Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama dwójki

Rotawirusy i grypa-czy szczepicie/szczepiłyście swoje dzieci ????

Polecane posty

Gość mama dwójki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie... Za dużo powikłań po nadmiarze szczepień, niż po samych chorobach. Rotawirus jest najgorszy dla malutkich dzieci, których nie można przekonać do dużej ilości płynów.. Przechodziliśmy kilka razy, bez komplikacji. Ale chodzą słuchy,że mają mnie zaszczepić w pracy na świńską grypę.Nie wiem czy to nie groźniejsze niż sama grypa, skoro się do tej pory nie zaraziłam to się przestałam bać ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwójki
Ja też do tej pory nieee, ale w tym roku się zastanawiam. Czy te szczepionki rzeczywiście uchroniły wasze dzieci przed chorobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość giegiegie
ja na rotawirusy szczepiłam znajomych córka przechodziła dość częste, przykre biegunki i to mnie przekonało. Kilka razy groził jej szpital, mocno się odwadniała i cierpiała maleńka. Dlatego się zdecydowałam i zaszczepiłam swoje dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrzesniowa mamauska
ja nie mam zamiaru szczepic bo uwazam ze te wszystkie szczepionki to powstaja tylko dla pieniedzy a nie dla kozysci jakie maja niesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Burza na Warszawa
tez nie szczepilam,szkoda kasy na naciagaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwójki
"giegiegie" kiedy szczepiłaś teraz czy rok temu ? I co warto było uchroniło to dziecko od choroby ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawniej szczepilo sie
dzieci tylko na obowiazkowe panstwowe szczepienia i jakos ludzie zyja sa zdrowi i dobrze sie maja. teraz z maluchow robi sie jajka na ktore trzeba dmuchac i huchac bo cos im sie jeszcze stanie. uwazam ze wprowadzanie setek nowych szczepien jest tylko dl akasy producentow. niedlugo dojdzie do tego ze na kazda bakterie i na kazdego zarazka bedzie szczepionka a w tv naglasniac beda jaki to on jest niebezpieczny i ze koniecznie trzeba zaszczepic dziecko. ciekawa jestem dlaczego teraz tylu alergikow chodzi skoro dzieci sa tak dobrze "przechowywane"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W 2006 roku wprowadzono dwie szczepionki przeciwko infekcji rotawirusowej, dla których badania wykazały, że są bezpieczne i skuteczne w leczeniu dzieci: Rotarix firmy GlaxoSmithKline i RotaTeq firmy Merck. Obie są przyjmowane doustnie; zawierają nieaktywny wirus. Podawane powinny być pomiędzy 6, a 24 tygodniem życia niemowlęcia. Wcześniejsza szczepionka, Rotashield firmy Wyeth-Ayerst, wypuszczona na rynek w końcu lat 90., po kilku poważnych przypadkach skutków ubocznych została wycofana. Pomimo rzadkich komplikacji, szersze wprowadzenie szczepionki Rotashield mogłoby jednak uratować miliony istnień ludzkich w krajach rozwijających się, lecz w Stanach Zjednoczonych szczepionkę uznano za niebezpieczną i nie do zaakceptowania. Czyli wprowadzają szczepionki, matki na "hura" rzucają się na nie, potem się okazuje,że te cuda powodują więcej szkody niż pożytku i je wycofują. A setki dzieci zostaje kalekami do końca życia....:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwójki
Proszę o wasze opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie szczepiłam. Ta szczepionka (i parę innych), to więcej kłopotów niż pożytku. A na rota i tak chorują dzieciaki szczepione, w dodatku łatwo jest zaindukować chorobę właśnie z tą szczepionką. Nie wiem skąd to info o wirusie nieaktywnym, ale wiem że wirusy przez jakiś czas po szczepieniu są wydalane z kałem i bardzo łatwo może się całą rodzina zakazić. I naprawdę to jak nas straszą koncerny, to woła o pomstę do nieba. Owszem, poważne odwodnienie przy biegunce to strasznie niebezpieczna sprawa, ale z tych pseudo reklam wynika, że każde dziecko prawie na pewno zachoruje, a jak zachoruje to umrze. Bzdura! Znam dzieciaki po rota i jakoś dramatu nie było, nawet szpital je minął. Moja córka nie była szczepiona i jakoś żyje już rok i 3 m-ce. Przy okazji - jak karmisz piersią, to jest dużo mniejsza szansa że dziecko się zainfekuje. Co do grypy - nie szczepię również. Nie będę dziecku wstrzykiwać toksycznego koktajlu, żeby je chronić przed zwykłą chorobą. Grypa jest do wyleczenia, przy okazji dziecko nabywa odporność na dłużej i w naturalny sposób. Groźne są powikłania, ale umówmy się, że jak dziecko jest leczone od razu, to powikłań można uniknąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 111111111111111
