jestem smutna.

jestem ładna, inteligentna, mam bogatych starych i jestem kurwa smutna, ciąży na mnie ból egzystencjonalny i nie mogę się z tego wydostać. Czuję się absolutnie zblazowana i wypalona wewnętrznie.

jedz więcej czekolady to naprawde pomaga:)

raczej nie jesteś, skoro ciąży na tobie ból egzystencjalny, matolico :D

wyskocz z okna

ZJEDZ SŁONINE

hahah czemu nie moze ciążyć ból egzystencjonalny :). Ludzie, jesteście okropnie powierzchowni ;). Nie chcę czekolady, jest niezdrowa i tuczy, obrzydlistwo:).

Znajdź sobie prace

oh, bardzo bym chciała, ale nie mam pomysłu jaką aby nie kolidowała z nauką

Jesteś bogata, wiec masz możliwość by trochę powybrzydzać. Nie musisz zarabiać dużo. Ważne byś ruszyła się z domu i trochę hmmmm pocierpiała.

heh, nie jestem rozpieszczona przez los. to że moi starzy mają dużo kasy, nie znaczy że ja też. Potrzebuję okropnie kasy, szczerze mówiąc nie mam nawet na nowe majtki i noszę takie za małe bo się wstydzę poprosić ojca na to bezpośrednio a z kieszonkowego jakoś tak się szybko rozchodzi na wode mineralna etc. Mieszkam tylko z ojcem, starzy są rozwiedzeni :). Chyba się poddam absolutnie życiu umysłowemu w tym roku, nie mam siły sprostać kontaktom międzyludzkim. Ale z kolei to absolutnie wbrew mojej naturze i wolnomyślicielskiej naturze.