Mam 23 lata i chcę się zakochać!! W końcu mnie to dopadło...

Są tu dziewczyny w podobnym wieku, które nigdy nie doświadczyły tego podobno cudownego stanu zakochania?

Dziewczyno jesteś trochę naiwna,gdyby nie było seksualności nie było by też miłości,prawda bywa czasem okrutna i tragiczna.

Ale o czym ty do mnie mówisz? :)

Miłości nie ma,jest tylko fizyczność i dążenie do przedłużenia gatunku,ewentualnie występuje też egoizm człowieka,To wszystko jest te twoje wspaniałe uczucie które zwie się miłością.PAJUMAJESZ?

Ale z ciebie cynik.

Zły skończ pierdolić, dla większości pewnie tak jest ale nie dla wszystkich.

Raczej realista,ale być może dla takich osób jak ty marzenia ci pomagają w życiu,mnie już nie,za stary jestem(26lat). Ps;Za dużo oglądasz filmów o miłości.

To, że tobie się nie udało to nie znaczy, że innym nie może. Zresztą może i tobie się w końcu coś trafi :)

Ale droga dziewczyno,to nie o to chodzi,pozwól że wytłumaczę ci to pytaniem:Jak by nie było seksualności czy była by miłość?Czy wtedy faceci podrywali by dziewczyny? Można by zadać jeszcze mnóstwo pytań dotyczące seksualności i miłości,ale wystarczą te dwa.Umiesz na nie odpowiedzieć?

Ale to, że jest seksualność, to nie znaczy, że nie ma miłości. Najlepiej oczywiście jeżeli idą w parze. Nie wiem, mnie też czasem trudno uwierzyć w miłość, ale nie chcę do końca stracić nadziei.

Pozwól że zadam ci kolejne pytanie:Co takiego podoba ci się w mężczyznach?Czy lubisz popatrzeć na penis?

A czy pan zły i brzydki sobie na za dużo nie pozwala?

Prawda boli,co?Niestety tez mnie to bolało kiedy dowiedziałem się dlaczego kocham kobiety i za co ich tak naprawdę lubię,właściwie myślałem nad tym że po wytrysku to w sumie już ich tak bardzo nie lubię jak przed wytryskiem,czasami moją szczerość niektórzy uznają za chamstwo,trudno taki jestem,szczery do bólu.

Typowo samczy punkt widzenia...

Myślisz że coś wiesz...Można odcxuwać tylko pociąg do kobiety, a można i coś więcej. Tyle że trzeba mieć wrażliwość. Jeśli nigdy tego nie czułeś, to Twój problem. Ja wiem, że porządanie to nie to samo co miłość, zauroczenie.

to może ja cię zasrańcu oświecę jak to jest z punktu widzenia wielu kobiet - lubię popatrzeć na penisa ale osoby którą kocham a nie na byle penisa bo byle penis sam w sobie jest wręcz nieestetyczny - fizyczność jest super dopełnieniem miłości - mogę się zauroczyć fajnym ciachem i pójść z nim do łóżka ale jak dojdę do wniosku że to jest przygłup i cham to kopnę w dupę i tyle - a jak poznam faceta z cechami które w nim pokocham to postaram się go zatrzymać przy sobie na tak długo jak się da - oby na zawsze i wtedy fizyczność jest doskonałym uzupełnieniem - składową miłości - miłości nie do ciała(albo nie tylko do ciała ;) ) , ale do kochanego człowieka - panimajesz??

To chyba dlatego że jestem samcem i to zdrowym,rozumiem że ty wolisz impotentów,aseksualistów itp.A teraz zadam ci znów kolejne moje pytanie:Czym różni się człowiek który ma 30 lat między człowiekiem który ma 80 lat,czy w człowieku który ma 80 lat możesz się zakochać do szaleństwa?

Czym różni się człowiek który ma 30 lat między człowiekiem który ma 80 lat,czy w człowieku który ma 80 lat możesz się zakochać do szaleństwa? Głupie pytanie. Pewnie, że chodzi również o seks, ale też o przyszłość. Po co się wiązać z kimś kto już nie ma zbyt wiele życia przed sobą? No i dzieci. Większość kobiet chce je mieć. A właściwie to jaki cel ma to pytanie?

