Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość paulinka1919111

Miękkie sutki, dziecko nie chce ciągnąć.... czy ktoras tak ma? co z pokarmem?

Polecane posty

Gość paulinka1919111

Miękkie sutki, dziecko nie chce ciągnąć.... czy ktoras tak ma? co z pokarmem? dziecko pochlipta pochlipta i zaraz zasypia.... czy najada sie w ogole choc troszke? czy nie jest glodne a w dodatku przesypia nawet 3 godziny i tak w kolko.... miala tak ktoras z was? prosze o pomoc bo nie wiem co sie dzieje i czy czasem nie glodze wlasnego dziecka :/ i co jest dobre na to zeby sutki byly twarde? masowac jakos piersi? odpiszcie :) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radzę pójść do poradni laktac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak zasypia
to się najadło, nic się nie martw, będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinka1919111
Martwie sie bo mysle ze ona jest glodna, czytalam pewien artykul, ze: na początku noworodek potrzebuje bardzo niewiele pokarmu- w ilości mieszczącej się na łyżeczce od herbaty; niemowlę je tak często i w takich ilościach jak chce i nawet po oproźnieniu obydwu piersi, jeśli domaga się nadal pokarmu, należy podać mu ponownie tę pierś, którą ssało jako pierwszą, ponieważ pokarm już do niej napłynął; gdy niemowlę krótko ssie pierś i po kilku lub kilkunastu minutach ponownie domaga się jedzenia, nie oznacza to wcale, że mam za mało pokarmu, a tylko tyle, że dziecko w danej chwili miało po prostu potrzebę ssania i bliskości matki i zje dopiero za chwilę (i to niekoniecznie do syta); im częściej dziecko będzie przystawiane do piersi, tym większa ilość pokarmu do niej napłynie; Niby wszystko ok, ale wciaz sie boje... mala wciaz spada na wadze i jesli teraz przytyje to znakiem tego ze to byla dobra kuracja :) ze tak to nazwe... jesli mowicie ze sie najadlo i przesypia to wierze, przynajmniej postaram sie uwierzyc, bo jestem wtedy bardziej spokojna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze don't panic mój synek jadł co 3 4 godziny od poczatku zycia i ssał pierś 5 minut i zawsze tylko jedna jesli przybiera na wadze i miesci sie w siatce centylowej to spokojnie wez głeboki wdech ;) co do teg dostawiania do piersi dziecko powinno ci oróżnic cała pirś a jesli nie to powinnas odciagnac to co zostało bo piers uzupełnia tylko tyle le potrzeba do pełnosci więc jak sciagniesz to uzupełni o cała piers a co za tym idzie bedzie wytwarzac jednorazowo wiecej mleka mam nadzieje ze nie napisałam zbyt chaotycznie i ze zrozumiesz o co mi chodzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna_r00channa
niech mąż possa jak dziecko śpi by wzmocnić brodawki i ukrwienie jej . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli spada na wadze to musisz szybciutko isc do lekarza i pewnie ten poradzi ci aby dokarmiac sztucznie bo z karmieniem jest tak ze najpierw z piersi leci chyde mleko a potem to kaloryczne jezeli twoje dziecko je bardzo ale to bardzo krótko to moze sie okazac ze ono tylko pije zamiast jesc to ze zasypia nie swiadczy o najadaniu sie dzieci malutkie sa z reguły bardzo spiace mój raz nie jadł cały dzien i spał jak zabity

