moja kobieta chce byc zolnierzem

no ladnie... to teraz juz wogle..mam dola. albo rzuci glupia mysl o wojaczce albo mnie

Marysia Tomei - gratuluje samozaparcia i fajnej pracy. Moja koleżanka jest teraz w Afganistanie. Poszła na zawodowego. Ma fajną pensyjke i ładne mieszkanko. I nie sądzę, żeby się z kimś puszczała, choć wygląda jak blond laleczka. Też się tym interesowałam, ale mój mąż coś tam skrzeczy, że długie wyjazdy i coś tam. Stwierdził, żebym sobie do policji poszła i mam prawie to samo. heh...faceci. Autorze, jeśli Twoja kobieta naprawde chce to robić to powinienes ją wspierać, a nie zakazywać jej czegoś co ją pasjonuje. Jeśli dla Ciebie zrezygnuje z wojska, to później na 99% będzie miała do Ciebie żal.

w tylku cie strzyka ,ze laska bedzie miala lepsza fuche niz ty :P na pewno rzuci takiego barana

dzieki kicia :) fajnie uslyszec mile slowo :)))

uwazam ,ze z tego co kazdy robi powinien pozniej rozliczyc sie przed samym soba. jesli ktos sie puszcza i pozwala mu na to sumienie - prosze bardzo. jesli ktos ma zasady zdobedzie sobie szacunek innych , a nie smiech za plecami :) wszystkie te ,ktore "umilaja" zycie kolegom z pracy wystawiona zostanie opinia :D

ja nie znioslabym faceta ,ktory mnie ogranicza... moj ex tak wlasnie probowal robic...no i teraz jest juz tylko ex :D

nie mialbym nic przeciwko , gdyby moja kobieta poszla na zawodowego. pod jednym tylko warunkiem - mialaby zasady i nie zatracilaby kobiecosci :P

gadanie. moze jestem zaborczy ale nie chce ,zeby moja laska zostala zolnierzem. chce miec mundur to do woja pojde ja ale ona niech robi cos innego

a ja bylbym na twoim miejscu dupku dumny z takiej laski. zdradzic cie moze jako zolnierz ale i jako kelnerka, ksiegowa, modelka, prawniczka :P babki w mundurze mnie kreca :) laska oficer to powod do dumy osle

tez bym chciala. tylu napalonych facetow w mundurach :))))

Arabii Saudyjskiej, przejdźcie na islam i wtedy będziesz miał 100% pewności, że będzie tak jak TY chcesz :P a powiedz, gdyby ona zabroniłaby Ci realizowania Twojej pasji, Twoich marzeń, Twoich ambicji, poszedłbyś na to? zrezygnowałbyś? bo jakoś nie sądzę :P ehhh te przygłupy z małymi siurakami :-o

ale to jest jej życie, a nie Twoje. ona powinna realizować swoje marzenia a nie spełniać Twoje kaprysy. to co ma niby robić, to co Tobie się wyda odpowiednie? siedzieć w domu, przy garach? dżizas :D