widzisz jak sam się zapędzasz ?? Nie można się zakochać w człowieku 80 letnim?? Przecież można tylko , że miłość ma różne oblicza - miłość przechodzi w różne fazy - ludzie , którzy się naprawdę kochają pobierają się w wieku 20 lat i są ze sobą nawet do tych 80 - nadal przy sobie trwają bo się kochają - najpierw się kochają i siebie porządają i porządają się baaardzo długo a potem zwyczajnie się kochają , przyjaźnią i ze sobą trwają - sama fizyczność nie wystarczy do bycia razem -samą fizyczność można sobie kupić u prostytutki pierwszej lepszej a miłości nie kupisz - ty to mylisz - dla ciebie liczy się tylko fizyczność i nie potrafisz dostrzec nic głębszego - jesteś upośledzony emocjonalnie :D:D - współczuję

Oto że człowiek kieruje się naturą,pociąg do płuci przeciwnej służy przedłużeniu gatunku,wygląd człowieka ma znaczenie w tym że każdy chce żeby jego potomek był silny i zdrowy,wysportowany samiec ma zdrowe geny więc jest pożądany przez samicę,tak samo z samcami szukają najzdrowszych samic do zapłodnienia,potem człowiek zaczął pić i miał wenę i wymyślił jakąś miłość itp.Oczywiście teraz każdy z was może mnie obrażać i walić obraźliwymi słowami podobnie jak ja,tylko że mnie nie chce się zniżać do waszego poziomu,wy to nawet boicie sie pisac z swoich kont,wolicie pisać anonimowo,BOHATERZY.

lalalolalilalula-Zdefiniuj miłość!!Myślisz ze jak by istniała to było by tyle rozwodów,rozstań itp? Ps:Dlaczego mnóstwo żonatych facetów szuka tzw miłości właśnie u prostytutek?Czyżby nie żenili się z miłości?

ja tez mam 23 lata i tez bym chciala sie znowu zakochac:)ahhhhhh jakie to przyjemne uczucie.......

a ja będę mieć 23 za pół roku i też chciałabym się zakochać ahhhh!!! to taka euforia dla której warto żyć! pan zły został skrzywdzony, nie dziwię się że zwątpiłeś w miłość i próbujesz definiować coś czego nie można zdefiniować, tak samo jak i innych uczuć jak nienawiść na przykład. szukasz ucieczki w cynicznych wypowiedziach jakiś tam ludzi badających biologiczność nie zajmujących się psychiczną stroną natury człowieka. mam nadzieję że ci się odmieni, pamiętaj czas leczy rany a jak będziesz trwał to cóż... jesteś stracony i umrzesz nieszczęśliwy ;P

Ja ogólnie to podejrzewam, że pan zły się naoglądał doktora House'a i teraz tak tu szpanuje cynizmem ;)

Do Złego i brzydkiego nie rozumiem czemu tak naskakujesz na tę miłośc, że niby jej nie ma? a co z miłością np matki do dziecka - to też tylko seksualnośc i prokreacja?

Mylisz się,ja z natury jestem samotnikiem,ludzie działają mi na nerwy,nie jestem nieszczęśliwy a wręcz przeciwnie,mam wszystko czego chciałem w życiu,mam dobra pracę,wolność,nie zależność,zdrowie,swoje pasje i piękne kobiety które sobie kupuję i myślę że bardziej mnie szanują niż nie jedna żona swojego męża i przede wszystkim jestem zadowolony z tego że pozbyłem się złudzeń co do tego świata,nie wierzę w miłość,dobroć i sprawiedliwość,bo niby dlaczego piękni maja wielka szanse na miłość a brzydcy nie,bezsensu bo wynikało by z tego że ładni na nią bardziej zasługują a to moja wina ze takim wyglądem się urodziłem?

Miłość matki do dziecka wynika z macierzyństwa które każda samica posiada po to żeby gatunek nie wymarł tak samo z seksualnością.

Zły jesteś i mylisz sukces ze szczęściem. Można miec wszystko za kase ale czy napewno? Sam seks nie da Ci wszystkiego, chyba że jestes niedojrzały emocjonalnie. Kupiona kobieta moze i da Ci przyjemnośc, ale zaufania, bezpieczeństwa i zrozumienia już nie.

a więc matka kocha Cię żebyś przeżył...ciekawe po co Ty kochasz (tak zakładam) rodziców, skoro ich pokolenie już jest wypierane przez nowe, zdolniejsze, piękniejsze i młodsze

Bezpieczeństwa nie potrzebuje bo jestem wielkim facetem i potrafię się obronić,zrozumienia u innych to już chyba nawet nie szukam.Zaufanie?a po co mi zaufanie?Lepiej swoje sprawy trzymać tylko dla siebie,nie będziesz miał potem uczucia zdrady a zdrada boli.