Grube i krzywe nogi- zdjęcie. Czy mogę ubrać spódnicę przed kolano?

Mam grube w proporcji do reszty ciała nogi- szczególnie uda. Przy tym dziwne, koślawe kolana i krzywe nogi. Widać to zresztą na zdjęciu. http://img223.imageshack.us/img223/821/gggrrruu.jpg .Żadne ćwiczenia nie pomagają, uda tylko jeszcze bardziej się rozbudowują. Raczej nie chodzę w spódnicach, chociaż czasami miałabym ochotę. Jak myślicie, będę normalnie wyglądać w spódnicy o kroju litery A, przed kolano? Jakie buty do tego? Jaki krój spodni mi pasuje? Najczęściej chodzę w czarnych w kant lub w prostych, ciemnogranatowych dżinsach, ale i tak czuję się dziwnie, mam wrażenie, że moje koślawe nogi bardzo rzucają się w oczy. Nie umiem w ogóle ocenić, czy dobrze wyglądam w czymś, czy nie.Chciałabym sobie kupić nowe spodnie, bo już od kilku lat chodzę ciągle w tym samym. Proszę o pomoc osoby, które się znają na dobieraniu odpowiednich ubrań do figury.

nogi jak najbardziej proste i optymalnie dobrane . . takie najlepiej idą na bok! nie odchudzaj sie ani nie tyj!

oszalalas dziewczyno?

masz do swoich nóg... w sumie to chyba tak jest, że choćby nie wiadomo jakie miało się je to i tak znajdzie się powód żeby ponarzekać... masz fajne nogi, nieproporcjonalne do reszty ciała to są moje... zdjęcie kiepskie, ale nie masz na prawdę na co narzekać... wiem że nie o to tu chodzi, ale mogłabyś napisać ile masz cm w udzie i łydce i biodrach? jak nie chcesz to spoko:)

W łydce 31, w udzie 46, a w biodrach 84. Ale wiem, że wyglądam na więcej.

Czy prawidłowo mówi się "ubrać spódnicę" czy "założyć"?

chodzi o to że WFista woli proste nogi i z takimi u niego nie mam szans. No i mój tyłek to grób hemoroidów, więc anal odpada. buuuuuuuuu

ooo kurka... słuchaj jesteś normalna, szczupła nawet mogę powiedzieć i zapewne problem tkwi w Twojej głowie... ile ja bym dała żeby mieć Twoje wymiary spójrz jeszcze raz w lustro, na prawdę tak Ci się nie podobają, serio widzisz że są krzywe? może zbiło Ci się, lub masz takie z beczki śmiechu;) przepraszam:) na prawdę masz ładne nogi:) może wymiary są takie udo 55,5 łydka 32 biodra 92 mam cellulit i tłuszcz nad kolanami, więc spódnic nie noszę oddaj mi swoje nóżki:)

Już się zaczęły podszywy, wiedziałam, że tak będzie. Ciekawe, co jeszcze wymyślicie:O Założyć się mówi, a co, źle napisałam?

o zbite lustro chodziło... miało być moje a nie może... :)

kurka jeszcze raz musiałam spojrzeć na zdjęcie... masakra, ani fałdki, płaski brzuch, proporcjonalne nogi! zazdroszczę:) może jednak przyszłaś się pochwalić nimi a tak Ci jakoś palce ześlizgnęły się po klawiaturze, że wyszło inaczej;)

kiecka do połowy kolana i będzie git. Ja mam w łydce 37 a w udzie 58 i co mam zrobić ? :(

Też mam cellulit, widać go, jak ścisnę nogę. Serio nie jest tak źle? Zawsze miałam kompleksy na punkcie tych moich nóg, przez to nie chodzę na basen, nie nauczyłam się pływać, chociaż bardzo bym chciała, ale trudno mi się przełamać. Moje siostry mają bardzo szczupłe, idealnie proste nogi, ja "złapałam" moje po mamie, byłyby gorsze gdybym nie ćwiczyła codziennie. Ale Ty pewnie jesteś wyższa ode mnie,ja mam 1,60 tylko i to też jest mój kompleks:O

nooo w sumie jestem wyższa mam 168cm ale jak patrzę na to zdjęcie to na prawdę widzę śliczną figurę, zgrabne nogi... ja mam taki cellulit że naciskać nie trzeba i widać, zmora... ale najgorsze są te spuchnięte łydki i tłuste kolana... jak jestem w spodniach to się sobie podobam i wcale nie widać żeby moje nogi były jakieś tragiczne, najkrótsze spodnie nosze 3/4, w lecie się gotuje;) chodź na basen, nie masz się czego wstydzić, a Tym bardziej poprawisz ich wygląd, skoro Ci się nie podobają... ale pierwsze wrażenie jest pozytywne jak się na nie patrzy, więc nie wierze, że ktoś mógłby zwracać na nie uwagę, bo coś z nimi nie tak, wręcz przeciwnie