zmiana nazwiska dziecka

byly maz zaproponowal mi ze zgodzi sie na zmiane nazwiska naszego dziecka, bedacego pod moja opieka, bylebym tylko ja zmienila swoje "bo nie chce zebym nosila jego nazwisko". w sumie bardzo chetnie, nie zrobilam tego wczesniej tylko ze wzgl na to ze wlasnie nie chcialam zeby dziecko nazywalo sie inaczej niz ja, wiec teraz.... ale sie waham, czy to nie jest jakis podstep? czy ktos wie w jaki sposob moglby to wykorzystac przeciwko mnie?

z tego so sie orientuje , nie ma takiej mozliwosci, chyba ze imie lub nazwiska jest osmieszajace.A dlaczego dziecko ma miec inne nazwisko? Ja ciebie doskonale rozumiem, sama jestem w trakcie rozowdu i chetnie bym zmienila nazwisko ale nie chce mic innego niz dzieic wiec zostane z nazwiskiem meza.

więc skoro tak jest i to on chce zmiany nazwiska dziecka i twojego to w tej sytuacji niech on się tym zajmie całkowicie niech on to prawnie przeprowadzi i to tak aby powody takiej zmiamy były dokładnie opisane w decyzji o zmianie a ty wyrazisz zgodę przed sądem na taką zmianę Nie znam przepisów prawnych w takiej sprawie, ale bez wątpienia jest taka możliwość bo musi być, zawsze są sposoby prawne, więc można doprowadzić do zmiany nazwiska dziecka, niech ON sam opłaci prawników i ich porady jak to można przeprowadzić a następnie niech to sam przeprowadzi wobec dziecka w przyszłości to może być istotne dla dziecka..że to ojciec zmienił (może trzeba sądownie i miec wyrok) Być może że to nie nazywa się zmianą nazwiska , tylko może jest to "ustalenie brzmienia nazwiska " albo jeszcze inaczej się nazywa....ale możliwości są zawsze.

nazwiska nie zmienia się w sądzie a w urzędzie, składa się po prostu wniosek. Jednym z ważnych powodów może być np. chęć powrotu do panieńskiego nazwiska (choć prawnie jest to ZMIANA nazwiska, bo na "POWRÓT" ma się kilka miesięcy od rozwodu). z nawiskiem dziecka może być kłopot: http://www.serwisprawa.pl/porady_prawne,37,617,zmiana_nazwiska_nieletniego_dziecka_na_nazwisko_matki "ważność" powodu do zmiany nazwiska ocenia subiektywnie urzędnik, więc warto zasięgnąć informacji u źródła, wrzuć w google "zmiana nazwiska" - i poczytaj przepisy (szukaj najnowszych, bo byla zmiana)

powod do zmiany nazwiska bedzie prosty- dlugolenie uzywanie poprzedniego nazwiska chociazby wiec urzednik nie bedzie mial tu prawa odmowy.

że mąż nie chce abyś nosiła jego nazwisko? to ty dobra ..... musisz być. a dziecko to oczywiście nie jego, prawda?

to raczej nowa dziwa męża lub dokładniej kochanica męża która rozwaliła rodzinę, wymaga od tego męża aby jego żona i dziecka nawet poprzez wspólne nazwisko nie miały z nim związku, taki objaw nienawiści do byłej żony i dziecka ze strony zaborczej dziwy, która ma wpływ na tego faceta i jest to wpływ wynikający z jego uzależnienia od bara bara z kochanką.

nazwisko które nosisz nie jest jego, a twoje, ponieważ w czasie ślubu on ci je podarowal a ty je przyjęłaś. I tylko od ciebie zależy czy będziesz je dalej nosić czy nie, a on nie ma tu nic do gadania. Dajże spokój, zawracać głowę sobie i dziecku bo jakiś fiutek ma fochy nie z tej ziemi. Jakie to ma dla niego znaczenie czy nazywasz się Kowalska czy Nowak?

takie ma znaczenie ze on i jego nowa kobieta-zona-kochanka nie chca miec z jego ex nic wspolnego, chociazby nazwiska. kpw?

Zlosliwie mówiąc nie jednemu psu Burek :P Chyba ta nowa żona niepewnie sie czuje w tym zwiazku skoro jej taka bzdura przeszkadza, albo co....

uwazam ze ex zona nie miala na tyle honoru by po rozwodzie wrocic do swojego nazwiska? a z tym burkiem to kiepski przyklad, bo dwa burki z jednym nazwiskiem zawsze beda kojarzone. a dla wolnegop juz faceta to czasem wstyd. pierwszy lepszy przyklad. cezary pazura i weronika. tez pisal, ze odmoowila powrotu do panienskiego, chociaz dzieci nie bylo i nie miala tej glopiej wymówki: nie, bo nie chce sie inaczej nazywac niz moje dziecko :O jest to ulubione zdanie pan ktore rekami i nogami sie trzeymaja nazwiska meza.

moja znajoma ma meza, jest nim rozwodnik i jego byla zona nie zrezygnowala z jego nazwiska, bo jest on lekarzem znanym i cenionym w naszym miescie, wiec duma jest dla niej to nazwisko, a dla mnie jako osoby z boku smieszne. no ale badz co badz juz ma lepsza obsluge gdzieniegdzie bo nie kazdy wie o rozwodzie przeciez, a ona dzieki temu zyskuje na jego koszt.

Wciaż sie upieram przy swoim zdaniu. Nie przekonałas mnie. ja np. nienawidzę nazwiska mojego męża (że męża też, to już mniejsza). Ale przy ewentualnym rozwodzie miałabym sporo do załatwiania w związku ze zmianą nazwiska, bo mam działalnosc gospodarczą, dyplomy różne itp na to cholerne nazwisko. I oczywiscie moje dzieci je noszą. Więc wybacz, z wygody chyba bym nie zmieniła, to się wiąże z dużymi kosztami poza tym.

z tą zmianą nazwiska. Żal ci dupe ściska że facet przed tobą miał życie z inną kobietą? Że ma dzieci? Przecież mozesz go namówić żeby on przyjął twoje nazwisko, skoro tak ci jego żona przeszkadza i jego dzieci.

jak drugiej tak to przeszkadza że ex i dzieci noszą jego nazwisko po rozwodzie , to przecież ta kochanka w momencie zacywilnienia może wraz z nim zdecydowac się aby on nosił jej nazwisko i po sprawie niech ON zmieni nazwisko Problem w tym , że jak kiedyś powiedziała Krecia Pataczkówna...te drugie zwykle mają swoje nazwisko bardzo paskudne i taki rozwodnik nawet dla "nowego piórka w dupci" za nic nie chce nosić szpetnego nazwiska włascicielki tej dupci