Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sabibi1

przegrałam pojedynek z pornolami !muszę zmniejszyć chcicę w małżeństwie

Polecane posty

Gość sabibi1

Przeczytałam już wszystko, co się dało w internecie. Potrzebuję środka- jak zmniejszyć swoje potrzeby seksualne.!!!Dużo ćwiczę, ale to nie pomaga, masturbacja też!!! Dodam że jestem miesiąc po ślubie, ale facet mało się mną interesuje. W noc poślubną spał, mimo, że byłam przygotowana od wielu dni i miałam prześliczne ubranko- niespodziankę. Wiele dni przed ślubem się zastanawiałam, jaką będziemy miec noc poślubną. No i sobie, w noc poślubną wywróżyłam nasze pożyzcie małżeńskie z tej klapy :(( Po ślubie seks raz na 1,5 tygodnia, mimo dbania o siebie, jak wcześniej i stosowania wszelkich sztuczek w łóżku wykonalnych dla 2 osób.Bo, tego, co trzy potrafią trzy osoby ( w tym 2 dziewczyny) nie dam rady wykonać, rzecz jasna. On oczywiście kocha pornole (generalnie najchętniej trójkąciki ogląda). Wiedziałam o tym jeszcze przed ślubem, ale był też czas na seks. Jestem bardzo rozgoryczona i bardzo wewnętrznie pragnę uspokoić się i zając swoimi sprawami i PRZESTAĆ OCZEKIWAĆ na seks. Często płaczę. Generalnie przegrałam z fantazjami z pornoli. seks ze mną nie jest taki atrakcyjny... Właściwie, rozsądkowo próbuję sobie wytłumaczyć, że w dłuuugim związku (mieszkaliśmy razem 2 lata,znamy się 5) to naturalne.... Ale to i tak boli. Czuję że w łóżku go nie zadowalam, bo nie skaczę jak dziwki na pornosach w pozycji na jeźdźca lub z penisem w tyłku, tylko się odprężam i jestem mniej aktywna. Nie to tempo, nie te bodźce i do tego ciało, które się znudziło Poradźcie mi dziewczynki, jak przestać czekać na szepty, pocałunki i słodkie komplementy, które sprawiają że czuję się atrakcyjna, a nie jak zużyty sprzęt. Czy TYLKO tabletki antykoncepcyjne mnie uspokoją?Dotąd nie brałam i jaki sens brać, skoro seks tak rzadko??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczuje wspolczuje
no tak niestety bywa. ja jestem facetem po slubie juz dwa lata. urodzilo nam sie dziecko i od tej pory seks przestal istniec. moja zona przestala sie nim jarac. kompletnie rozumiem twoja frustracje, masz chlopa w domu a jakbys go nie miala. szczerze wspolczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i dlatego -
jestem przeciwna ogladaniu pornoli .Nie jestem jakąś ortodoksyjna tego przeciwniczką ale ogólnie tak .Faceci są wzrokowcami , naogladaja sie głupot robionych przez panie dla ktorych to tylko praca a efekt jest taki jak w Twoim przypadku . Nawet sobie nie próbuję wyobrazić jak sie czujesz - szczególnie ,ze tak niedługo po ślubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczuje wspolczuje
co zrobic ? trzeba jakos zyc dalej . zadne skoki na bok nie wchodza w grę. wczoraj przed poludniem dziecko zasnelo a moja zoneczka zamiast za mnie wziela sie za czytanie gazety; to dosc przykre uczucie kiedy sie jest mniej atrakcyjnym niz zadrukowany swistek papieru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pornoholiczka
ja tam wolę sobie pornolka oglądnąc z brazylijczykami czy czarnoskórymi, niż ten Klan czy Złotopolskich np.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
troszke obronie twojego meza-skoro ty sie chcesz w sexie tylko odprezac,to nie dziwota,ze woli robic to sam...z toba musi sie napompowac,wygimnastykowac,a ty lezysz i czekasz na orgazm...wcale nie musisz skakac z penisem w tylku...wystarczy,ze ty okazesz jemu zainteresowanie..poogladaj pare pornolow i wybierz to co jestes w stanie zrobic,np.lodzika z masazem jaderek,pokrec troche tylkiem,pocaluj w uszko,lubia tez jak im sie "sapie w ucho",zrob mu masazyk erotyczny,powiedz jak bardzo lubisz czuc go w sobie,sprobujcie pare pozycji,ale tak,zebys to ty byla aktywna-jak od tylu to ty sie do niego dopychasz,jak po misjonarsku rowniez mozesz unosisz i opuszczac tylek,zaciskac miesnie pochwy,rob miny,postekaj jak ci dobrze.resultat gwarantowany!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabibi1
