. Popieram Twojego brata! Wie chłopak, co mówi :classic_cool:. Ja tak sobie czasem myślę, że nie mam sił i ochoty tam pracować, lae jak nie będę pracować, to nici ze studiów. I to jedyne, co mnie tam trzyma, lae chyba i tak nie na długo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, wyjaśniłaś mi na gadu o co chodziło z kobietą od polskiego. I biedna kobieta "oberwała" za nic. :D Heh, mój historyk to bardzo sympatyczny człowiek, jednak przez całe dwa lata uczenia mojej klasy nie mógł zapamiętać jak mam na imię ja, a jak ma na imię moja kuzynka, bo nazwisko mamy to samo i ciągle nas mylił. :D:D "Wie chłopak co mówi", moj brat na pewno bardzo byłby szczęśliwy z określenia chłopak, ponieważ w tym roku skończył dopiero... 31 lat. :D:classic_cool: I jak tam z wymarzona pracą w piekarni? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie, a szkoda, bo w gruncie rzeczy to fajna babka była :D Haha, ale agent :D. Ja myślę, że w głębi duszy na pewno znał tę różnicę, ale miał swoje osobiste powody, aby Was ciągle mylić :classic_cool: :D Możesz mu w takim razie ode mnie przekazać, że jest super chłopakiem przez duże ce ha :D. Skoro to może go uszczesliwić :D Na razie kiepawo, bo z koleżanką nie gadałam, a na żadnej nie wisi wywieszka o poszukiwanych ekspedientkach 😭 Ty, a Ty wiesz, że jutro się zaczyna szkoła? Ale nie dla nas! Mrahahahahaha :classic_cool::classic_cool::classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haha, no pewnie, to dlatego, że nie wiedział którą z nas lubi bardziej. :D:classic_cool: hahaha, dokładnie, od jutra szkółka :classic_cool: ja jeszcze przez miesiąc bede starac sie wysypiac, a moj barciszek od jutra grzecznie na lekcje... :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Giulita
I co dostałas sie na medycyne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem! Żyję! Wróciłam! :D A już w ten weekend mam zjazd. Boję się :( A ja się nie wysypiam mimo tego, że jeszcze niby wakacje 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość netowy-nałogowiec
Student z robolami pracować nie moze, bo zchamieje i obniży swoj poziom!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję, że dam radę, bo jak na razie, to nikogo nie znam, nie wiem, jak tam dojechać, gdzie iść i w ogóle :( Och, chore biedactwo :(. A ja już chciałam powiedzieć, że najprawdopodobniej będę w piątek we Wro i bardzo możliwe, że godzinami popołudniowymi będę się nudzić :(:P No, 'ciekawa' teoria, ale przyznam, że coś w niej jest :P. Ja co prawda może nie "chamieję", ale się tam cofam, z nudów uczę się numerów poszczególnych części i ich nazw (które są we wszystkich językach, tylko nie po polsku) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie martw się Kochana tym, że nikogo nie znasz. Ja tez nikogo nie znam, a jeszcze ludzie ode mnie z roku byli wczoraj na integracji, a ja nie byłam, bo jestem chora. Ale przecież spędzimy z tymi ludźmi tyle czasu, że na pewno się z kimś zakumplujemy. Zobaczysz, będzie dobrze! :):) Czy Ty masz mój numer, żeby mi w piątek napisac esa? Ja nie wiem jak tam moje zdrowie, ale umówiłam sie juz na piątek z koleżanka na piwo, więc jak coś to pisz mi esa i się spotkamy! Ona na pewno nie będzie miała nic przeciwko. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedactwo :(. Ale wiesz, to tylko jedno spotkanie, jeszcze się z nimi naspotykasz cały rok, to tak na pocieszenie :D. Ja z moimi może mniej, więc z zakumplowaniem się będzie kłopot, ale dla chcącego nic trudnego ;) Ok, jak będę się nudzić ( co jest bardzo możliwe), to dam znać! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ja dziękuję, bo było super :D. Jednak taki kontakt przez internet to wysiada przy osobistym ;). Jak tylko następnym razem będę miała czas, to od razu dam znać! :D Idź! :D Ja się katowałam, a nie było czym :). Poznasz nowych ludzi no i nareszcie będziesz się uczyć tego, czego chcesz (no może oprócz tego prawdopodobieństwa, czy co to tam było :D). Mnie wciąż ciężko uwierzyć, że nie będę miała żadnej chemii ani matmy :D. Ta, ja tu się tak entuzjazmuję, a jak przyjdzie sesja, to będę kląć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No pewnie, że wysiada. W necie nie posiedzimy razem nad Odrą i nie wprowadzę Cię w krzaczory, ani też nie spotkamy pana bez ubrań nad rzeką. :D:D:D Czekam z niecierpliwością na smsa. ;) To zoologia była! I botanika. Tego nie chcę się uczyć. :D Ale damy radę. Hehe, no własnie, przyjdzie sesja i obie będziemy narzekać, stękać i zamiast się uczyć to przesiadywać razem na kafe. :D:D Byłam dzisiaj u fryzjera! :classic_cool: mam piękne nowe włosy, kupiłam juz tez farbe i wieczorem znów będe miała na głowie piękny brązik. :classic_cool: :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haha, no tak :D "To co, ja biorę spodnie, a Ty bierzesz buty?" - I ten jego wzrok xD Ale o prawdopodobieństwie coś kiedyś pisałaś na forum, jeszcze dawno dawno temu :) O tak, dokładnie :D. Ja już od poniedziałku miałam się zacząć uczyć, ale jak na razie to tylko przepisałam na czysto pół wykładu z językoznawstwa :D Yeah, gratuluję :classic_cool: :D. I jak tam brązik? :D Ja już chyba z 3 miesiące trzymam w szafce szamponetkę kasztanową i coś się nie mogę zebrać, żeby w końcu ją użyć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to grejt :D Oooo, masz indeks, a ja nie! 😭 Ale za to dostałam legitymację :classic_cool: Btw, napisz do mnie na gg, bo mi się Twój nr usunał :(:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisałam do Ciebie na gg. :P Nooo, mam indeks, a legitkę dostanę w poniedziałek. Jak oczywiście najpierw nastoję się w kolejce w dziekanacie, żeby ją odebrać. :D Ale jak tylko ją dostanę to idę od razu jak porządna studentka zapisać się do biblioteki. :classic_cool: :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje wielkie zakręcenie
Zanuż się w moim świecie! Uwaga - WCIĄGA!!! WWW.marysia-bijou.blog.onet.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już się nastałam, cieszę się, że to już za mną i serdecznie Ci współczuję 🌼 :D. A jakiej biblioteki? Na uczelni? Bo mnie właśnie zastanowiło, czy ja się musze zapisywać, czy jestem zapisana automatycznie xD. Ja zakupiłam pierwsze książki, które "koniecznie musicie, państwo, posiadać" i jestem 200 zł w plecy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehehe, dziękuję, pociesza mnie Twoje współczucie! :D No i muszę Cię zmartwić, bo na żadnej z Uczelnii wyższych nie jesteś automatycznie zapisana do biblioteki. :D Musisz to zrobić sama, tylko, że ja żeby się zapisac musze miec indeks, a Ty nie masz indkesów, więc lepiej sie gdzieś zapytaj jak to wygląda u Ciebie. Tak na wszelki wypadek. ;) O kurczę, juz dwie stówy. :o ciekawe co u mnie powymyślają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naprawdę? To do dupy :(. Bez sensu, zapisuję się do szkoły i jeszcze muszę się osobno zapisać do biblioteki w tej szkole. Może do szatni eż się trzeba zapisywać? xD Nie wiem, nie wiem, ale już się bój :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A już się dzisiaj zapisałam i nawet nie musiałam stać w kolejce po legitymację, bo mój kierunek ma swój własny dziekanat, a że na moim kierunku jest tylko pierwszy rok to wszystko szybko się załatwia. :) I narazie nie muszę kupować żadnych książek, bo już sobie zamówiłam w bibliotece te, które będa mi teraz potrzebne. ;) Ale jedno co Ci powiem... Nienawidzę zoologii!!!! Na następne zajęcia mamy przynieśc trochę ściółki czy czegoś podobnego i będziemy tam jakiś pierwotniaków szukać. 😴 masakra! 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×