czy ktos pomoze poczatkujacej studentce?

mam liste ksiazek na 1 rok i tam pisze np. anatomial pituchowej 2006 wyd 8. to czy koniecznie musze miec te wydanie? czy moge miec np wydanie z 1988? te jest o polowe tansze ale nei wiem czy nie bedzie zle. . .

Nie sądzę by było to aż rak istotne. A jestem w szoku, że macie już jakąkolwiek listę książek, a będę teraz na 4 roku i nigdy nie miałam:D

obejrzyj te 2 wydania i jak nie beda sie duzo roznily t kup te tansze

Choć powiem, Ci, ze jak np.pisałam prace licencjacką i miałam w bibliografii stare wydania książek, a zostały te książki wydane później to promotor kazał dotrzeć do tych nowszych.

powiem tak - mozesz miec starsze wydanie, ale licz sie z tym, ze wielu zagadnien w nim nie znajdziesz albo beda omowione polowicznie. po to sa robione nowsze wydania, zeby cos w nich dodac, ulepszyc, rozwinac. wykladowca na pewno bedzie wymagal kompletnej wiedzy i na nic twoje usprawiedliwienia, ze mialas stara ksiazke.

nie mam mozliwosci obejrzenia 2 egz. wszytsko jest w internecie. jak cos moge reszte dokserowac, co myslicie? no jzu dlugo mamy te liste...

sa takie przedmioty, ze mozesz miec ksiazke i z 1970 i bedzie dobra. ale sa i takie, gdzie wszystko tak szybko sie zmienia, ze trzeba miec nowe podreczniki.

nowa kosztuje ok 110 zl. no nie wiem co robic. poradzcie cos... niby jest to ksiazka juz na cale zycie, przydaje sie w pracy itp. no nie wiem... czy to duzo jak na ksiazke na studia?

znajomych na innych uczelniach - może tam mają i wypozycza dla ciebie? Albo w jakiś innych bibliotekach? Może ksero wyjdzie taniej niż książka?

ksiazka ta lub encyklopedia ma ok 1000 str. wiec sie zastanawiam czy nie zainwestowac w nia

u mnie bylo tak, ze wydania roznily sie od siebie dosc mocno...np. ja mialam fizjologie z 2008 , a kolezanka z 2000 i mialysmy dosc spore roznice, do egz. wiekszosc uczyla sie z tej najnowszej. Byl tam inny uklad rozdzialow, wiecej nowych rysunkow, tabelek, wykresow, troche inaczej sformulowane niektore zagadnienia, niektorych w ogole nie bylo, inne byly rozszerzone...takze najlepiej jak porownasz obie ;)

ale nie wiem jaki rok wydania http://chomikuj.pl/Alilanta/Norka+e*60book/Edukacja

anatomia jest zawsze taka sama nie ma roznicy jaka kupisz! nam kazali kupic pituchowa to ciezka ksiazka trudnym jezykiem lepiej kup sobie krechowieckiego!

jesli wybierasz sie na kierunek lekarski kup sobie bochenka! jesli na jaki kowlwiek inny krechowiecki wystarczy i sto razy szybciej sie z niego nauczysz niz pituchowej

jako studentka powiem Ci ze nigdy nie mialam spisu ksiazek przed pazdziernikiem.... no moze od starszych rocznikow ale zwykle wszystkie je nabywalam w czasie roku akademickiego....

charming to dokładnie tak jak ja, w roku akademickim zwyczajnie kserowało sie zagadnienia potrzebne na ćwiczenia, czy do zalczenia/egzaminu. Zawsze po zajęciach podawali nam literaturę na następne.

ten krechowiecki na pewno mi wystarczy? sa tam rozne zdjecia czy cos? no mamy rozpis juz dawno. poprostu co roku sa te same:)