Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ktoś mi pomoże doradzi ...

JAK WYEGZEKWOWAĆ ALIMENTY OD BYŁEJ ŻONY MAM JUZ DOŚĆ !

Polecane posty

Gość ktoś mi pomoże doradzi ...

Witajcie, mam taki problem. Jestem po rozwodzie 10 lat przez 8 lat wszystko bylo ok, płaciłem alimenty widywalem się z synem regularnie. Uczestniczylem w jego zyciu, ingerowalem w jakies konflikty itd była miedzy nami silna więź emocjonalna i wszystko bylo super. Jednak dwa lata temu była żona postanowila wyprowadzic sie do innego kraju co niestety bardzo ograniczylo mi kontakt z synem. Sama podroz do niego kosztuje mnie 400 zl wiadomo ze dodatkowo zawsze jak tylko jestem daję mu pieniadze np 200 zl przywoze mu tez z kraju ciuchy, kurtki buty itd a oprocz tego za dany mc normalnie place alimenty. W mc w ktorym go odwiedzam wydaje na te podroz plus te rzeczy i alimenty ok 1500 zł. Poniewaz nie jestem super bogaty to przyznam ze to duzo jak dla mnie zwlaszcza ze mam na utrzymaniu rodzine. Umówiłem się z byłą że bede zabieral syna do siebie na cale wakacje ferie itd. I fajnie ciesze sie jednak problem w tym że moja była uwaza ze ja sam mam wszystko sponsorowac, do niej nie dociera ze obowiązek alimantacji ma oboje rodzicow. Wiem żę specjalnie wysyla do mnie dziecko w starych przymalych ciuchach tylko po to zebym kupil nowe. Syn jak przyjezdza to musze mu doslownie wszystko kupowac od podstaw, nowe skarpetki, majtki, buty bluzki spodnie bluzy itd. Oprocz tego wysyla syna doslownie bez zł w kieszeni nie daje ona nic na jego utrzymanie tutaj przez dwa mc i w dodatku bierze alimenty za te mc w ktorych syn jest u mnie ? Wszystkie rzeczy takie jak deskorolka rower telefon itd wszystko kupuje ja mimo ze mielismy sie dzielic na pol ona nie oddaje pieniędzy, miala mi tez zwracac polowe kosztow za dojazd do syna , miala tez oddac mi pobrane alimenty za dwa mc ktore syn spedzil u mnie. Jednak ona za nic ma nasze ustalenia i nie zamierze dac mi ani zlotowki , a mnie naprawde nie stac na to by oddawac za darmo 1000 zl alimentow, jeszcze tutaj musze wydac pieniądze na żywnosc ciuchy atrakcje i inne rzeczy i jeszcze ten transport nieszczęsny. Ona uwaza ze tak ma byc i koniec! Ale to nie moze tak byc ja nie zarabiam tyle zeby sobie na to pozwalac, przez jej zachowanie bede zmuszony bardzo ograniczyc wizyty u syna i jego wizyty u mnie a to straszne ja tego nie chcę. Ale to juz drugi rok z żedu gdzie musialem sie bardzo zapożyczyc by zorganizowac synowi wakacje a przeciez mam tez inne dzieci. Pisze tutaj bo moze mi ktos odpowie jak ewentualnie załatwic tę sprawe. Czy powinienem isc z tym do sądu ? Dodam że wakacje kosztują mnie: transport 800 zł alimenty ktore place jej mimo iz syn jest u mnie 1000 tys zl odziez wszystko od podstaw min 600 zł (rzeczy takie jak tel rower rolki itd co rok cos innego ) to koszt ok 500 zł inne atrakcje ktore staram sie zapewniac synowi na miejscu czyli wyjazdy wycieczki itd to kolejny 1000 tys min. no i zywnosc do tego dla mnie to cholernie duzo a ona w dodatku nie doklada ani zlotowki do tego. Ja mc w mc regularnie place alimenty oprocz tego zawsze na konto synowi osobno wysylam dodatkowe piniadze, zawsze sezonowo kupuje mu ciuchy , to ja mu kupuje telefony, rowery meble do pokoju i inne rzeczy i juz mam tego dosyc. Nie stac mnie na to niestety i chce tak to zalatwic by ona musiala mi zwracac polowe tych kosztow i by musiala lozyc na utrzymanie syna tutaj. Prosze o rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porozmawiaj z nia ale
mysle ze to niewiele da...rzeczywiscie na czas kiedys syn jest u ciebie nie powinienes placic, tak mi sie wydaje....natomiast to ze dziecku kupisz skarpety nic ci sie nie stanie...wkoncu to TYLKO dwa miesiace w roku a pozostałe 10 jest u matki i to ona go wychowuje codziennie.zajmuje sie nim..gotuje , ubiera itd...chodzi na wywiadówki wiec doceń to...spokojna rozmowa sie przyda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś mi pomoże doradzi ...