Dziękuję za wpisy. I te ze zrozumieniem i z radami, szczególnie odnośnie "sapania w ucho". Zauważyłam, że na to reaguje, szczególnie kiedy się przy "na jeźdzca" kładę na niego i wtulam (on czasem tak chce). Ale szczerze mówiąc, bałam się dyszeć...że będę jak parowóz śmieszna..a tu proszę.... Trzeba odważniej. W kwestii loda, masażu jąderek itd... to dla niego chleb powszedni- znudził się. Wygodnie sobie leży i obserwuje, od czasu do czasu poprawi mi głowę, albo się zaśmieje, jak go załaskoczę niechcący. Więc oral..to powszednia praktyka, często do końca i nawet z porolowatymi szeroko otwartymi ustami, zakrztuszaniem się, jęczeniem (czasem naprawdę jestem podniecona) itd. Masaż całego ciała mu funduję od czasu do czasu, z oliwką, czasem nawet kąpiel i świece. Mi natomiast brakuje odgrywania scen, przebieranek. sama się przebieram często, ale on niespecjalnie chce wchodzić w rolę. Woli szybką akcję i bez słów. Ale ostatnio jestem tak przygnębiona, ze czuję, że nie powinnam się wygłupiać i że jestem żałosna. I tak nigdy nie będe taka jak dziewczyny z pornoli.. On twierdzi,ze one tam są autentyczne. Ze mają rozkosz. A włożenie penisa po wyjęciu ztyłka i włożenie im do buzi jest autentyczne, jego zdaniem i możliwe. Nic, po prostu- teraz JA JESTEM NA NIE. I chcę się zrobić obojętna. Miła, kochana, ale już nie napalona.Co mi pomoże? Jakieś ziółka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"wewnętrznie pragnę uspokoić się i zając swoimi sprawami i PRZESTAĆ OCZEKIWAĆ na seks." Zwróciłaś uwagę na odpiednie sformułowane, podkreślając je. Oczekujesz na romantyczny, wspaniały seks? Tak jak dziewica? Po 5 latach znajomości z facetem tylko... oczekujesz? Jest raczej tylko jedno wyjście. Najpierw pewien czas abstynencji, potem PRZESTAJESZ OCZEKIWAĆ, a ZACZYNASZ DZIAŁAĆ. Sposobów nie ma co podawać, bo każda kobieta wie wewnętrznie, w jaki sposób kokietować włąsnego faceta, którego reakcje znasz. Inspiracje i nowe pomysły do rozgrzania faceta podane w poprzednich postach. Zamiast myśleć nad zmniejszeniem własnego libido - próbuj zwiększyć zainteresowanie seksem u faceta. Działaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA CI DOBRZE RADZE
W OGOLE NIE KOCHAJ SIE Z TYM GNOJEM, ZNAJDZ SE KOGOS NA BOKU KTO DOCENI CIE I DOWARTOSCIUJE, A NA OBECNEGO FRAJERA MIEJ WYJEBANE!!! NIECH SE WALI KONIA PRZY PORNOLACH DO KONCA ZYCIA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA CI DOBRZE RZADZE
DLACZEGO DO KURWY NEDZY TO TY MASZ SIE STARAC??? TYM GNOJOM OD OGLADANIA PORNOLI POPIERDOLILO SIE W GLOWIE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdaje się, że jest u Was bardziej skomplikowana sytuacja niż na pierwszy rzut oka. Piszesz: "Mi natomiast brakuje odgrywania scen, przebieranek. sama się przebieram często, ale on niespecjalnie chce wchodzić w rolę. Woli szybką akcję i bez słów." Czyli mamy do czynienia z rozmijaniem się oczekiwań. Jego próby przeniesienia akcji z pornoli do sypialni i "ubrania" Cię w rolę aktorki porno to tylko jedna strona medalu. Ta druga - to Twoje oczekiwania co do ról, które powinien wcielać się on. Gdy to nie współgra, to ty wpadasz we frustrację, a on ucieka się do zamiany Ciebie na obrazki. chyba nie ma innego wyjścia jak sobie wyjaśnić oczekiwania. Bez tego wszelkie próby będą nadal powodować niezadowolenie. Musicie porozmawiać