Pieprzyk czy poczatek raka?

Byłam dzis u lekarza. Chcialam by przepisal mi jakies lekarstwo lub krem, ktory wybiela pieprzyki poowstajace po opalaniu. Lekarz obejrzal mnie dokladnie i...skierowal do swojego kolegi na badanie jednego znamiona (pieprzyka), ktore wg niego nie wygladalo za dobrze. Boje sie. A miala to byc tylko taka zwykla wizyta.

nie wkręcaj sobie.. wytną, zrobią badania i wtedy się okaże. Najczęściej się okazuje że znamię jest niezłośliwe, więc głowa do góry A pieprzyki lepiej powycinać niż smarować czymkolwiek

Juz sama mysl,ze musze zrobic zabieg mnie denrwuje. Mam bardzo zajmujaca pracę i kiepsko u nas z dniami woolnymi. No nic..musze isc do tego lekarza i niech robi co musi!:) Są tu jakies osoby, u ktorych zwykly pierzyk okazal sie niezwyklym pieprzykiem ?? Dodam,ze u mnie w rodzinie ryzyko zachorowalnosci na raka jest wysokie. Ale zeby nie bylo..nie wkrecam sobie..przynajmniej narazie..

zanamie prawie dwa lata temu. Tez poszłam na wizyte z czyms innym. Zostałam skierowana do chirurga na usunięcie, badanie histopatologiczne nie wykazało żadnych niepokojących zmian. Usunięcie trwało maks 30 minut, przyszłam na zabieg z domu i zaraz po wyszłam. Za kilka dni zdjeli mi szwy. Zabieg był popołudniu. To nic skomplikowanego i nie musisz nawet wolnego brac, o ile tylko pracujesz w okreslonych godz