Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość siostra ale nie zakonna

Złe traktowanie w szpitalu

Polecane posty

Gość siostra ale nie zakonna

SIostra rodzina wczorj w nocy, dzisiaj pojechałam ją odwiedzić i zaweiść resztę potrzebnych rzeczy, potraktowali mnie okropnie, chciałam wejść to najpierw kazali mi iść po worki na nogi co i tak się podarły po minucie bo miałam szpilki a darły ryja pielęgniarki, potem jak wzięłam siostzreńca na ręcę to przyszła pilęgniarka i powiedziała siostrze że nie ma dawać dziecka obcym na ręce bo mogą być brudne, no normalnie wściekłam się, i po pół godzinie wywalili mnie z sali bo podobno matki muszą odpoczywać i na korytarzu mamy pogadać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może źle dla ciebie
ale dla dziecka jak najlepiej chcieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i dla pozostałych kobiet. Twojej siostry karmienie dziecka w Twojej obecności może nie krępować. inne kobiety tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna analfabetka
naucz się formułować myśli bo piszesz tak że w ogóle trudno Cię zrozumieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna analfabetka
o co masz pretensje ? o to że personel dba by w szpitalu było czysto ? czy o to żeby zabezpieczać dzieci przed infekcjami ? a może o to że personel dba by pacjentki miały poczucie intymności i nieskrępowania podczas karmienia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cfhk
dziewczyny to kolejna prowokacja !!!!!! Nie wierzę, że istnieją takie głupie laleczki jak Ty autorko :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cfhk
dziewczyny to kolejna prowokacja !!!!!! Nie wierzę, że istnieją takie głupie laleczki jak Ty autorko :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostra ale nie zakonna
siotra nie karmi ale pomijajac to, to bylo zwykle chamstwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostra ale nie zakonna
jaka znou prowokacja? wszedzie prowokacja... i nie jestem glupia laleczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kto cię tu prosił
A paniusia to liczyła, że kawkę jej sparzą i ciastem poczęstują. Przecież kobiety po porodzie muszą wietrzyć krocze, karmić piersią i zmagać się z nową dla siebie rolą i średnio chcą żeby ktoś obcy był przy tym w sali. Nie wspomnę że mogłaś do szpitala różne świństwa przywlec za sobą!!!! trochę empatii dziewczyno!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem w ogóle
po co piszecie, takie bzdury , ze to dla dobra dziecka . Jakby to było dla dobra dzieci, to byłoby jak daniej, czyli wejscie do kobiet po porodzie i dzieci byloby zabronione. Njapierw wszyscy ryje darli, ze tak sie nie robi, ze powinno się zoabczyc najblizsze osoby , tzn matkę i dziecko po porodzie .A teraz potepiacie kobietę, ktora chciala popatrzec na siostrzenca. Najpiej pozamykac wesjcia, pozostawic dzieci tylko dla matek i na odwrót. Skoncza się pielgrzymki calych rodzin, kobiety będa mogly odpoczac i nacieszyc się dziecmi . W dupie sie wam poprzewracalo, trudno dogodzic , i tak żle i tak niedobrze :O co za chory kraj, co za chorzy ludzie !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostra ale nie zakonna
tak samo nie ruzmiem dlaczego nie mogłam wejść ze starszym ynkiem siostry do szpitala, ma 5 lat i nie chcieli go wpuścić do jego mamusi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnie sredniowiecze
Moze idz sie podszkol to zrozumiesz po co sa te zasady w szpitalu ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdfghdfdfghf
Uważam że po porodzie powinien być kategoryczny zakaz nachodzenia przez wszystkie babki, ciotki i psiapsiółki. Mało kobiet tak na prawdę ma ochote na przyjmowanie gości zaraz po porodzie. Te 3-4 dni naprawde można dac spokój tej kobiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak samo po
wszelkich operacjach powinien byc zakaz ... pamietam jak lezalem na chirurgi, mialem operacje zoladka, a tu co pare minut pielgrzymki odwiedzajacych ... ani sie wyspac nie mozna bylo, ani normalnie umyc ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostra ale nie zakonna
Tylko że akurat mąż siostry był w pracy, zadzwoniła i poprosiła o parę rzeczy Ona chciała żebym ją odwiedziła, po za tym zwiariowac tam idzie w tej sali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtrtstrtrdts
Jeśli twoja wisyta w szpitalu była zamierzona to tym bardziej dziwi twoje idiotyczne zachowanie... Do szpitala w szpilkach? Może jeszcze w mini i z cyckami na wierzchu? Nie dość że wnosisz od groma bakteri na tych butach to i jeszcze niszczysz podłogi. Po drugie takich dzieci się nie bierze na ręce przez obcych. Nawet nie raz robią krzyk o to czy dac ojcu dziecko do potrzymania. I jakby ktoś nie wiedział... Ok. 70% ludzkości jest nosicielami gronkowca. Wiecie co to jest? To radzę przeczytać. Dla dziecka gronkowiec nie raz kończy się śmiercią. Dlatego na wielu oddziałach noworodkowych i położniczych wprowadzili zakaz odwiedzin, co najwyżej odwiedzić może ojciec i nie ma zmiłuj. Tu nie chodzi o ciebie czy nawet o tą kobietę. A o dziecko które po urodzeniu jest ogromnie narażone na wszelkie choróbska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostra ale nie zakonna
akurat badania robię czesto i nosicielem gronkowca nie jestem bylam badana, wiec jestem w tych 30 szczesliwych procentach, no chyba nie oczekujecie ze pojade do szpitala w adidasach i dresie jeszcze? trzeba jakos wygladac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ochraniacze na obuwie
W wieskszosci szpitali sa wycofane z powodu siedliska bakterii ...zastapione sa matami antybakteryjnymi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostra ale nie zakonna
byłam dwa razy, najpierw z małym i nie wpuścili Go, więc zawiozłam go do domu mąż (mój) się nim zajął a ja spowrotem musiałam zapierdalać do szpitala przecież bym 5 latka nie zostawiła samego nawet na 5 minut

