Kochajcie dzieci swoje

samo,we mnie sie samo przekrecilo i nic ci do tego. no coz, pozostaje tylko wspolczuc zdolnosci do zrozumienia otaczajacego swiata

KURWA,skoro jest tak super,to po co piszesz...dziwny jest ten swiat?jest dziwny bo człowiek jest dziwny i tyle w temacie. ewusia,nie patyczkuj sie z takim wałem!!!!

hmmm, no coz, jak to ZAWSZE jest w takich sytuacji, szydlo wychodzi z worka

ja powiedzialam mojej mamie ze jest nikim tylo dlatego ze bylismy biedni.i to nie była wina mojej matki ze tak powiedziałam,po prostu tak myslalam,i na nic jej tlumaczenia byly,ze najwazniejsze jest to ze mnie kocha,ja tego nie przyjmowalam do wiadomosci.rozumiesz? I co poszlas krasc? Jeszcze nie wiesz, ze dzieci bywaja w swojej szczerosci bardzo bolesne? I jest to normalny etap. Zycze troche mniej agresji.

K**WA,skoro jest tak super,to po co piszesz...dziwny jest ten swiat?jest dziwny bo człowiek jest dziwny i tyle w temacie. ewusia,nie patyczkuj sie z takim wałem!!!! I Ty piszesz o wychowaniu o niemoznosci dotarcia do nastolatka?

"I Ty piszesz o wychowaniu o niemoznosci dotarcia do nastolatka?" - pomylił znaczenia słów "wychowanie" i "tresura" :)

o udzielaja sie wszystkowiedzący i wszechmogący,zamiast sie wymądrzać i prawić morały,wezcie sie za ulepszanie tej młodzieży,żeby swiat byl mniej dziwny.u mnie to nie agresja,to zdenerwowanie na głupotę.ot zycie.jeden od drugiego mądrzejszy a na cafe sie mądrzą zamiast w realu. a co cie to obchodzi czy ktos poszedł krasc czy jeszcze co innego,ktos nam opowiada cos o sobie to wez i to uszanuj,bo nikt jak widze o rade cie nie prosi,i swoje życie rozkładaj na czynniki pierwsze,tak trudno to pojąć?