ja szczepiłam od rotawirusów, wiem szczepionki są drogie ale szczepiłam inie żałowałam kasy a teraz mam zamiar zaszczepić małego na grypę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwójki
Jeśli chodzi o szczepienia obowiązkowe to szczepicie jednym ukłuciem (skojarzoną) czy 3 ukłuciami (starą szczepionką) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwójki
... napiszcie ktoś proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwójki
...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LEZKA KAP KAP....
Ja szczepilam skojarzona, maly byl o wiele spokojniejszy po jednym kluciu, nie mial goraczki, a calkiem pierwsze szczepienie po 6 tyg.mial 3 i od poludnuia ( rano szczepiony) strasznie plakal i gloraczka.... przy drugim tez zamierzam szczepic skojarzonymi, choc sa drogie- warto!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwójki
LEZKA dziękuję za wypowiedź 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczepiłam skojarzonymi. Niby za duży koktajl na raz, ale za to szczepionka lepiej oczyszczona (i bez rtęci!), no i bez żywych wirusów, czyli bezpieczniejsza. Niestety po 3ciej dawce córka miała ogromny spadek odporności - poszła trzydniówka+infekcja gardła+ropnie na udach :( Teraz żałuję że w ogóle szczepiłam. To był horror, a lekarze nawet nie wpisują nigdzie powikłań poszczepiennych, mimo iż mają taki obowiązek. Nic dziwnego, że potem słyszy się tylko ochy i achy na temat tych "dobrodziejstw".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawniej szczepilo sie --> "dzieci tylko na obowiazkowe panstwowe szczepienia i jakos ludzie zyja sa zdrowii dobrze sie maja." Nie wiem gdzie Ty te okazy zdrowia widzisz, bo ja mam wśród znajomych masę ludzi z różnymi problemami wrzodowymi i chorobami wynikającymi z autoagresji układu immunologicznego. Nawet lekarze są zdziwieni i zaniepokojeni. Mamy po 20-35 lat i jesteśmy schorowani. Twoja teza jest dla mnie zaskakująca. Mogę się zgodzić tylko z częścią "jakoś żyją"..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwójki
Kto jeszcze szczepił ? Warto na grypę i rotawirusy ? A na ospę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się czy nie
szczepić ? Wiadomo płatne,ale te szczepionki rzeczywiście chronią ? Jakoś nikt tego zdecydowanie nie napisał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam gadanie
ja szczepie sanepidowskimi-corka dobrze reaguje.Nie mam zaufania do skojarzonych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia87
ja nie zaszczepiłam na rotawirus i omal nie stracilam synka:( nie chcial pić i bardzo sie odwodnił 4 dni pod kroplówkami masakra, następne dziecko zaszczepie, ale to sie szczepi do 6 miesiąca życia, i wlaśnie te dzieci są najbardziej narażone na powiklania, mój synek zalapał wirusa wlśnie jak miał 6 miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi się wydaje że trzeba
szczepić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie szczepiłam i nie zamierzam. Moja kuzynka zaszczepiła dziecko i wystąpiły powikłania. Mały zachorował na zapalenie opon mózgowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwójki
"lilitka" a czy mały kuzynki już wyzdrowiał ??? to straszne co napisałaś. :( Po jakiej szczepionce było to powikłanie ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ci powiem tak
na rota nie zaszczepiłam i to był błąd, mały zachorował i miał skierowanie do szpitala, na szczęście dużo go przystaiwałm do piersi, tak że wyniki miał w miarę i się obeszło bez hospitalizacji. Na grypę zaszczepię za 2 tygodnie, bo teraz maluch chorował i trzeba odczekać. Pierwszy raz na grypę są dwie dawki w odstępie miesiąca, później 1 na rok. Każda dawka kosztuje po 25 zł, więc nie jest to suma astronomiczna. Mąż pracuje w dużym skupisku ludzi i co raz przynosi jakąś "zarazę", więc może mały łagodniej przejdzie grype po szczepionce, albo wcale nie zachoruje. Obowiazkowe szczepienia miał skojarzoną, nie miał żadnych efektów poszczepiennych, nawet nie gorączkował i nie płakał podczas robienia zastrzyku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×