Mam już dość przejmowania się wszystkim!!!

Słuchajcie, mam dość samej siebie! uważam, że zbyt wiele biorę sobie na głowę, non stop przejmuję się sprawami, którymi nie powinnam i tak w kółko. Ostatnio przejmowałam się tym, że mój brat szuka mieszkania w Warszawie. Ciągle zadawałam sobie pytania “a co będzie jak nie znajdzie?” i ZAWSZE widziałam tylko i wyłącznie czarne scenariusze!!! Teraz znalazłam sobie nowe zmartwienie, ponieważ zaczęły mi potwornie wypadać włosy i z dnia na dzień coraz bardziej boję się, że będę łysa :( niedługo pewnie zacznę liczyć włosy, które mi wypadły albo te, które mi jeszcze zostały... już kiedyś miałam podobne problemy, właściwie to zaczęło się w podstawówce. Zawsze przejmowałam się szkołą, zawsze chciałam mieć wszystko zrobione idealnie itd... moja matka chciała mnie do psychologa zaprowadzić ale potem jakoś wszyscy to zignorowali i stwierdzili, że “taka po prostu jestem”. Zmieniłam się dopiero w liceum, nauczyłam się odpuszczać pewne rzeczy i o wiele mnie się wszystkim przejmowałam... Teraz kończę studia i znów mi to wszystko wraca. Zastanawiam się czy rzeczywiście nie wybrać się do jakiegoś psychologa - myślicie, że to mi pomoże? w jaki sposób mogę zmienić swoje myślenie???

bo najlepiej miec wszytskow dupie! :D zycie jest wtedy takie piekne.

popieram:D

nie zmienisz tego, z czasem powinno ci minac. poki co powinnas zastanowic sie czy twoje nerwy rzeczywiscie sa warte tego wszystkiego...

OLEJ!!! co ci interesuje, ze twoj brat szuka mieszkania??? a tym, ze zobaczysz bezdomnego pieska na ulicy tez bedziesz sie przejmowala??? takim przejmowaniem mozna sie tylko wpedzic w jakas chorobe psychiczna, dziewczyno..

Zaraz zaraz... ja nie widze nic zlego, w tym, ze przejmujesz sie bratem albo tym, ze zaczely ci wypadac wlosy. Oczywiscie nie powinnas dac sie zwariowac, ale to, ze sie tym przejmujesz jest zupelnie naturalne! Za kazdym razem, kiedy cos wyprowadzi cie z rownowagi, powiedz sobie: moglo byc gorzej... w moim przypadku to dziala! A co do wlosow, to chyba nie ma watpliwosci, ze wypadaja ci z nerwow... sprobuj jakos o nie zadbac i zacznij dzialac, mozesz poszukac w internecie jakis fajnych przepisow na maseczki odzywcze. ostatnio czesto natykam sie na takie pigulki onozis, z tego co wiem to sporo dziewczyn je bierze i sa zadowolone...