Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 755553ebbbbbb

Temat z cyklu dziecko bez rodziców

Polecane posty

Gość 755553ebbbbbb

Drugi rok w czasie semestrów szkolnych pomieszkuję u nas moja kuzynka. Ma 16 lat. Przed wakacjami była to bardzo spokojna i grzeczna dziewczyna.Po wakacjach jej nie poznałam. Włosy przefarbowała na czarno, ma kilka kolczyków. Na pierwszy dzień do nowej szkoły załozyła spódnicę która ledwo co jej tyłek zasłaniała. Rok szkolny jeszcze nie zdążył się na dobre zacząć a one już sie pochwaliła że zarobiła pałę. Mało tego prowadza się z chłopakami, wystaje przed naszym domem, całuję się z nimi, obściskuję. Z jej rodzicami nie ma o czym gadać. To ludzie BARDZO nowoczesni i gdy do nich kilka dni temu zadzwoniłam w tej sprawie powiedzieli mi, ze przesadzam, ona ma swój rozum i przecież musi kiedyś się wyszaleć. I co z tym teraz zrobić? Udawać że nie widzę? próbować z nią rozmawiać i etatowo jej matkować? Czy moze ją odesłac do rodziców i mieć wszystko gdzieś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli mieka u ciebie to ma przestrzegac pewnych zasad które w twoim domu obowiazują. Jak chce "szalec" i ma gdzies to co ty mówisz to niech sie przeniesie do internatu albo bursy. Jak sie cos stanie to nowoczesni rodzice beda obwiniac ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 755553ebbbbbb
Ona wczesniej mieszkała w internacie (tylko jeden jest dostępny) i miała kłopoty z innymi mieszkankami (np. bito ja, wymuszano pieniadze) więc poprosili nas aby ją wziąć do siebie. Przez rok jak mieszkała u nas to nie mogłam złego słowa o niej powiedzieć, dopiero teraz jej coś odbiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale lipaaa
Tak to jest z młodzieżą w tym wieku, dużej odpowiedzialności się podjęłaś, ale bardzo dobrze, że powiedziałaś o tym jej rodzicom...może jej niedługo przejdzie, no ale wiem, że ciężko na to patrzeć. Co możesz zrobić, chyba tylko tyle że tłumaczyć, bo przecież żadnych aresztów domowych, to raczej robić Ci nie wypada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale lipaaa
Sprowadź jej rodziców i niech zobaczą, jak ona się zachowuje, ale wiesz ona przy nich może być grzeczna i wtedy wyjdziesz na idiotkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 755553ebbbbbb
Jej rodzice nie przyjadą, zreszta po co mają przyejżdżać? Dali oficjalązgoda na takie jej zachowanie bo jest młoda i przecież musi się wyszalec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale lipaaa
Ale wiesz to inaczej usłyszeć z opowieści, może w duchu myślę, że przesadzasz, a inaczej jakby zobaczyli na własne oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 755553ebbbbbb
To nie jest przesada. Oni mają już taki styl bycia. Nawet jak ona była mała i chora w domu urządzali popijawkę do późnej nocy bo też jeszcze wyszaleć się musieli. Tak jest do dziś, co sobota impreza i piją do nieprzytomności. Ona np. pić też może. W tamtym roku jak ją odwiedzali to jako prezent przywieźli dla niej 3 zgrzewki piwa, tylko, że ona wtedy jeszcze nie piła to nie skorzystała. I tak jest ze wszystkim. Dlatego też uczy się w szkole daleko od domu bo nauczyciele mieli dość jej rodziców i tego ich lekkości bytu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×