Hej, kobiety, doradźcie!

Mam podobną sukienkę do tej szarej - http://www.mmpoznan.pl/rep/newsph/2789/11549.3.jpg tylko moja ma jeszcze węższy przód...i mam problem z biustonoszem :o Gdy zakładam jedno ramiączko na szyję, bokami i tak uparcie wyłazi. Może któraś z Was zna sposób na to, by coś z tym wykombinować? Najgorsze, że wolałabym nie kupować specjalnie na tę jedną okazję biustonosza wymyślnego, podejrzewam bowiem, że ceny kosmiczne :(

A próbowałas delikatnie pryzszyć ramiączka do sukienki? Na wysokości ramion, najlepiej z przedu i z tylu.. Ewentualnie zostają ramiączkasilikonowe ...

Też pomyślałam o przyszyciu, ale materiał jest dość delikatny i może być marny efekt - elastyczne naramki będą ciągneły materiał :/ Ech.

Kupić stanik bez ramiączek - nie wymyślny (choć w dobry trzeba trochę zainwestować), a przyda się na pewno nie tylko pod tę jedną sukienkę :)

ramiaczko, ale na krzyz przez szyje a jak nie to ratuje cie tylko stanik bez ramiaczek, z tym ze dobry ciezko dostac

nie ma nic bardziej obleśnego niż wystające ramiączka silikonowe :P według mnie oczywiście

do tej sukienki najlepiej założyć stanik bez ramiączek , najlepiej typu bardotka, z głębokim wycięciem z przodu, żeby przez tę łezkę nie było go widać. PS - mam podobną sukienkę :)