Co Słychać??

U mnie nic ciekawego , siedzę i użalam się nad sobą ,chyba dopada mnie chandra jesienna... a co u Was?

beznadziejnie.

a mnie dopadło słodkie lenistwo:0) pozdrawiam

hmmm mam tyle urojonych zmartwień , że nie wiem od czego zacząć.. hyhy A jak wasze samopoczucie??

Ja tam sobie ciągle coś wmawiam, ale ogólnie staram się nie dawać i radzić sobie jak mogę. To chyba dobry czas w moim życiu

ja też chętnie posłucham.

grunt to się niczym nie przejmować.wiem,ze to nie takie łatwe ale pomaga w życiu:-) a zmartwień zawsze jest dużo bo tak ten swiat jest skonstruowany

to nic takiego strasznego, takie moje małe zmartwienia i tak troszkę się użalam nad sobą po prostu już od dłuższego czasu jestem zamknięta z mężem w czterech ścianach ,i tylko wieczne oszczędzanie ,najpierw na ślub ,później na remont mieszkania , później na auto i dużo innych rzeczy . Nie pamiętam kiedy ustani raz spędziłam milo czas ze znajomymi , nie martwiąc się o nic..... Chciałabym gdzieś wyjść... mam ochotę się upić.. :)

ja też nie wychodzę z domu bo dzieci i inne sprawy mnie pochłaniają . autorko----a może pomoze wypad na kawkę do kolezanki ? to nie wymaga dużych nakładów finansowych:-)

a z koleżanką też się można upić;-)

tak się składa ze większość moich znajomości się nieco rozluźniła , przez to ze nie miałam dla nich czasu . Te koleżanki z którymi utrzymuje lepszy kontakt , w tygodniu są zajęte swoimi sprawami.W weekendy zawsze wszyscy gdzieś wychodzą i wtedy dzwonią ,ale ja w tym czasie przeważnie pracuje:(:(

to kiepsko :-( ja co prawda mam tylko "dzieciate" znajome ale jakoś leci

jest tu kto??