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinka1919111
No wlasnie lekarz powiedzial mi ze gdyby byl hujowym lekarzem to zaproponowalby mi sztuczny pokarm ktory mozna nabyc bez problemu w aptece, ale mozna sprobowac karmic piersia dziecko i powinno sie nauczyc... U mnie natomiast byla jeszcze jedna wazna rzecz... Dzidzia po porodzie pociagnela mi piers bez problemu, pozniej troszke slabiej, lekko sie meczylam, ale dawalam rade... Zauwazylam tylko ze dzidzia wciaz sika a kupke zrobila 4 razy swiezo po porodzie, napewno sie oczyszczala, pozniej kupka pojawiala sie coraz rzadziej az praktycznie w ogole... Na dodatek mala zalapala ta zoltaczke fizjologiczna i tak sie wszytko skupilo... Na nastepny dzien po porodzie a dokladnie przed poludniem przyszla polozna, powiedzialam jej ze martwi mnie to karmienie bo chyba malo je, zreszta polozna zauwazyla ze mala stracila na wadze, wiec powiedziala zebym kupila sobie nakladki na piersi i z nich karmila, wiec tak zrobilam, lekarz gdy to uslyszal powiedzial ze takie karmienie to nie karmienie, dziecko widocznie bawilo sie przez chwile w zasysanie mojej piersi ale w rzeczywistosci nic do niej nie lecialo, owszem widzialam pare razy jak leci tam pokarm, ale jak ona to wypila to widocznie pozniej juz zanikal... Wiem ze mam napewno duzo pokarmu, bo sciagam sobie mleko czasem do buteleczki i czasem leci normalnie ciurkiem, ale martwi mnie to o czym wspomnilam wyzej... Po przeczytaniu wypowiedzi jestem bardziej spokojna, byc moze rzeczywiscie sialam panike, a dzidzia naprawde jest najedzona... Np teraz kiedy na nia patrze to spala wczesniej jakies 2 godziny, przebudzila sie bo chciala zeby jej zmienic pieluche i po tym odrazu zasnela.... i spi do tej pory :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc tez mam miekkie, do tego plaskie, ale dziecko daje rade. dawaj dla malego tak zlapac piers, zeby mial jej spora czesc w ustach, a nie tylko sutka. jak Ci za szybko zasypia, to zaczekaj z karmieniem - niech porzadnie poplacze, to sie rozbudzi i moze wiecej zje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z kolei nie umialam podac Malej piersi, a ona nie umiala chwicic. Meczylysmy sie dwa dni po wyjsciu ze zpitala. Pozniej wyslala mnie po kapturki silikonowe do karmienia(tylko canpolu, bo inne sa do d...-potwierdzone przez kilkanascoe karmicych :))I od tej pory minelo 7 tyodni a Mala je az milo... Po jakis trzech tygodniach brodakwi sie wyciagnely i moja corcia potrafi jesc juz bez kapturkow, ale ze mnie cycki bolaly bez tych kapturkow, a Mala przybiera na wadze(bo naczytalam sie roznych opinii)i jest zadowolona to nadal jemy przez te kapturki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinka1919111
Prawą piers jeszcze jakos czasem potrafi chwycic i jak sie zassa to ciagnie z 15 minut i jestem zadowolona, ale lewa cos idzie nie tak, wkladam jej sutki i cala brodawke jak tylko moge, a ona i tak albo odchyla glowe tak jakby nie byla glodna, a placze albo tak jakby nie umiala chwycic tak miekkiego sutka... W momencie kiedy zaczynam ja karmic, najpierw podrazniam sobie piers aby sutek stal sie twardszy, ale w momencie kiedy dochodzi do jej malenkich usteczek - sutek staje sie miekki i tak jakby sie chowal... W tym celu wlasnie ze czasem nie moge jej nakarmic - sciagam sobie mleko laktatorem recznym do buteleczki i jest ok, ale laktatory reczne sa takie do d***** za przeproszeniem, ze nie pytajcie... Moze ktoras rowniez mi pomoze i powie czy laktator elektryczny jest o wiele skuteczniejszy od recznego? czy taki ktory kosztuje np kolo 100 zl jest juz dobry? bo w takim przypadku kupie sobie taki i zaczne sciagam bez problemu mleko do buteleczki i pojdzie o wiele szybciej, przeciez to i tak moje mleko a nie sztuczne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×