Flaczek

Ehh, jestem z chlopakiem juz od roku. Mam 21 lat, jestem dziewica. Probowalismy z chlopakiem sie kochac....jednak....on ze stresu po prostu sflaczal:( Innym razem nie mogl wejsc...wszystko bylo takie sliskie....i znow sie zestresowal. Boje sie ze mam mocna blone...boli mnie samo wkladanie palca...tampona. Co ja mam zrobic??

No blagam, napiszcie mi cos konkretnego...please!

penis musi byc twardy by wszedl

pozatym ty musisz byc dobrze przygotowana i zrelaksowana..gdy stoi mu to neich wtedy wejdzie w Ciebie a pozatym jak mu sflaczeje to podotykaj zeby mu stanal i wtedy przystapcie dio akcji nie

nałóż gumke i do przodu a później pójdzie jak po maśle

dodam, że mój facet wabi się burek i jest owczarkiem niemieckim sąsiadów. ale to nie przez to prawda?

ehh...bylam rozluzniona. A jak on sie juz na mnie popatrzy i mowi ze sie zestresowal to tez mam juz dosc. Jezdyyyyyyyyy...czemu my nie mozemy normalnie tego zrobic? oj wiem, jest niedoswiadczony..ale naprawde sie kochamy...pagniemy.

*pragniemy. Byl ktos w podobnej sytuacji?? Moze pojsce do gina czy co??;/ juz niccc nie wiem....

ktoś zna jakiegoś zaufanego gina dla zoofili??

niech sobie nie wali 3 dni przed