szczerze i wyjaśnić sobie - co jest dla Was wspólnie podstawą i standardem (który się znudził lekko i nie zastąpiony/rozszerzony o nowe elementy nieudanie zastąpiony został JEDNOSTRONNYM oczekiwaniem - twoim i jego). Niestety - na coś innego. Ale pocieszające dla Was jest to, że i Ty i on chcecie pewnego....spektaklu. To się może przerodzić w powrót do fascynyjącego seksu w nowej formie. Pod warunkiem, że przestaniecie oczekiwać. Po wyjaśnienu sobie co akceptujecie na teraz, czego absolutnie w tej chwili byście nie chcieli robić w łóżku a co teoretycznie mogłoby być "przećwiczone" ale za jakiś czas - opadanie niepotrzebne ciśnienie co do oczekiwań. Umówcie się np., że on nie będzie Cię zmuszał do odgrywania roli porno-aktorki, a Ty w zamian za to będziesz bardziej.... aktywna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabibi1
Znalazłam podobny temat - "Odechcialo mi się seksu, po 2 latach walki z porno-laskami jakie oglądał mójFace". Ulżyło mi, że więcej kobiet czuje tak samo. Ale mimo wszystko bardzo mi smutno. Jutro zapisałam się do kosmetyczki. Postanowiłam wziąć się w garść. Zrobię się na gładko, jak zwykle dla niego, ale...tym razem dla samej siebie. Żeby czuć się atrakcyjnie :)) A do niego mam żal i...posłucham rad odnośnie abstynencji. Niech sobie radzi tym, co najbardziej lubi. Sam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżentelmen32
nie martw się to przejdzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabibi1
Dla odmiany dziś mi rano zaproponował zrobienie loda! Podziękowałam uprzejmie za propozycję i poradziłam, żeby sobie poradził we własnym zakresie. Byłam u kosmetyczki :)) Uśmiecham się. próbuję być miła, mimo, że w środku coś mnie boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co chyba za duzo
wymagasz od siebie, a nie o to chodzi.. NIe ma sensu, zebys byla jak dziwka z pornola, jakby Twoj taka chcial, to moze sie tam zatrudnic jako aktor i bedzie to wszystko miec, jeszcze dostanie pieniadze. Badz soba i nie uzalaj sie nad soba, a zacznij wymagac od niego wreszcie. Skad taka taryfa ulgowa, naprawde myslisz ze masz sluzyc tylko dla jego przyjemnosci? A gdzie Ty w tym wszystkim? Rozumiem jakby byl jeden facet na swiecie, ale ich jest cala masa, wielu samotnych i poszukujacych bliskosci kobiety. Moze taki gdzies jest niedaleko i Ciebie wlasnie szuka? Nie marnuj zycia na zboka egoiste bo szczescia Ci to nie da. Znajdz sobie kogos, z kim sie rozumiesz a z tamtym sie rozstan, jezeli niemozecie dac sobei szczescia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o ci proponuje zrobienie loda??!! a co ty prostytutka jestes??ja robie jak ja chce,a nie ze on mi mowi co ja mam robic...bez przegiec... po przeczytaniu twoich postow stwierdzam,ze jestes z jakims niewyzytym egoista i rzeczywiscie znajdz sobie kochanka albo porzadne hobby i go olej kompletnie...i niech sam sobie fiutka w tylek wsadzi,a potem wylize-smacznego:) ale podczas sexu wsadz mu paluszki w tylek,wymasuj prostate,a potem przyloz do ust i niech lize,jak to takie realne i smaczne:)kompletnie bym chama olala,masz calkowita racje.traktuje cie jak przedmiot,zabawke,ktora ma go zaspokajac...ponizajace i ponizej krytyki...prawda jest taka,ze im wiecej sie odmawia,tym ma sie wieksza wladze i moze zrozumie powoli ze przegina i to mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabibi1
