ROZMOWA KWALFIKACYJNA

Jakie pytania najczesciej pracodawcy na rozmowie dotyczacej pracy....??

''co pani wie o naszej firmie''??

czy chce pani miec dziec? ale o to juz nie powinni pytac a juz najbardziej mnie wkurza pytanie typu: dlaczego pani ubiega sie o to stanowisko?

godzine temu wróciłam z małego "przesłuchania" : - jak pani widzi siebie za 5 lat (zawodowo i prywatnie) - jakie cechy podobaly mi sie najbardziej w moim bylym szefie .... to mnie rozwaliło... szkoda ze o złe cechy nie zapytała :p miałabym więcej do powiedzenia - jaki był mój najlepszy i najgorszy dzień w pracy - jakie sa moje najlepsze cechy - jakie są moje najgorsze cechy - jakich cech nie lubi pani u innych / jakie cechy sprawiają że z kimś się gorzej bądź źle pracuje - co powiedziałby o mnie mój przyjaciel :p - co jest ważniejsze praca czy pieniądze :p - dlaczego mielibysmy zatrudnić akurat panią i jeszcze pytania na które nie musiałam udzielic odpowiedzi i które oczywiscie nie maja zadnego wpływu na ich deyzje: - czy ma pani męża - czy ma pani dzieci - czy jest pani obciążona kredytem i tak stres mnie zeżarł więc pewnie nie zadzwonią ....

jeszcze- jakie jest pani motto życiowe :)

coco jumbo i do przodu :D :p

Powiem wam, ze te pytania na rozmowach kwalifikacyjnych sa zalosne, mozna je porownac do rozmowy przez chat z obca osoba tylko tyle ze tu masz wiekszego stresa, ja arz bylem na rozmowie, byl to jakies koles co myslal ze jest niewiadomo kim, pedal jebany, jakis menager. Ja uwazam ze najwazniejsze to byc szczerym i jak np. pyta ktos Ciebie co Ci sie podobalo w Twoim szefie a nic Ci nie podobalo , bo np. mozna w wiekszosci przypadkow powiedziec, ze szef dba tylko o sibie to tak Trza powiedziec! Cholera jebac tych pracodawcow, najlepiej samemu zalozyc se firme i dbac o siebie a nie o szefa jebanego. Tyle w tej rozmowie. bez szacunku.

Przecież rozmowa kwalifikacyjna jest właśnie po to, żeby kandydata lepiej poznać, więc nic dziwnego w tych pytaniach nie ma.

no sorry ale powinni pytać o pracę a nie życie prywatne , o byłą pracę też nie powinni pytać bo gdyby było ok to normalne ze nikt nie szukałby drugiej. Poza tym pytają często o osobiste sprawy

ja chyba nigdy nie znajde pracy bo juz na sama mysl o rozmowie mam ochote zemdlec. bylam na jednej-pytania typu takiego jak napisaliscie, wtedy nie czytalam nigdzie o rozmowach i nie spodziewalam sie takich pytan, za kazdym sie zacinalam i strzelalam buraka, poprostu porazka totalna a ja jestem na dodatek niesmiala. to bylo najgorsze przezycie ostatnich lat :O

byłam kiedys na rozmowie w banku i pani spytała sie mnie jakim bym chciała byś zwierzęciem

pytania?? j.w np.