Anal..jak się przełamać?

mój facet namawia mnie na anal..ja szczerze mówiąc chcialabym spróbować ,ale boje sie bólu..ostatnio włożył mi palec i było ok ale dwa to już bolało a co dopiero penisa :o czy żel np z durexa pomoże??

ja bym się wcale nie przełamywała tylko kazała mu się odpierdolić od tego pomysłu :O

zaufaj mi,palce to nie to samo co penis... Ja też długo nie mogłam się przekonać,akle zaryzykowałam. I powiem tak,musisz dobrze się tam nawilżyć, a twójchłópak musi delikatnie wchodzic, najlepiej jakby wczesniej rozlużnił cię paluszkami w myszce. I uwierz, mnie do tej pory boli jak mąż wkłada mi palce w dupkę, ale jego człónek to co innego.

jesli Twoj facet ma doswiadczenie to powinien wiedziec co robic! jest tyle stronek poswieconych dobremu przygotowaniu sie do tego seksu:) poczytaj troche. Ja z mojej strony proponuje wypic ze 2 drinki, dużo żelu, powolne ruchy (lepiej zebys to Ty sterowała jego penisem), mozecie tez skorzystac z poppersów - idealne do tego seksu. :) no i duzo cierpliwośc, bo nie od 1 razu bedzie idealnie. Im wiecej bedizecie trenowac tym lepiej.

Zmień faceta, anal jest BE.

daj to do poczytania facetowi, reszta przyjdzie z czasem;)

http://kominek.blox.pl/2005/11/SEX-ANALNY.html

Powiem Ci tak... Mnie tez bardzo bolało najpierw, ale tylko dlatego że mój facet nie miał o tym pojęcia. Ja sama pokierowałam go, powiedziałam zeby wolniej wchodził, bo jak od razu to ból nieziemski. Jesli bedzie delikatny i wejdzie powoli, wszystko będzie ok :)

przede wszystkim psychikę trzeba sobie nastawić na "tak". bez wszystkie przygotowania techniczne w łeb wezmą... mnie np zawsze kręciło troche brutalnosci w sekie wiec taki anal mi nie sprawiał nigdy kłopotów. a i po pewnym regularnym współżyciu w taki sposób pojawiły sie nieziemskie orgazmy...