Gdzie są podszywacze? Brakuje mi tych najlepszych...

co za sqrwiel z niego - dzisiaj nie dam mu kotleta, a wczoraj takie super zrobiłam mielone- niech sqrwiel głodny idzie spać !!!

przemalowawszy się farbkami ukradzionymi podstępnie z przedszkola w Grójcu, straszę zimą okoliczne wróble i sikorki namiętnie wyżerając im ziarno z karmników i słoninę ze sznurków

Dla mnie mielone to są klopsy, a kotlety schabowe

tzw. sznycel :P

a tak wogule to spierdalajcie z mojego topiku wszyscy - mam dzisiaj hujowy nastrój - ten sqrwiel włamał się do lodówki i zeżarł mielonego - chciałąm mu zabrać z tej obleśnej zdradzieckiej mordy ale uciekał do kibla i walnął mnie w twarz tależem aż mi się słabo zrobiło a teraz siedzi tam jak szczur i się nie odzywa

absolutnie odwrotnie - teraz mam już dobry nastrój i do tego rączki wolne a wpisy są;) dzięki za jego poprawę:)

Wybaczcie moje rozdwojenie jaźni i nastrój raz na "tak" raz na "nie". Spowodowane to jest namiętnym oglądaniem LOST'ów i PRISON BREAK'a. Sama nie wiem co się ze mną dzieje. Ludzie spierdalają z wyspy z namalowaną tatuażem na plecach mapą, po czym dobrowolnie wracają do więźnia żeby uwolnić orkę. Poza tym mój narzeczony dalej siedzi zamknięty w kiblu mlaszcząc i memlając dalej tego ostatniego mielonego, a ja mam takiego smaka na nie . No ale wracając do tematu kryminalnych zagadek z Majami, to ciągle się zastanawiam gdzie jest niegdysiejszy Snowden i dlaczego jest Hiszpania ?

:) jestem pełna podziwu... nieprzeciętna inteligencja

Dziękuję :) Ale to tylko akurat przypływ weny i dobrego humoru ;) Cieszę się, że mogłem poprawić nastrój.

chyba wyczuwam sedesa :P

Ciasno owijam sobie bandażem piersi, na ten bandaż przyklejam moje ukochane włochate maskotki, w szczególności Żabę Gizmo i pluszową podobiznę Bolesława Chrobrego by wyglądac na owłosioną, wkładam w majtki najbardziej dorodnego ziemniaka jakiego udało mi się znaleźć na straganie pani Genowefy w Pruszkowie, po czym z okrzykiem "a właśnie że jestem mężczyzną" rozpaczliwie rzucam się na łóżko i wykopuję z niego tatę.

Gdy późną noca hormony buzują, a wysoki poziom adrenaliny nie daje spać, wychodzę na rynek, podbiegam do najgroźniej wygladających typów, rzucam im w twarz serkiem topionym Hochland "Z szynką", krzyczę "Chłopaki nie płaczą!" po czym zamykam oczy i z lubieżnościa przyjmuję ciosy śpiewając "Non, je ne regrette rien" z repertuaru Edith Piaf.

uwielbiam tego podszywacza, który wymyśla te historie z kwiecistymi porównaniami. swoją drogą - inteligentna bestia :)podoba mi się to :)

i do jasnej cholery przestańcie wreszcie zaśmiecać kafe tymi reklamami, ankietami czy cokolwiek to jest.

ale się wkurwiłam

łeee tam ja bym chciała żeby się pode mnie podszył ten ktoś kto umie to robić :)

ljiadcvaced

:o

""przemalowawszy się farbkami ukradzionymi podstępnie z przedszkola w Grójcu, straszę zimą okoliczne wróble i sikorki namiętnie wyżerając im ziarno z karmników i słoninę ze sznurków"" Dobry żart tynfa wart. Oto tynf dla ciebie. TYNF

:O

wszedzie jakigeos mozna spotkac, wchodza nieproszeni jak do obory

no wlasnie... bardzo lubie podszywy, jesli maja fajne poczucie humoru potrafia ozycwic dyskusje