ratunku!!! pożądam innego!

żadnego konkretnego.. po prostu pragnę, żeby wyższy ode mnie, silny mężczyzna wziął mnie w ramiona, pragnę tej namiętności, którą przeżywalismy 4 lata temu gdy się związaliśmy nie wiem co zrobić, jak spotykam pewnego znajomego tak bardzo go pożądam ale nie mogę nic zrobić (mimo, że on też na mnie leci) bo nie chce zdradzić i mentalnie kocham swojego faceta tak mnie skręca...