Romantyczny wieczór???

macie jakies pomysły na romantyczny wieczór???niedługo mamy 4 rocznice slubu i kompletnie nie wiem co wymyslec fajnego.

na pewno seks, a reszta nieważna:D

sex swoja droga :) ale moze cos bym mogla zaskoczyc mezulka:)

aguleczkaaa dowiedz sie co chciałby dostac na prezent. Nie wypytuj go ale jakos dyskretnie poobseruj itp. Ja np. chciałam mu zafundować lot szybowcem lub paralotnią ale okazało sie ze troszke za duzo wazy :P (ma 196 cm wzrotu i 110 kg wazy). Myslałam tez o paru innych fajnych rzeczach. Zaobacz sobie link http://www.wyjatkowyprezent.pl/prezent-lot-szybowcem-balonem-motolotnia-rocznica-urodziny/ Wiec mozesz zrobic tak ze w ciagu dnia zabierzesz go na jedna z tych rzeczy, wieczorkiem kolacja przy swiecach w jakies fajnej przytulnej klimatycznej restauracji a pozniej w domu sliczna koszulka nocna olejek i "wio" :P

"... i kompletnie nie wiem co wymyślić" --> wyobraźnia i fantazja to jeden z waznych elementów udanego związku, a skoro tego nie potrafisz to po co na siłę?? facet pomysli, że ma taka fajna babeczkę, z pomysłami zdobytymi na forum, ale tego mu nie powiesz, a potem po ślubie, na rocznicę będą pyry i schabowy :)

miało być po slubie, na 10 rocznicę ;)

Tyle, że oni już są po ślubie :)

sprostowalam przeciez ;) ze 10 lat po slubie

dziewczyna przynajmniej próbuje niektórzy nawet nie pytają na kafe tylko od razu pyry i schabowe

Transport jest ważny! Ja teraz na specjalny wieczór z żoną wynająłem nowiutkiego Rolls Royce'a Phantoma. Z szoferem! :) Podwiezienie do knajpy i z powrotem kosztuje zaledwie marne 300 euro (nie mieszkam w Polsce) za to wejście będziemy mieć jak gwiazdy filmowe! :) Oczywiście kolacja bez ogonów typu dzieci itp... w najbardziej romantycznej knajpce w mieście. Kwiatki, świeczki już zamówione. Ale myślę że Rolls ją powali. :D

W takim razie - pozazdrościć żonie tak pomysłowego męża :)

niestety na Rollsa mnie nie stac:) Dziekuje za pomysły:) mysle kolacja i co dalej.........co roku jest kolacja i zawsze to samo.Nie powiem ze troszke powiało rutyna i chcialabym zaskoczyc czyms miłym:)

Mnie też na Rollsa nie stać :) , nie jestem miliarderem, ale co innego posiadanie a co innego wynajęcie na jeden wieczór... uważam że za 300 euro to wcale sympatyczna fanaberia i powinno mojej Pani się spodobać. A co Wy, Dziewczyny sądzicie o transporcie z fantazją? Ważne to, czy nie? Bo dla mnie to będzie taki miły element oprawy naszego święta i coś co się zapamięta na dłużej... Czy raczej za wiele ostentacji?

Jak dla mnie osobiście - za wiele ostentacji, z tym, że ja ogólnie lubię skromność :) Nie przepadam za tym, jak ludzie ponadprzeciętnie zwracają na mnie uwagę :P

Na każdą rocznicę z żoną zamieniamy się rolami: ja gotuję i zmywam, a ona przed kompem cały wieczór strzela sobie palcówkę.