nie mam zdrowia,pracy ani przyjaciół

a w małżeństwie nie jestem szczęśliwa:( jest ktoś w podobnej sytuacji?? czuje sie beznadziejnie

jak ktos inny zaklada taki temat to ma mnostwo wpisow,ja jak zwykle zero

Myślisz,że jesteś sama?NIE.Jest takich mnóstwo.Jesteś chora? napisz-może coś poradzimy.Bez pracy jest wiekszość Polek.Ile masz lat?Napisz coś wiecej.

Gdy przeczytalam Twoja wypowiedz to pomyslalam- to zrob cos, co sprawi ,ze Twoje zycie nie bedzie beznadziejne. Widzialas film-"American beauty"? Obejrzyj. Poza tym- moze warto isc do psychologa,psychoterapeuty po wsparcie? Nie mowie tego aby Ci upokorzyc, ale wiem,ze to pomaga ludziom. Powodzenia.

Napisałam tak-bo ja tak mam.I znalazłam na to "lekarstwo"! Odezwij się-może coś poradzę.

nie moglam wczesniej odpisac,ehh z psychoterapii juz korzystalam i grupowej i indywidualnej,teraz z mezem chodzimy na malzenska,ale....niewiele to daje:( zdrowie mi sie sypie,przyjaciele totalna olewka,wlasciwie juz nikogo nie mam,zeby sie spotkac,pojsc na zakupy:(

>>>niemartwsie... jestes jeszcze po tych paru dniach????

jak zwykle brak odpowiedzi:(

nie szafuj słowem przyjazn,bo pewnie tylko znajomych masz i miałas,gdyby to byli przyjaciele,nie pisałabys na cafe.pozdrawiam.