CHORE, PRZED 40.... A MIMO chętne by zostać MAMĄ ?!

Cześć dziewczyny mam niediczynnosc tarczycy i jeszcze kilka innych przypadłosci po badaniach w klinice wyszło ze wszysko jest ok. Mam zamiar rozpoczac starania o dziecko moje 2 gie. Na dodatek mam 36 lat. Czy są tu dziewczyny z podobnymi do moich problemami, obawami....odezwijcie sie

ja nie mam takiego problemu ale dodam ci otuch!!! bierz sie do dzieła !!!!!!!!!!!!

Dzieki I taki mam zamiar choc chce wiedziec czy jestem jedyna?

Jeżeli chcesz mieć dzieciątko to nie zastanawiaj się.Ja mam 40 na karku ,fakt że ciąża nie była planowana ale jestem bardzo szczęsliwa.Na dodatak będę miała bliźniaki.Ze zdrowiem też u mnie na bakier leczę się u kardiologa muszę co 2 tyg chodzić na wizyty, ale dam radę.Więc do dzieła....)))))

o jak pieknie bliźniaki ale zazdroszcze :) POWODZENIA

moja mama urodziła mnie jak miała 41 lat. i wydaje mi się ze to torchę za poźno było. jak decydować się na macierzyństwo to tak do 36 roku życia.

A mozesz powiedzieć co było nie tak , co było głównym problemem ? Ja mam 36 i mam juz jednego 6 latka ale miałam problemy z tarczyca i musiałam to uregulowac........Jak bym mogła było by wczesniej:(

dzidzia już dorosła pewnie się wstydziła,że ma starszą mamę niż inne dzieciaki. Submag to musi być twoja decyzja nie słuchaj innych każdy co innego Ci doradzi....Moja kuzynka ma od wielu lat ma cukrzycę i w wieku 40 lat urodziła zdrową córeczkę .Wiki teraz poszło do szkoły i jest największym skarbem swojej mamy.Pozdrawiam...)))

Wiecie ...ja dziecko chce bardzo.....bardzo jak tylko bede mogła pragne zajsc w ciaze:). Moj maz jest młodszy odemnie wiec przynajmniej tate bedzie miec młodego (maz ma 31 ja 36). Pisze tu bo własnie chce sie dowiedziec ilu z was sie udało .....ciekaw i piekne sa niektóre historie:)

Submag: "Que sera sera" - nie żebym się czepiała A pozatym trzymam kciuki

a co jest nie tak?

a tak przez Q a ziane zrobiłam :)

ja mam 25 lat, mojej mamy kolezank urodzila po 40 zdrowa dziewczynke i mala jest oczkiem w glowie mimo ze ma 2 strszego rodzenstwa, obecnie na moim osiedlu babka urodzila pieknego zdrowego chlopca w wieku 47 lat, pewnie wpadka ale wazne ze dzidzia zdrowa:)))

no nieźle 47 to juz cos .......... 1 pazdzoernika mam wizyte u lekarz a potem bede sie starac:) Wiecie to nie jest takie wszystko dla nas proste (kobiet), najpierw studia, kariera, poszalec w miedzy czasie troche i nim sie człowiek spostrzeże, ma 30 zanim jedno podrosnie i sie dychnie juz jest 36, leci jak szalone :)