Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ///////

jak nie zabić nowej żony ex-męża i być dla niej serdeczną na tyle na ile się da

Polecane posty

Gość ///////

Ratujcie:( Ona przyjeżdża czasami po nasze dziecko a mnie szlag trafia tylko nie chcę żeby o tym wiedziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nik nik
mmm wyobrazaj sobie ze to tylko sluzaca co po dziecko przychodzi i tak oficjanlnie ja traktuj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sddss
Pomyśl sobie że właśnie wdepnęła w to samo gówno, z którego ty już wyczyściłaś buty. Powinno ci być jej żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ona przyjeżdża czasami po nasze dziecko a mnie szlag trafia tylko nie chcę żeby o tym wiedziała" - Trafia Cię bo przyjeżdża czy trafia Cię bo czasami? :) Co Cię obchodzi partnerka Twojego eks? Wkurza Cię, że okazała się być lepsza od Ciebie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej otrząśnij się kobieto
powinnaś być jej wdzięczna, że zbrała gówno z wycieraczki ja to nawet się zastanawiałam kiedyś, czy kochanki eks męża nie zaprosić na szampana, to boli trochę na początku, ale można się wyleczyć dzięki kochance rozstałam się z osobą, która mnie notorycznie okłamywała a życie nie lubi pustki, teraz mam drugiego męża i cieszę się, że nie marnuję życia przy poprzednim niestety kochanki nie odnalazłam, bo wyjechała, podobno ostro przechorowała znajomość z eksem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewellinka
ja na szczęście z exem nie mam kontaktu, lecz gdybym znalazła się w takiej sytuacji jak Ty, to też nie chciałabym żeby obca baba zabierała mi dziecko i udawała mamusię:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak naprawde to nie wiemy czy tym " gównem" nie yła pani żona od której odszedł mąż... poprostu ziejesz zazdrością o to ze znalazła sie lepsza, dlatego sie tak zachowujesz.. niektóre panie myslą ze jak jest dziecko to juz mają faceta na zawsze...ale jak widac tak nie jest... powiedz ex meżowi ze Ci to nie odpowiada i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Janek po 50
Jak przyjeżdża sama? To się nie zgadzaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewellinka
vanesska pewnie nie masz faceta i to właśnie z twojego postu bije jadem na kilometr:P może dziecka zazdrościsz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tak oczywiście
teraz dla co niektórych ex jest gównem, ale jak odchodził to skomlały żeby został :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przecież nie musisz być serdeczna zwykłe zwroty grzecznościowe jak dzień dobry,dowiedzenia ,proszę dziekuje--wystarcza. Pokaż klasę ,po co ma wiedzieć ze Cie trafia szlag?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewellinka
co się dziwisz skoro pojawił się ktoś lepszy, to co mamy stare dzieje rozpamiętywać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz żeby przyjeżdżał
SAM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a powiedzcie drogie panie
skąd od razu taki dziwny, żeby nie powiedzieć wprost - pochopny wniosek, że ta nowa to od razu LEPSZA? Tak z definicji? Jest nowym nabytkiem jakiegoś faceta, to jest na pewno lepsza od jego ex? Domyślam się, że jest to przykład życzeniowego myślenia pań, które to swojego misia wyrwały takiej "gorszej " od nich żonie i teraz się jarają tym faktem że one takie lepsze';-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewellinka
zgadzam się w 100% z postem powyżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"skąd od razu taki dziwny, żeby nie powiedzieć wprost - pochopny wniosek, że ta nowa to od razu LEPSZA? Tak z definicji? Jest nowym nabytkiem jakiegoś faceta, to jest na pewno lepsza od jego ex? Domyślam się, że jest to przykład życzeniowego myślenia pań, które to swojego misia wyrwały takiej "gorszej " od nich żonie i teraz się jarają tym faktem że one takie lepsze';-D" - ja wiem, że jesteśmy prości ale jeśli coś wymieniamy to na lepsze :P A tak poważnie - wiadomo z postu autorki. Bo gdyby nowa kobieta exa była gorsza to autorka zacierałaby rece ze szczęścia a nie piekliła się jak teraz. Wy, drogie panie, tez jesteście dość proste :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shell25
