Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

patolina

Niby sama się na to godzę,ale...

Polecane posty

My,podczas jego trzeciego przyjazdy do Polski zaczelismy uprawiac seks.Nie mogliśmy się od siebie oderwać... Ostatnio nawet siedzieliśmy we trójkę - z jego Tatą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patolina,ja mysle ze w twoim przypadku musicie sie lepiej poznac i dac sobie troche wiecej czasu,zwiazek na odleglosc to jednak nie to samo co bycie ze soba na codzien. Jezeli mowisz ze ma zamiar zjecha do PL,to wykaz sie jeszcze cierpliwoscia,zobaczysz wtedy czy zalezy mu stworzeniu stabilnego zwiazku,to wyjdzie samo,nie naciskaj,sama sie przekonasz czy mu zalezy,czy nie. Byc moze on jest w tej chwili rozdarty i sam nie wie czego chce? Jezeli zalezy Ci na zwiazku z ,,nim",to niestety tylko czas to zweryfikuje,oczywiscie bez przesady,ale mysle ze po jego powrocie,ten miesiac-dwa,to wystarczajacy czas zebys mogla sama sie przekonac na co mozesz liczyc i czy w ogole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kumka-gumka-> on w kazdej kwestii teraz nie wie czego chce. Nie wie,czy ma ochotę na jakieś słodycze,czy na obiad. Nawet w takich pierdołach. Moze to wynika z tego,ze on jest rozdarty między Niemcami a Pl,a dopoki nie osiądzie,to tak wyglada. Tylko ja juz dluzej nie wytrzymam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruszeczka_xs
Powiedz mu, co czujesz, czego oczekujesz i co on na to. Jeśli nie macie zbieżnych pragnień to po co marnujesz czas? Kochasz go? A on cię kocha? Jeśli odpowiada ci taki układ - kontynuuj, jeśli nie - to odejdź. Może to go otrzeźwi, bo na razie wygląda tak, że ty się zawsze dostosowujesz do niego. On chce się przytulać, ok, on chce cię złapać za rączkę, ok, on chce - to jest tak jak on chce, a nie jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość garneszak
darmowa doopodaja na telefon facet pracuje , spędza sobie czas a jak mu sie chce poruchać to zamiast onanizmu dzwoni po taką żeby spuścić z krzyża później zapomnij na 2 , 3 tygodnie a jak mu sie zachce i nie ma miłości to znowu zadzwoni do takiej darmowej spuszczaczki żenua

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie,nie kocham go. Nie jestem na jego zawolanie,bo nie spotykam się,kiedy tylko on wylacznie chce. Mam swoje zycie. A rozmowa o uczuciach na odgleglosc,to chyba za dalekie,chociaz na samym poczatku bylo jak w bajce... Wielkie słowa... :/ P.S. Nie jestem "dupodajką". Na samym poczatku zaznaczylam,ze taki ton komentarzy mnie nie interesuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie o tym mowie,ze on jest rozdarty. Niestety nie ma zlotego srodka zeby przyspieszyc ten proces,tak jak napisalam Ci wczesniej,jezeli Ci zalezy,to tylko i wylacznie cierpliwosc moze wszystko rozstrzygnac,bo poki co smiem twierdzic ze on jest zagubiony i pogubiony,daj mu ,,chwile" po powrocie,nie ma wyjscia,nikt nie mowil ze milosc to latwa sprawa,byloby zbyt nudno,poswiecenie i cierpliwosc to tez ,,skladniki" milosci. Patolinka zycze Ci powodzenia,oby jak najszybciej doszlo do spelnienia Twoich pragnien ,zeby sie wszystko ulozylo po Twojej mysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość garneszak
jeden pojemnik na sperme życzy szczęścia drugiemu pojemnikowi na sperme lepiej znaleźć sobie taki pojemnik bo prostytutki bardzo drogie i szybko chcą doprowadzić do finału i zgarnąć kase a jak znajdziesz sobie takie chętne to możesz brykać do woli jak na gumolalce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Kumeczko za dobre słowa. Nie kocham go narazie. Poprostu jestem nim zauroczona. Zresztą po jego teraźniuejszym podejściu,nie wiem,czy brnąć w to dalej. Chyba dopoki nie spotkam innego,interesującego faceta będę w tym tkwiła. ON nie jest przystojny,ani inteligentny,ale niesamowicie mnie do niego ciągnie. Już i tak dałam na wstrzymanie. Nie okazuję uczuć,stałam się chłodniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To trudna sytuacja
i trudno sie wypowiadać z punktu widzenia obserwatora. Mam podobną (choć niezupełnie). Ze zwykłych rozmów i spotkan doszło do sexu, choć nie miało dojśc. Ja się zauroczyłam, on - nie wie, co czuje. Wielokrotnie rozmawialiśmy. Na pewno nie jesteśmy tylko kochankami. Dziwny układ, ale na razie w takim zawieszeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"To trudna sytuacja"-> poznaliscie sie i od razu poszliscie do łóżka? W wiekszosci Wasz czas opiera sie na przyjemnosciach fizycznych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×