na studia ze złośliwą przyszłą bratową

Witam. Mój problem może wydac się błahy, dla mnie jednak ma duże znaczenie. Chodzi o to, że właśnie zaczynam studia, pedagogika mój wymarzony od kiedy pamiętam kierunek. Wszystko byłoby pięknie gdyby nie to, czego właśnie się dowiedziałam. Siostra mojego chłopaka postanowiła zapisac się na ten kierunek co ja, na tej samej uczelni. Nie przepadam za tą dziewczyna, jest złośliwa, zazdrosna o swojego brata, co dało się odczuc wielokrotnie podczas moich wizyt u nich w domu. Kiedyś nawet naopowiadały mu razem z kuzynką, ze niby chciałam dac nr telefonu jakiemus chłopakowi, który zaczepił mnie podczas naszego spaceru we trójkę, na co niby ja mu odpowiedziałam, że chętnie ale nie bo one idą ze mna, no kompletne bzdury... Czy to jest normalne, że mi taka sytuacja może nieodpowiadac? a może cos ze mna nie tak? Obawiam się, że może mu coś znowy nazmyślac, poza tym na uczelnie tez zacznie pewnie przynosic moje prywatne sprawy. Jest taka zarozumiala, zupełnie jakby była pępkiem świata :\ ale musielibyście ją poznac, żeby mnie zrozumiec... Na chwilę obecną cała moja radosc ze studiów prysła :( a tak się cieszyłam na nie :(( mój chłopak skwitował to tak, że chyba nie mam nic do ukrycia przed nim i czego sie niby obawiam :( on ją uwielbia, jest na jej każde skinienie, kiedy jade do nich potrafi wozic ja godzinami po sklepach i kupowac to, czego sobie zazyczy... nie miałabym nic przeciwko, gdyby nie jej zaczepki kierowane pod moim adresem. Doradzcie mi cos! Może zmienic jednak ta uczelnie, a może poprostu postarac się nie zaprzatac nia głowy?? :( aha dodam jeszcze, ze ona miala poprawkę z jednego egzaminu maturalnego i kiedy dowiedziala się, że ja wybieram się na pedagogike stwierdzila, ze ona moze by i poszla ale to taki nieprzyszlosciowy zawod :/ no a kiedy odebrala wyniki z poprawki, to jeszcze tego samego dnia była w dziekanacie z papierami... i przepraszam za chaotyczny język ale jestem dosc nerwowa dzisiaj ;)

Moze bedziecie w innej grupie, bo na pedagogice jest zwykle bardzo duzo osob...

oki, no masz rację pomyliłam się z tej złości, więc "na studia z przyszłą szwagierką" jeśli to co kolwiek zmienia w tej kwestii... a co do drugiej wypowiedzi, to w sumie racja, byc moze tak własnie będzie ...