Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pfifjfhfgffgg

jest tu ktos aspoleczny? czy macie jakąs pracę?

Polecane posty

Gość pfifjfhfgffgg

mam na mysli kogos bardzo niesmialego, malomownego, źle czującego sie w towarzystwie obcych ludzi. jak u was z pracą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz po przecinku
ja tak mam i mam prace, na szczescie siedze non stop w papierach, prawie nie mam kontaktu z ludzmi, a i tak jestem strzepkiem nerwow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pfifjfhfgffgg
a jak ci poszla rozmowa kwalifikacyjna? chyba nie tak źle skoro cie zatrudnili. ja mam na mysli kgoos naprawdę bardzo neismialego kto sie strasznie denerwuje na rozmowach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz po przecinku
no tak ja mam zdiagnozowana fobie spoleczna, ale ty masz przeciez na mysli kogos NAPRAWDE niesmialego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pfifjfhfgffgg
no wiesz, jacys co nie czytali ksiazek z lenistwa tez mają np. kwitek od lekarza na dysleksje ;) a np. sprawia ci trudnosc rozmowa przez tel? czy zrobienie zakupow w sklepie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasadnicza róznica
Własny sklep internetowy - praca dla odludków i mizantropów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz po przecinku
jeszcze raz, mam zdiagnozowana fobie spoleczne, przez telefon prawie nie moge rozmawiac, zakupy sa koszmarem, samo chodzenie ulica gdzie ktos mnie mija jest nie do zniesienia, chodze do pracy na 4 rano mimo, ze zaczynam o 8.30 tylko po to, zeby nokogo nie spotkac, wychodze godzine po wszystkich z tego samego powodu, prace dostalam, bo spotjkalam sie ze zrozumieniem pracodawcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pfifjfhfgffgg
no ja mam tak samo prawie. napisz mi jakim cudem dostalas ta pracę skoro pracodawca zawsze dzwoni, zeby np. umowic sie na rozmowe, czy tez pozniej czasem dzwoni w roznych sprawach. ja wlasnie tez przez tel. nie moge rozmawiac bo mnie paralizuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mg 25
fobia społeczna.. hmm a bierzesz leki? chodzisz na psychoterapie? bo z tego co tu czytam ( wychodze o 4 zeby nikogo nie spotkac) widze, że nic nie robisz zeby z tego wyjsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pfifjfhfgffgg
nie tak latwo z tego wyjsc, moze nawet sie nie da? po co truc sie lekami? czy kazdy musi byc taki sam? ja po sobie wiem, ze z tego nie da sie wyleczyc, jak ktos jest introwertykiem, nie lubi ludzi to raczej nic sie z tym zrobic nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vbnhmjki
jak ktos jest introwertykiem, nie lubi ludzi to raczej nic sie z tym zrobic nie da wiesz, introwertyk to co innego niz fobia spoleczna, ktora tak utrudnia zycie ja jestem introwertykiem ale pracuje z ludzmi i lubie to, po prostu po pracy regeneruje sily w samotnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 25 mg
Słuchaj, a ja po sobie wiem, ze da sie z tego wyjść. Przechodzilam juz fobie społeczną i depresje. Bralam leki które łagodziły napięcie. Podczas ich przyjmowania udało mi się oswoić z moimi lękami i zmienić podejście. Też jestem introwertykiem ale paraliżujący strach przed spotkaniem kogoś czy rozmową przez telefon to nie introwertyzm to po prostu zaburzenie psychiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to raczej......
to raczej ejstes tak pol na pol ;) nie do konca taki introwertyk tylko meiszanka obu typow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość phegerterwe
no dobra ale nie pomyslalas, ze moze nie kazdy cche truc sie lekami? a pozniej po latach jakies choroy, np rak. a bez lekow nie da sie z tego wyjsc. A nie wiem czy warto niszczyc wątrobe zeby dosotowac sie do spoleczesnwta, ktore i tak ejst w sumie chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz po przecinku
ja sie juz poddalam, nie lecze sie, bralam leki, chodzilam na terapie i dalej jest tak samo. z pracy dostalam list i poszlam na rozmowe, nie bylam sie w stanie odezwac prawie, ale mialam skonczone studia i porfolio moich projektow i dostalam te prace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgsdghsdfgsdfsdsd
a co to za praca i co za studia skonczylas? wjakim sektorze radzisz szukac pracy? np. ktos po kierunku scislym? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze jedno....
i czy pisalas o swoim problemie w liscie motywacyjnym czy CV? przyznawalas sie do tego czy ukrywalas??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukukhkhk
jak mozna sie do tego przyznac??:) absolutnie nie rób czegos takiego Wogole wyczuwam, że nie czujesz sie na silach by podjąć jakąkolwiek prace, weź jakieś prochy, które lekarz ci przepisze i bez problemu pojdziesz do pracy:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×