Nie odejdę od niego, bo to mój maż i kocham go bardzo bardzo.Był oczywiście moim pierwszym kochankiem i rozpalał mnie miesiącami. W końcu byłam gotowa i poznałam seks. Próbowałam z nim co się dało, czułam się atrakcyjna i szczęśliwa. On był napalony, a nasze randki upojne. Okazywał mi dużo czułości.Wiedziałam wtedy o porno,ale mi tak nie przeszkadzało, bo nie doświadczałam, co to jest- być tuż obok sama w sypialni- jak on wieczory spędza i noce grając na komputerze w drugim pokoju. Teraz, szczerze mówiąc, on w domu bardzo się stara i jest przykładny, tylko mam żal o ten seks. Jeżeli już jest to brak w nim namiętności. Czuję się, jakbym nie miała już przed nim żadnych tajemnic. Dziś jak widziałam go nago, jak chodził po mieszkaniu, to aż mnie skręcało z pożądania, ale ponieważ rano się zaspokoił sam, nie mam ochoty się do niego zbliżać. Zamknięte koło. Dziękuję wszystkim,którzy mnie rozumieją. Siedzę tyle na forum w tym tygodniu, bo się muszę uczyć na trudny egzamin na sobotę. A jestem napięta i cięzko mi się skocentrować. Ostatni seks był 1,5tygodnia temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabibi1
Witam. Dziś jest nowy dzień. Wczoraj nie wytrzymałam i zaczęłam rozmowę. Było trochę krzyku i wylania żalów z obu stron. generalnie mój mąż ma zdanie jak Kefeteriowicze "Szukanie dziury w całym " i "Tak szczerze". Seks się mu znudził odkąd zamieszkaliśmy razem. Jest fajnie, ale te same tricki, wg mnie urozmaicone, wg niego są do bani. Nic na to nie poradzi. Przyznał się, jak go postawiłam pod murem, że seks był parę razy z obowiązku. Ze go nie podniecam, jak dawniej... ;(( Oczywiście mnie to dobiło i płakałam. Jak się pobeczałam (łzy go podniecają, tak ma) chciał się do mnie dobierać, ale nie pozwoliłam. Powiedział, że też jest zdołowany moimi wymaganiami i ocenianiem przeze mnie, nie czuje się akceptowany i dlatego unika seksu. do tego nie założyłam ani razu do łóżka porwanych rajstop, które lubi, a zakładam sexi fatałaszki, które na niego nie działają. W akcie mojej przekorności oznajmiłam mu, że odtąd będę brać tabletki i herbatki z chmielem, żeby zmniejszyć libido ...i poczekamy spokojnie. Może za jakiś czas zatęskni za seksem za mną. On na to - że będzie w międzyczasie walił konia. I tak zrobiłam- zjadłam wczoraj 5 tabletek- one są ogólnie uspokajające- dziś super po nich spałam i rozdrażnienie minęło :)) Wczoraj razem romantycznie oglądaliśmy film i przytulaliśmy się.nie straciliśmy więc ze sobą kontaktu. Byłam zrelaksowana i aseksualna, co widać, DZIAŁAŁO, bo coś tam próbował... ale oczywiście nie pozwoliłam. Postanowiłam być dobrą i kochaną żoną. Skupić się na innych kwestiach- mojego egzaminu i dbania o dom, a także ćwiczeń. Może co ma wrócić, wróci samo!! :))W każdym razie nie będę się więcej upokarzać. Ale się rozpisałam. Nie sądziłam, że będę chciała aż tak się wygadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chłopak
Bardzo Ci współczuję, nie wiem jak Ci pomóc, ale wydaje mi się, że Twój mąż za wiele nie robi sobie z Twojego problemu. Może pogadaj z nim i za proponuj, żeby np. przez tydzień nie oglądał pornoli i nie zaspokajał się sam, albo kup sobie wibrator i sama baw się nim w łóżku, zobacz jak zareaguje. A bawicie się jakimiś zabawkami? Może poszalejcie trochę: noc w hotelu, seks w samochodzie? Może go to nakręci. No i kurcze, ogranicz mu jakoś te pornole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabibi1
A ja wciąż tu zaglądam z nadzieją, że ktoś napisze, że miał podobnie i sobie poradził i wszystko się odmieniło na lepsze. Albo, że mnie rozumie! Albo da mi radę jakąś, jak wzbudzić pożądanie na dłużej niż na jeden raz.. Może zbyt jest mnie pewien??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no co zrobic musisz sobie
znalezc kochanka. Najlepiej zonatego, bedzie wieksza pewnosc, ze utrzyma jezor za zebami! I nie miej wyrzutow sumienia, to jego wina, sam sobie na to zasluzyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×