dziękluje za odp[owiedz, wiesz tu nie chodzi o skarpetki majtki itd tu chodzi o to za ja mu kupuje odzież zawsze tylko ja. na lato, jesien zime wiosne itd zawsze to ja mu kupuje wszystko i to wlasnie mnie wkurza, syn przyjezdza do mnie w ciuchach juz na niego za malych ktore kupilem mu na wakacje poprzedniego roku. Co sezon musze go ubierac bo on nie ma nic albo ma te stare lachy z poprzedniego roku, nop to na co ona wydaje te alimenty ? Dodam ze ostatnio nawet na leki wysylalem przelew .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam, że zachowuje się bardzo nie w porządku. Nie powinieneś wysyłać pieniędzy za miesiące w których syn jest u Ciebie. Ona się na to nie zgodzi, bo zapewne wydaje je na własne potrzeby, a nie na potrzeby syna. Powinieneś z nią porozmawiać i zażądać wyjaśnień, na co przeznacza alimenty wysyłane w momencie kiedy syn jest u Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś mi pomoże doradzi ...
piszesz tez o spokojnej rozmowie - owszem taka byla i co z tego, uzgodnilismy wlasnie ze odda mi alimenty i polowe kosztow za transport ale wczoraj łaskawie oznajmiła ze nie da mi ani zlotowki. Juz mam tego dosyc, przeciez obowiezek alimentacji ma oboje rodzicow a nie tylko ja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety pomoże tu tylko wyrok sądowy. Musisz napisać wniosek z opisem sytuacji. Innego wyjścia nie ma. Jeżeli przestaniesz jej wysyłać samowolnie pieniądze bedzie miała prawo wnieść o sprawę komorniczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złóz do sądu
o obnizenie alimentów tzn zaproponuj zamiane pienieznych alimentow na rzeczowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak juz sie odezwala kobiet
No tak ale czego sie mozna spodziewac po kobiecie jak nie obrony osobniczki tej samej plci. Zero obiektywizmu porozmawiaj z nia ale ... Przeciez jak byk widac ze ona naciaga tego faceta !!! Sorry dlaczego ona ma tracic kase na dojazdy do syna skoro krolewnie zachcialo sie wyjechac za granice ? Dlaczego syn chodzi w malych ciuchach ? Co ona robi z ta kasa ? A to, ze ona sie opiekuje dzieckiem. To jest chyba jej obowiazkiem i ona tez powinna sie dokladac 800 zl na wychowanie dziecka. Poza tym kto jej kazal mogla go oddac mezowi i sama placic alimenty. Wogole autorze wyraziles zgode na wyjazd syna za granice ? Jak nie wydaje mi sie, ze to jest nielegalne. Tobie autorze radze wybrac sie do radcy prawnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś mi pomoże doradzi ...