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama rodzilam w styczniu i jako ze panowala grypa nie wolno bylo nikomu wchodzic na oddzial i wiesz co - bardzo dobrze , nie wyobrazam sobie siebie lezacej w koszuli ciagle "przeciekajacej" i obcych ludzi na sali . moj maz synka to mogl zobaczyc jedynie przez szybe i to dzieki znajomej poloznej bo te z oddz. noworodkow nie chcialy pokazywac po drugie - nie powinno sie przyprowadzac do szpitala malych dzieci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niedawno było w tv o tych workach na obuwie - może się zdziwicie, ale to w ogóle nie jest higieniczne. Juz likwidują te automaty - chyba nawet trzeba. Podobno chodziło po prostu o zarobek tych firm co produkowały te folie - przeciez jedna sztuka to chyba 1 zł? Głupi chyba wie, że to nic nie chroni, bo bakterie sa wszędzie, i tzreba by miec całe ubranie zmienione i odkażone, no i w końcu sala chorych to nie operacyjna i nie trzeba az takiej sterylności. To kolejny dowód, że pielęgniarki to głupie pindy jak nawet tego nie wiedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
A ja nie wiem,dlaczego tak naskakujecie na autorkę. Ktoś tu wyżej pisał,że gdyby to było dla dobra dzieci,to byłoby jak dawniej,i to jest prawda. 3 miesiące temu urodziła moja koleżanka..dzieci przy matkach na sali,24 h na dobę,nie na żadnym noworodkowym za szybą (podobno tak było kiedyś)...Każdy mógł wejść, rodzina, znajomi i każdy mógł dziecko wziąć na ręce. Akurat to mnie rzeczywiście zdziwiło,nawet powiedziałam koleżance,że nie,lepiej nie,bo chyba tak nie wolno,ale jak zobaczyłam,że do kobiety obok przyszła pielgrzymka i każdy to dziecko dotykał itd,to pomyślałam,że może teraz tak można. Obuwie ochronne nie jest już obowiązkowe. Być może w niektórych szpitalach jest inaczej,ale w większości w moim mieście jest podobnie. Chciałam zaznaczyć,że nigdy wcześniej nie byłam na oddziale położniczym,w związku z czym nie znam się na procedurach obowiązujących w szpitalach,ale to są moje spostrzeżenia i ja osobiście też poczułabym się urażona,jak autorka,takim zachowaniem,choćby dlatego,że gdzie indziej zauważyłam stosunek zupełnie odwrotny. Ja rozumiem,że noworodki,że zarazki,bakterie,ryzyko zakażeń itd...ale albo czegoś się przestrzega w każdej placówce,albo wolna amerykanka,i w tym drugim przypadku efekt jest taki,że dochodzi do dyskusji tego typu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też się autorce nie dziwię. Oczywiście że tabuny przewalających się przez taki odział ludzi, to nic dobrego. Ale jeśli, na życzenie pacjentów, zezwala się na odwiedziny, to nie powinno byc tak, że pielęgniarka wywali kogoś bo nagle popsuł jej się humor czy ma takie widzimisię. Czasem jest tak, że np. wszyscy na sali muszą wyjsc, bo przychodzi lekarz, ale można poprosic grzecznie o zaczekanie na korytarzu. Leżałam nie raz w szpitalu i też doświadczałam przykładów skrajnego chamstwa i prostactwa ze strony personelu. Chyba się tym kobietom powinno robic szkolenia z kultury, bo niektóre nie wiedzą nawet, że są takie słowa jak Dzień dobry czy przepraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko że położnictwo
ma specyficzne zasady. macanie dzieci to nie jest dobry pomysł, trzeba było wcześniej ręce umyć. a jeśli na sali są inne kobiety to ograniczyć wizytę do minimum. nie wiesz, jak były pocięte, czy nie czują się xle, cieknie im z różnych dziwnych miejsc i dopiero się przyzwyczajają do małego ssaka. karmiąca matka to widok piękny, ale ucząca się tego kobieta niekoniecznie jest szczęśliwa gdy jej zmagania z bolącym cycem ogląda jakaś obca wypindrzona baba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko co to ma do chamstwa personelu? A co do intymności, to w szpitalu po prostu nie ma tego pojęcia. Każdy żegna się z tym już na wstępie. Sale są zawsze kilkuosobowe, ja jak leżałam to przychodziły na salę całe rodziny - mężczyźni też. I ci odwiedzający jak mają kulturę - raczej mieli, po prostu się nie wgapiają, tylko zajmują własnym bobo i jego mamusią. W takiej chwili człowiek naprawdę tęskni za rodziną i nie wyobrażałabym sobie, jakbym miała nie widziec co dzień męża, zwłaszcza że nie każdy wychodzi na drugą dobę... Co innego personel - rano była wizyta, i kazali nam się wszystkim rozkraczyc, potem wchodziło kilkanaście osób i gapili sie po kolei każdemu na krocze. Czułam się, jakby mnie ktoś gwałcił... Przychodziły położne, łapały cię za pierś bez pytania, przytykały dziecku: "Mamuśka, daj cyca". Można by pisac o tym jeszcze kilka stron.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulakula
no wiecie jaka płaca taka praca....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×