Jakich lektur nie lubiliście czytać?

Trylogii Sienkiewicza Pana Tadeusza

nie lubię Przedwiośnia

"O psie, ktory jezdzil koleja". Straszne gowno.

Po wielu latach przeczytałam w końcu Potop - jedyne co mi się podobało to opis obrony Częstochowy, nic więcej. Do reszty Trylogii nic mnie już nie zmusi.

I jeszcze żeromskiego, ale jego z kolei potem polubiłam :-)

Ooo. a ja Trylogie przeczytalam jednym tchem, zanim jeszcze kazali w szkole. I do dzis czytuje dla przyjemnosci. Jak mozna nie uwielbiac pana Zagloby? Jak mozna nie kochac sie w Bohunie?? :)

ogólnie ...bo nuda i smuty... a nie do przeczytania były w szczególności: nad niemnem, nece i dni oraz chłopi - szare, nudne i do dupy....

światowej, powstańcach etc. albo takich gdzie umieraja bohaterowie bo zawsze wtedy płakałam :

ja nie przebrnęłam przez "Jądro ciemności", i nie zamierzam do tego wracać :o

Ja czytalam chyba ze dwie lektury na cale liceum i moze ze 3 w podstawowce. Nie znosze i juz. Opieralam sie o streszczenia.

Wielkie, grube dzieła polskiej literatury. Najgorzej było z Krzyżakami. Dwa razy poprawiałem, zanim zaliczyłem tą idiotyczną książkę. Przedwiosnie mnie niespodziewanie pozytywnie zaskoczyło.

"Nad Niemnem". I nie lubiłam wszystkich lektur z okresu romantyzmu - "Dziadów" np. :| Chociaz "Pan Tadeusz" jest śmieszny jak już się człowiek wciągnie.

Nad Niemnem przeczytałam jednym tchem. może dlatego, że była to książka o której mówiłam w swojej prezentacji maturalnej :) generalnie do dzisiaj nie mogę przeczytać Mistrza i Małgorzaty. nie wiem dlaczego, resztę lektur przeczytałam.

Sienkiewicz, co by to nie było.

nie lubiłam Lalki i Kordiana

"Granica" Nałkowskiej w klasie maturalnej. Nudne jak flaki z olejem. Nie mogłam się zmusić do przeczytania tego w całości. A w gimnazjum nie cierpiałam "Faraona". Przeczytałam fragmentami i niewiele z tego zapamiętałam. Dopiero po maturze z nudów się wzięłam za to i wciągnęło mnie i przeczytałam z prawdziwym zainteresowaniem. Wszystko inne jakoś dało się przetrawić. Książek Żeromskiego też nie lubiłam, ale polubiłam na wakacjach, kiedy już nie musiałam tego czytać.

Sienkiewicz "Potop" wszystkie Żeromskiego

Jak chodziłam do LO, to nie przeczytałam Lorda Jima - autor J. Conrad. Nie do przebrnięcia dla mnie :o Reszta jakoś obleciała. Trylogii nie mieliśmy w spisie lektur.

"Chłopi". No masakra po prostu...

"Chłopi" wieś, wieś i wieeeśśśś rany ile można o tej wsi a opis wesela aż tak bardzo na kolana mnie nie powalił cała trylogia a zwłaszcza Pan Wołodyjowski masakra "Ania z Zielonego Wzgórza" mimo że jestem dziewczyną to była jedyna lektura przez którą nie zdołałam przebrnąć

Pan Tadeusz, to była dla mnie masakra

mi jedna dziewczyna mówiła ,że pożyczyła w bibliotece krzyżaków , i w pewnym momencie dotarła do miejsca , gdzie nie były rozcięte strony , ksiązką była oczywiśćie w bibliotece od świata potopu :) :P

Tez Pan Tadeusz ....

Anaruk chlopiec z grenlandii i awantura o basie

POTOP. Przebrnęlam przez jeden tom i nie dałam rady! Lord Jim też mnie wkurzał, ale jakoś dałam radę. Reszta lektur przeczytana:) Aha, bardzo fajnie czytało mi się Nad Niemnem i Chłopów, a Mistrza i Małgorzatę uwielbiam.

Wstyd się przyznać, bo wypisujecie tu po jednej, dwie lektury. Ja nie mogę zdzierżyć Potopu, Kordiana, Granicy, Dziadów. Jest jeszcze kilka, które zmęczyłam niemal do końca, aczkolwiek nie wiem z nich nic typu Jądro Ciemności, Nie-boska komedia i ferdydurke:D

Kordiany i inne romantyczne bobki płaczące nad smętną egzystencją swego życia. :-O

Ja nie przeczytałam w LO ani jednej lektury ! Wszystko opieram o szczegółowe streszczenia i to co mówi nauczycielka na lekcji i spr. piszę na 4. Więc nie mam zamiaru czytać teraz, przed maturą

Zapraszam na fajna stronkę z kad można pobierac pliki jak i udzielać własne pliki innym. A dodatkowo po kliknięciu w linka poniżej i zarejestrowaniu sie będziesz miał/a dostęp do programu partnerskiego gdzie będziesz mógł/a sobie dorobić http://chomikuj.pl/?page=342364