Nie wyrazalem zgody, nawet nie wiedzialem ze zamierza sie wyprowadzic. Syn zadzwonil do mnie z innego kraju i poinformowal że od teraz tam mieszkają. Zalatwila to w ciagu 2 tyg i nic mi nawet slowem nie wspomniala. Ale nie chce juz sie o to sadzic zwlaszcza ze synowi sie tam podoba to juz duzy 15 letni chlopak i chce tam mieszkac wiec nie bede go silą do kraju sciagal jednak spokoju nie daje mi jej chamowate podejscie do sprawy i to ze traktuje mnie jak bankomat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to to mozna podciagnac
pod porwanie ... Oczywiscie najpierw porozmawiaj z byla i powiedz jak wyglada sytuacja. Ze jest Ci ciezko finansowo itp. http://forumprawne.org/prawo-rodzinne-opiekuncze/11920-rozwod-wyjazd-dziecka-za-granice.html http://forumprawne.org/niemcy/48847-rozwod-wyjazd-dziecka.html http://forum.gazeta.pl/forum/w,591,77012479,0,Wyjazd_dziecka_za_granice_po_rozwodzie.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-> no tak juz sie odezwala kobiet Jakbyś nie widział napisałam coś więcej niż użalanie nad płcią. Do autora Żeby wydać paszport lub dowód małoletniemu wymagana jest zgoda i obecność przy składaniu wniosku OBOJGA rodziców. Jeżeli nic nie wiedziałeś to popełniła przestępstwo. Powinieneś się również zgodzić na przeprowadzkę. Tak czy inaczej bez zasądzonego wyroku o sposobie widywania dziecka i płacenia alimentów wiele nie zdziałasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś mi pomoże doradzi ...
pewnie ze z nia o tym rozmawialem, tlumaczylem ze mnie nie stac na takie kosztowne wyjazdy, i na te wszystkie rzeczy. I ona wtedy uznala ze bedziemy na pół pokrywac te koszty i ze bedzie zwracac kase za alimenty jednak jak juz pisalem po raz drugi oznajmila ze nie odda ani zlotowki. Po pierwszych wakacjach mowila ze nie ma teraz pieniedzy bo musi pokupowac nowe rzeczy do mieszkania itd ok zrozumialem to i nie klucilem sie o te pieniadze ale w tym roku juz nie wytrzymalem. Kupilem synowi do tamtego mieszkania, meble komputer łózko do spnaia, kupilem mu tez rower nowy telefon kupowalem mu tez ciuchy itd a przeciez ona niby miala to kupic i dlatego nie byla w stanie oddac mi pieniedzy za tamten rok :( a w tym roku powtorka z rozrywki twierdzi ze mi nie odda bo nie ma i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś mi pomoże doradzi ...
synowi wspolnie wyrobilismy paszport dawno temu. Nie chce sie z nią sądzic o bezprawne wywiezienie dziecka za granice chce tylko aby pokrywala polowe tych koszto o ktorych pisalem. dziekuje za linki poczytam pozniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Człowieku masz prawo tak jak żona do opieki nad dzieckiem i do równego traktowania przez sąd. Nie baw się w dyskutowanie z byłą żoną lecz walcz o prawomocny wyrok sądowy .Jeżeli będziesz użalał się nad swoim losem a nie ruszysz tyłka żeby walczyć to i tak Twoja sytuacja się nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś mi pomoże doradzi ...
lilitko oczywiscie ze masz racje dlatego tutaj napisalem bo chce wiedziec do kogo mam się z tym udac ? I jak to załatwic. Co mam napisac we wniosku do sądu i jak to napisac by sąd uznal moja rację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś mi pomoże doradzi ...
