chciałabym mieć dzidziusia

Smutno mi ;( Dzis jakos szczegolniej ;/ Moze to przez ta pogodę,a może przez to,że własnie mi się @ skonczył i pewnie mąż nie zdąży na dni płodne ;/ a moze przez to,że ide w czwartek do innego gina i nie wiem co mi powie... a moze dlatego ze myslalam ze to wszystko jest takie proste? Ze mnie nie dotyczy to planowanie, staranie,myślenie i wypatrywanie dwoch kresek ? :(

a dni płodne wyliczasz ot tak sobie czy stosujesz obserwacje swojego organizmu?????????

wyliczam tzn na stronkach które obliczają plus obserwuje śluz

a ile masz lat i jak długo się starasz?

Lat mam 24 a staram sie pol roku... wiem ze to niedlugo,ale dla mnie to kawal czasu ;/ A Ty Wiktorianka tez sie starasz?

Marika nie martw się napewno Ci sie uda :) Ja też sie staram od 3 miesięcy i też narazie sie nie udaje, ale jestem dobrej mysli :)

a ja poprzedni cykl miałam nie owocny,ten mógłby byc jak najbardziej,ale mój mąż stwierdził że może poczekamy skoro nie wychodzi na lepszy czas i zaniechał starań,tzn.teraz mam zbliżenia i owszem z ochydną gumowata gumą:-(

A własnie jak reagują na to wasi mezczyzni? Moj jest spokojny mowi,zebym sie nie przejmowala,bo to dopiero pol roku i niektorzy sie dluzej staraja ... Mamy już jedno malenstwo (3letnie) i zupelnie nie rozumie dlaczego teraz taki problemy ;/ Tym bardziej,ze Niunka nie byla planowana :) A ja juz bym tak chciala :(

mój M tez jest spokojny:) zero nerwów, stresu- takim to dobrze :)