Zaszłam w ciążę, zaraz wracam ... pogaduchy ciężarówek

Cześć !!! Dużo tu różnych topików ... ale żadnego tak do pogadania o wszystkim i o niczym :D Jestem w 9 tygodniu mojej pierwszej wyczekanej ciąży, no już od jutra w 10 :D Czasem mam chęć pogadać o różnych brzuszkowych sprawach i nie tylko ... zapraszam chętne ciężaróweczki :)

Ja też na początku ciąży chciałam pogadać bo chciałam żeby cały świat wiedział jak bardzo się cieszę że jestem w ciąży :)

mnie zostalo o jeden dzien wiecej niz tobie :D jak sie czujesz?bylas juz na ktg?

ja tez sie moge dolaczyc bo samotnie przechodze przez ten stan i nie mam z kim dzielic radosci:(

czemu samotnie?

tak sie czasem zycie uklada... nie chce juz o tym myslec,tylko sie stresuje, a dzidzius tego nie robi. 14 tc:)

Witam ja jestem w 17 tygodniu :)a brzuszka właściwie jak nie było tak nie ma:)Mąż mowi że ściemniam z tą ciążą:)

Nie miałam jeszcze ktg ale nie raz w nocy mam skurcze i bóle ale i tak mijają :) Już teraz nie zwracam tak na nie uwagi i boję się że w końcu za późno się zorientuję ze to już poród :)

ja juz bylam na ktg i nie wykazalo skurczy. oby tylko nie przenosic

Mi lekarz powiedział że urodzę przed terminem bo mam łożysko 3 stopnia i w dodatku zwapniałe ale ja mam jakieś dziwne przeczucie że i tak przenoszę :)

Witajcie dziewczyny :D Fajnie że jesteście :) ... Byłam już na 2 wizytach u lekarza pierwsza jak byłam w 5 tygodniu więc na usg tylko pęcherzyk ciążowy ...druga niestety bez usg ... nie miałam żadnych większych dolegliwości ... badania ogóle oki ... itd więc lekarz powiedział że usg na następnej wizycie i tak to muszę czekać do 6 października

abcd123 porodu nie przeoczysz :)

Dla mnie najgorszy jak narazie był 3 miesiąc -ciągle wymiotowałam i spałam........

Wiem że nie przeoczę ale do szpitala mam 50 km i nie chcę rodzić w drodze bo będę musiała jeszcze ratować męża :D

a juz gotowa ze wszystkim jestes?

Dziewczyny życzę wam malinowych porodów :D

Teraz z niecierpliwością czekam na pierwszy ruch dziecka:) chyba sobie poczekam......

Narazie staram sie nie myśleć o porodzie......bo za bardzo mnie to przeraża:(

Już torby spakowane czekamy teraz tylko aż mała zechce wyjść :)

Co do spania to rzeczywiście ... ja jeszcze w piżamce w łóżeczku :) ale leniuszysko ze mnie ... Czasem mam nudności ale wymiotów na szczęście nie raz było blisko ale sytuacja zawsze została opanowana ... całe szczęście

Ja o porodzie nie myślałam do 36 tygodnia. Dopiero wtedy zaczęłam myśleć jak pojawiły się pierwsze bóle przepowiadające :)

teoretycznie to od dzisiaj mozesz juz spokojnie rodzic :) jakbym juz chciala wiedziec kiedy to nastapi :P

niaaa na razie o tym nie myśl jeszcze masz dużo czasu ... choć szybko mija :) Co będziesz się za wczasu stresować

ja w ogole o porodzie nie mysle :D bo i tak jestem juz w sytuacji nieodwrotnej :P ale chcialabym tylko wiedziec kiedy :)

No tak, jakoś weszło to i wyjść musi jak to mówią niektórzy ... najgorsze te wyczekiwanie

Ja już chciałabym mieć to za sobą bo strasznie ciężko mi się już chodzi bo brzuch mnie boli bo mała uciska główką :)

mam nadzieje ze wprzyszlym tygodniu nas dopadnie :D

Jak mi lekarz powiedział w 36 tygodniu że urodzę wcześniej to już każdego dnia czekałam a teraz jakoś mi już przeszło i jakoś mam nastawienie że kiedyś i tak urodzę :)

kiedys.....:D dobre no przeciez wkoncu to sie musi jakos zakonczyc :D

abcd123 my do szpitala mielismy 56km,z czego 20 same zakrety :P maz prul z predkoscia swiatla(do dzis sie zastanawiam jak to sie stalo,ze przezylismy :P ),dojechalismy w 35min :P :P skurcze nieregularne,zero rozwarcia,chcieli mnie odeslac do domu ale powiedzialam,ze bez synka nie wychodze :P i urodzilam w 8h :) cudownie wspominam porod,bylo duzo smiechu :)