lilitko dziekuje za link napewno skorzystam z pomocy tamtych prawnikow. Tak sie teraz zastanawiam jak wiele jest takich ojców i takich matek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiuuuuuuuuuuuu fiuuuuuuuuuuuuu
to masz lepiej niż ja, bo gdy syn wraca z ferii lub wakacji u eksa, to też traci połowę ciuchów i na to miejsce ma wsadzone jakieś szmaty syna nowej babki a gdy upominam się, to jeszczeniby zdziwieni wymyśliłam taką naszywkę z jego imieniem, to może przestaną pokradać mu ciuchy alimenty płaci groszowe, ja mam firmę po rodzicach i radzę sobie doskonale, ale nie uśmiecha mi się ubieranie dziecka kochanki męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochany ojcze
rozumiem Ciebie, ale zrozum też matkę... Ona ma dziecko przez pozostałe 10 miesiecy... i ciągle coś trzeba zmienić, dokupić... Czy chce Cię wykorzystać? Nie sądzę! Prędzej chce Ci uświadomić jakie są rzeczywiste koszty utrzymania dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama małego Jasia
Mój mały Jaś ma już kilka lat, jest aktywnym dzieckiem. Rośnie, rośnie, rośnie...ubranka są ciągle za małe, buty... nawet nie zdąży z nich wyrosnąć a już zdarte... Tatusiu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Takie jest życie!!!!!! Nie wiedziałeś????????????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie tylko ubranka i żarcie
jeszcze trzeba talerz, garnek, jakiś ręcznik. czasami potrzeba odnowic mieszkanie czy zapłacić hydraulikowi za uratowanie mieszkania przez zalaniem. oj facet, że też tak dokładnie liczysz. a kwot wydanych na kochankę nie policzyłeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochany ojcze
a nie tylko ubranka i żarcie ale żarcie... moje chłopaki "omłócą" na śniadanie bochenek chleba ... do tego chleba jeszcze jakaś omasta potrzebna.... obiad, kolacja.... nakarmić dwóch młodzieńców uprawiających sport... Po każdym wysiłku prysznic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość givita
autorze postu... Ty chcesz spotykać się z synem . chwała Ci za to! Czujesz się z tego powodu skrzywdzony finansowo??? Pomyśl o matce Twojego dziecka, która musi się z tymi problemami zmagać na co dzień przez kolejne 10 miesięcy.... Ona musi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxcsdasdas
Jakie musi, jak kobieta całkiem nie potrafi zająć się dzieckiem to niech odda go ojcu , a sama spotyka się z dzieckiem tylko w ferie i wakacje, to zobaczymy jaka będzie mądra. Pytanie podstawowe, czy matka ma nowego partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotek plotek
Autorze, napisaleś, że wydałeś x tysiecy na utrzymanie syna. A jej ma wystarczyć Twoj marny tysiac alimentow? :/ Nie dziwie sie, ze nie oddaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kto powiedział
że kobieta nie potrafi zajmować się dzieckiem, że sobie nie radzi??? On pisał tylko, że daje trochę pieniędzy a żona tym się z nim nie chce podzielić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a-aśka
Autor płaci 1000 zł alimentów. Nie jest to mała kwota. Kwota ta przeznaczona jest między innymi na rower, ciuchy, deskorolkę. A matka tych rzeczy nie kupuje, tylko żąda tego od ojca. Czy w domu na miesiąc przez wyjazdem do ojca tez chodzi w za małych, starych ubraniach? Jeżeli tak, to matka sobie faktycznie nie radzi, jeżeli nie -to podłością jest wysylanie syna ubranego jak żebrak do ojca tylko po to, aby wymusić na nim zakup nowych ciuchów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojej no i znow mamusie
naskoczyly na autora. Do waszej wiadomosic - utrzymanie dizecka spoczywa na obojgu rodzicach a nie tylko ojciec placi a matka nic. Jak sobie nie radzi to przeciez wychowywac moze ojciec!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
do ojej no i znow mamusie. Zapomina się jednak o tym ,że w Polsce jest matka Polka ,która jako jedyna na świecie ma pomnik.Nie daj Boże by skaza na marmurze powstała. A to że czasem wyrzuci na śmietnik dzieciaka lub każe go utopić to tam pryszcz.Pytanie tylko skąd się właśnie biorą takie mamusie- odpowiedź chyba jest oczywista.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a-aśka
Zniecierpliwiony, powinieneś się leczyc. Wchodzisz na wszystkie tematy i wylewasz swoje żale, nazywając je obiektywna oceną. Zacznij się wypowiadać na temat lub zamilknij na wieki (myślę, ze z ulgą dla wszystkich :p)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×