Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jivone

Czy można jeszcze oduczyć 3 miesięczne dziecko noszenia na rękach,jak tak to jak

Polecane posty

Gość egeszegee
mozna przeczytaj jezyk niemowlat tam pisze co i jak a po co nauczylas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo prosto
nie brac na rece jak ryczy, sprobowac uspokoic w inny sposob: zabawiac grzechoka, dawac smoka, piewac, trzymac za raczke jesli nie dziala, wziac na rece, uspokoic, odlozyc... czynnosc powtorzyc wymagama ilosc razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo prosto
uwielbiam komentarze typu" po co nauczylaś" no nauczyla, trudno, teraz trzeba oduczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egeszegee
no soryy taka prawda dziecko tego nei znalo pokazal mu teraz to musi powtarzac bo sie przyzwyczailo trudnoo musi stopniowo odzwyczaic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jivone
moją bratanice tak nauczyli nosić na rękach i teraz tak non stop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egeszegee
wspolczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kurka wodna
po co nauczyłaś ? Oduczyć ? Masakra !!!! dziecko nauczone jest bliskości już od narodzenia . Jest przecież od poczęcia tak blisko mamy , Takiego malucha nie oduczaj , noś jak tylko tego potrzebuje , sama tak miałam . I odkąd skończył pół roku jest dużo bardziej samodzielny niż rówieśnicy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egeszegee
hahahha a skad takie powiazanie?? ze jak dziecko jest noszone na rekahc to jest bardziej samodzielne?? co to za powiazanie? moj ma dzis 13 ms jest samodzielnym chlopcem a nigdy nie byl noszony na rekach nie domagal sie a ja tego nie praktykowalam ... i jakos ma sie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic bardziej mylnego
"noś jak tylko potrzebuje":O najprostsza droga do problemów z kręgosłupem nie mowiąc o tym, że juz nic nie zrobisz bo co chwilę dizeciaka na ręce!:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To że ty tak mialas
nie znaczy, ze inne tez "tak mają mieć"...kolejna cierpiętnicza matka-Polka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczywiście ze należy
oduczać a nie jeszcze powiększac problem nosząc na rekach kiedy tylko chce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egeszegee
dokladnie!!! wiesz tutaj tylko matka polka sie liczy heheheh powodzenia bo za 5 lat bedzie mami synkiem i nie zostawisz go na godzine !\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kurka wodna
no co zrobisz jak 9 miesięcy był bujany w Twoim brzuszku . Pewnie, najlepiej zostaw go niech płacze , kiedyś przestanie :O Mój syn jest samodzielny i nie wymaga już noszenia na rękach te pół roku mu wystarczyło . Teraz sam się przemieszcza i wcale nie jest maminsynkiem , jest dużo bardziej odważny i otwarty od dzieci które nie były noszone na rękach . Noszenie na rękach nie niszczy kręgosłupu nie wiem skąd ten pomysł :O ma same zalety pobudza komórki nerwowe , daje poczucie bezpieczeństwa . Ale jak dziecko już samo potrafi pełzać lub raczkować wtedy nosić już zdecydowanie mniej . Dziecko płacze bo potrzebuje Ciebie a nie dlatego że ma kaprysy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egeszegee
tak sie sklada e moj nie plakal z powodu nie noszenia a odwanzy jest bardzo:) zaczepia prawie kazd kobiete na spacerze logiczne ze od noszenia kregoslup pada! jak dziecko ma juz np z 10 kg to powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam się z "kurka wodna" w 100% mam synka przedszkolaka a teraz 2 mies córę. Czas kiedy dzieci chcą takiej ogromnej bliskości mamy bardzo szybko mija ciesz się tym bo za parę miesięcy dziecko będzie bardziej ciekawe świata niż twoich ramion.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kurka wodna
mój miał pól roku jak zaczął raczkować więc nie ważył 10 kg a 7 .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egeszegee
nie mowie ile twoje ma! ale niektore dzieci sa do roku noszone i kregoslup pada jak sie nosi takie duze dziecko czytaj ze zrozunieniem ,.,.,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kurka wodna
