Kto z Was nie może pogodzić się z własnym wyglądem?

ja nie potrafię jest jeszcze ktoś taki?

a co jest Waszym defektem? u mnie nos...

ludzie mówią ,że mam nos jak diabeł chuja :(

podszyw :D błąd, ludzie nic złego nigdy nie powiedzieli o moim nosie. ;) to tylko moje osobiste zdanie- jest za duży... :(

u mnie to samo :( na szczęście da się to zoperować ;)

a co konkretnie jest z Twoim nie tak? mi marzy mi się mały, lekko zadarty...

no za duży, za długi, przekrzywiony leciutko po złamaniu (nie widać w sumie tego bardzo)... też chcę malutki, leciutko zadarty :) jedyne 8000-10000, ale co to jest...

aha mój ma malusieńki garbek, ale go praktycznie nie widać. tyle, że ogólnie jest za długi i jakby zbyt masywny. w zasadzie to fatalnie wygląda tylko podczas uśmiechu. tak to da się przeżyć. ale kiedy się uśmiecham, wyglądam jak baba jaga. i jak ja mam się szczerze śmiać, kiedy pamiętam cały czas o swoim nosie? :O a na kiedy planujesz operację?

http://photos.nasza-klasa.pl/25106091/22/other/std/07c76e2d3a.jpeg

ale powiem Ci, że z profilu mam nawet ładny nos, z przodu też ujdzie. tylko z ukosa wygląda jakby był tak ze 3 razy większy i wyglądam jak ...

o takiej fryzurze jak ta dziewczyna na zdjęciu to mogę zapomnieć. wyglądałabym jak nie powiem lepiej kto.

a ja mam mały i taki lekko zadarty a chcialabym prosty !!!!!!!!! nie lubie u siebie -chudych nóg - braku wciecia w talii - cienkich włosów - noska eskimoska - i profilu twarzy...normalnie nienawidze , zwlaszcza jak widze siebie na zdjeciach wrrr......

na razie dopiero zaczelam zbierac na operację :O jeszcze mam za mało kasy ale jestem zdecydowana, jak tylko bede miała kase to idę na konsultację i pod nóż, myślę że gdzieś w połowie przyszłego roku powinno już być po :) ja też ciągle myślę o nosie :O i w ogole o wyglądzie :O to się nazywa dysmorfofobia. ale osoby ktore sobie zoperowaly nos to mowily ze za komfort po bylyby w stanie zaplacic i dwa razy tyle, tak wiec wierze ze warto :)

ja mam wręcz obsesję, właśnie ciągle myślę o urodzie... :O a szczególnie o nosie. słuchaj, pragnę by on był krótszy chociaż o 2, 3 milimetry. chociaż odrobinę.

no ja tez, ale wiem, ze sam sie nie skroci, wiec lidze kase i zbieram na operacje

no tak, racja. że też nie mogłyśmy urodzić się z małymi noskami. jaki mają Twoi rodzice? ;)

up

Ja to mam dopiro przechlastane. Nos mam krótki, garbaty i tak szeroki, że mi pół twarzy zajmuje, oczy małe i krzywe, czoło niskie, a usta niesymetryczne i wąskie. do tego włosy, które na każdym zdjęciu wyglądają na tłuste. Robiłam już dwie operacje, ale mam wrażenie żDagginka wcale nie ma poprawy, a nawet jest gorzej :(

moi nie mają ładnych nosów właśnie :O ale np moj brat ma ladniejszy duzo niz ja, mimo ze nie malutki a Twoi?

gdybym ja miala wymieniac co mi sie we mnie nie podoba to kazdy by wymiękł w polowie :D cieszcie sie, ze macie tylko problem z nosem, bo zrobicie sobie operacje i bedzie cacy, a ja jestem tak ciezkim przypadkiem ze nic nie pomoze ; )

nos to czubek góry :O konieczna konieczność :O bo poza tym jest milion innych rzeczy :(