- ja wiem, że jesteśmy prości ale jeśli coś wymieniamy to na lepsze Faceci zazwyczaj wybieraja sobie partnerki mlodsze co prawie zawsze oznacza atrakcyjniejsze. Zona moza byc swietnym, dobrym czlowiekiem, ale facet myslacy fiutem ma to gdzies i dla niego liczy sie bardziej mlode, jedrne cialko. Zatem czy sam fakt bycia mlodsza i posiadanie jedrniejszych cyckow oznacza, ze partnerka jest lepsza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w takich sytuacjach nie musi wcale chodzic o ciało ...ale o miłosć, która mogła sie skonczyc u jednej ze stron. Znam sama taki przypadek, gdzie mąż odszedł od żony o poprostu jej nie kochał i mimo, że przez długi czas o pare lat starał sie dać z sieie co mógł ay to moze sie jakoś naprawiło to jednak nie dało rady. Męczył sie ez miłosci a przedewszystkim męczył też swoją żone. Nie wszystko sie musi opierac na pieknym, jędrnym ciele ale chociaży na charatkerze czy wielu innych cechach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shell25
NIe zawsze, ale baaaaardzo czesto. Jakims dziwnym trafem rzadko kiedy 40latek wiaze sie ponownie z rownolatka, prawie zawsze jest to kobieta duuuzo mlodsza. Niewazne z reszta, chodzi mi tylko o zdanie, ze facet odchodzi zazwyczaj do kogos lepszego. Mysle, ze nie mozna tego rozwazac w tych kategoriach i nigdy nie nazwalabym zony, z ktora facet spedzil iles tam lat, z ktora ma dzieci, z ktora dzielil zycie kims gorszym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 75 pozwów rozwodowych
wnoszą kobiety, tylko 24% z nich jest z powodu zdrady a tu dalej dupodajki sobie opowiadają bajeczki, że to facet wymienił starą na lepszą. :-O Idiotki ciężkie. Kobiety pozbyły się z domów śmierdziuchów, pijaków, darmozjadów, damskich bokserów a wy się cieszycie, że pana boga za nogi złapałyście, bo jesteście "lepsze" buahahahaha. Tak, LEPIEJ się dajecie w konia robić niż eks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam na mysli 75 procent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"NIe zawsze, ale baaaaardzo czesto. Jakims dziwnym trafem rzadko kiedy 40latek wiaze sie ponownie z rownolatka, prawie zawsze jest to kobieta duuuzo mlodsza" - możesz podać źródło swojej wiedzy? Operujesz nad wyraz precyzyjnymi określeniami typu "baaaaaardzo często" czy "prawie zawsze", ciekawi mnie jakie opracowania podają takie wartości:) Już po Twoim pierwszym poście zauważyłem, że łatwiej odnieśc się do pierwszej części mojej wypowiedzi, mimo, że następne zdanie rozpocząłem od słów "A tak na poważnie...." - co miało zasugerować, że wcześniej niekoniecznie było poważnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba zaakceptowac fakt,ze w zyciu byłego męża pojawiła sie inna kobieta i tyle. Przeciez któraś z Was drogie pomarańczki może być tą drugą i co wtedy ?miło wam bedzie jak była zona bedzie Wam urągać czasem bez powodu? i co bedziecie sie czuć gorsze czy lepsze od byłej ? zachowac klasę to najważniejsze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ///////
Ja nie mówię ze ona jest gównem, że jest gorsza itp itd. Mało Stanowczy: Nadal go kocham, mimo iż okazał się takim skur******* Jest lepsza taka jest prawda: młodsza o 5 lat, świeższa, ładna, zgrabna itd Vanesso: Po co mam mu mówić ze mi to nie odpowiada? Żeby sprawić mu jeszcze większą przyjemność? Nigdy. A co do przemijania miłości: to mojemu mężowi bardzo szybko przeszła bo dosłownie po kilku miesiącach od czasu w którym zaszłam w tę jego! upragnioną, je**** ciążę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Mało Stanowczy: Nadal go kocham, mimo iż okazał się takim skur******* Jest lepsza taka jest prawda: młodsza o 5 lat, świeższa, ładna, zgrabna itd" - To pomyśl, że za 5 lat ona będzie przeżywać to samo co Ty teraz. Nadal Cię wkoorvia? Twoim problemem jest eks a nie jego obecna żona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeraziły mnie Twoje słowa : " jego upragniona je..na ciażą:( zenada:( a Ty nie chciałaś tej ciąży?? w tej chwili nazwałaś swoje dziecko od czegoś je...nego:( przecież to jest też Twoje dziecko!!! A moze myślałaś ze jak zajdziesz z nim w ciąże to on Cie nie zostawi..nie wiem:( :je...na ciąża:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ///////
Mało Stanowczy: Ona tez jest problemem bo to do niej odszedł. Nie będzie taka jak ja ponieważ nie będzie musiała zajść w ciążę, bo po co? Przecież jej facet (mój ex) już ma dziecko. Ciąża rujnuje ciało kobiety i niech nikt mi nie mówi ze jest inaczej. Vanesso: Nie lubię dzieci (trauma z dzieciństwa i okresu dojrzewania) i nigdy nie chciałam ich mieć. Mówiłam o tym wcześniej, nie ukrywałam bo po co? Mój mąż nie miał na początku nic przeciwko, ale po paru latach troszkę mu się pozmieniało, a przecież czego się nie robi dla tej ukochanej osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×