egeszegee jak nie płakał znaczy nie miał takiej potrzeby . Nie ma też co na siłę nosić . Są różne temperamenty jedne dzieci potrzebują bliskości bardziej inne mniej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kurka wodna
egeszegee jak się dziecko dużo nosi to szybciej się rozwija ruchowo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egeszegee
skad taka tezA? jak sie nosi to sie nie moze poruszac logiczne myslenie chyba mowi ze jak samo sie porusza to sie rozwija... raczkuje chodzi a na rekach co moze? glowa poruszyc w bok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kurka wodna
stąd że dotyk noszenia , zmiany pozycji pobudzają mózg do pracy tworzą się komórki i dzięki temu dziecko lepiej i szybciej się rozwija . Takie małe przecież nie narusza się za dużo .Tylko leżu i nawet głową za bardzo nie ruszy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egeszegee
bez przesady to wychodzi ze dzieci nie noszone to co? inwalidzi? dziecko jest w ruchu caly czas przeciez bo albo zmiana pieluchy albo karmienie ubieranie kapiel spacer itd a nie koniecznie na rekach potwierdzone badaniami to co mowisZ? czy twoj wymysl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kurka wodna
"Noszenie na rękach rozpuszcza dziecko" Mimo wielu badań dokumentujących ogromną wagę, jaką w pierwszych miesiącach życia dziecka ma dla niego kontakt fizyczny z matką -w Polsce nadal pokutuje pogląd, że noszenie niemowlęcia na rękach "rozpuszcza je" i "psuje". Tymczasem od co najmniej pięćdziesięciu lat wiadomo, że niemowlę noszone na rękach jest spokojniejsze i lepiej się rozwija. To logiczne. Człowiek jest ssakiem, a wszystkie ssaki (zwłaszcza naczelne) trzymają swoje małe - na początku ich życia - tak blisko siebie, jak to tylko możliwe. Nie tylko, żeby je karmić, ale również grzać i uspokajać - czyli dawać poczucie bezpieczeństwa. O ile noszenie noworodka jest po prostu nużące, o tyle noszenie większego niemowlęcia może być męczące fizycznie. Dlatego warto od pierwszych tygodni nosić małego w chuście. Dziecko będzie spokojniejsze, a dorosły będzie mógł zająć się swoimi sprawami (a przynajmniej ich większością). Warto wiedzieć Oczywiście im dziecko starsze, tym częściej warto je zachęcać, by zajmowało się samo sobą - np. samo usypiało. Jednak nauka samodzielności będzie udana tylko wtedy, kiedy dziecko będzie miało "naładowany akumulator bezpieczeństwa". A do tego niezbędna jest duża dawka fizycznego kontaktu z mamą i tatą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egeszegee
a skad to jest? skopiowalas z innego forum? od matel polek hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kurka wodna
przecież nie chodzi tu o noszenie i nie pozwalanie na rozwój . Mój leżał na macie , ćwiczył obroty , potem pełzania ale jak miał taką potrzebę to go nosiłam , bywały dni gdy cały dzień nie chciał inaczej jak tylko na rękach ( może z powodu bólu brzuszka , może dlatego że miał gorszy dzień ) Nigdy nie oduczałam !!! i co sam się oduczył jak zaczął się przemieszczać . Wystraczyło zamiast na ręce wziąść go za rączki i szybko się przyzwyczaił . Zresztą bardzo się mu to podobało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kurka wodna
przecież nie mówimy o pół rocznym dziecku czy 8 miesięcznym a o małym trzymiesiączniaku który jeszcze tak dużo bliskości potrzebuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhs
a nie da sie tak z umiarem? troche nosić na rekach ale bez przesady....................hm...................może niech same matki sie wypowiadają a nie te które pojęcia nie mają......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhs
Ja swojego malucha będe ściskać ile sie da:) no bojak można wrzucić takie małe maleństwo 3-ne do łóżęczka i jak płacze machac tylkoo grzechotką? ja bym ise nie powtsrzymała i napewno zarz wzięłabym je na rece chociaz na chwilę tak żeby sie uspokoiło....... ale co ja tam wiem...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×