Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kobietka z forum

Jak ubrać noworodka do snu

Polecane posty

Witam:) Moja córeczka ma tydzień, co dziennie zastanawiam sie jak Ją ubrać do snu. Body z długim rękawem + pajacyk + ciepły kocyk wystarczy? Nie chce Jej przegrzać i nie chce zeby zmarzła, w pokoju tem ok 23 st.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wystarczy
tylko pieluszka na pupę + pajacyk (nie gruby, a taki zwykły bawełniany) + przykryć samym prześcieradłem. Uważaj, bo w tej chwili przegrzewasz dzieciaczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgh
Jak masz w pokoju cieplutko to wystarczy body na krótki rekawek i skarpetki, przykrywasz kocykiem. Chyba, że masz chłodno ( jeszcze nie zaczął się sezon grzewczy ) body na krótki i pajacyk, przykrywasz lekkim kocykiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgh
aaaa doczytałam że masz ciepło więc wystarczy body na krótki plus skarpetki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ubieram
w pajacyka bawelnianego i przykrywam kocykiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 stopnie to troch6e chyba za ciepło na spabie? body z krótkim skarpetk i lekkie przykrycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umieram z płaczu
jeszcze nie ma sezonu grzewczego a w domach już tak ciepło nie ma. sama na dniach powinnam urodzić i mam ten problem. Wiem ze napewno ubiorę do snu dzidziusia w spioszek kaftanik i bluzeczkę i wsadze go do rozka. bez kołderki, ewentualnie pieluszka koło buzi, i w pogotowiu przygotowany kocyczek cienki polarkowy. Jezeli zauwaze ze się przegrzewa to zostawię go w kaftaniku i spioszku a bluzeczkę z guziczkami zdejmę. Mozna równiez ubrac body i spioszek(bez kaftanika). No ale to zalezy. ja na początku nic przez główkę nie chcedziecku przeciskac więcbedę zakładałakaftanik. Moznatez na zimię , alewtedy grzeja juz więc ostroznie trzeba dobrac ciuszki- body i na to pajacyk. Body przytrzymuje pieluszkę a pajacyk okrywa ciałko.Ja mam grube misiowe pajacyki więcnie wiem czy pod nimdambody- moze sam kaftanik. Zobaczymy. wazne by nie przegrzac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umieram z płaczu
oczywiście ze body z krótkim rekawemi skarpetki to przegięcie. Teraz tylko body z dł rekawem i śpioszek i do rozka lub pod kocyk. Body nie musisz -mozna zastapic go kaftanikiem. nie patrz ze się podciaga , przynajmniej łatwo się go zakłada i nie musisz przez główkę body przeciagac takiemu noworodkowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegrzewacie
Do spania temp max 19 stopni A dziecku sprawdza sie karczek, nigdy rece czy stopy ! A ta pieluszka przy buzi po co, zeby sie latwiej udusilo ? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dlaczego-.
Wszyscy mówią o przegrzaniu dziecka a nikt nie mówi o zbytnim wychłodzeniu? Nie chodzi mi o takie wychłodzenie gdzie dziecko jest zaraz chore. Ale te wychłodzenie żeby zachartować dziecko. Ubieranie dziecka do snu w body na krótki rękaw i skarpety też nie jest odpowiednie. Ja moja mała tak chartowalam że teraz jak jest gorąco poci się tak jakby była wyjęta z wanny. Do spania najlepiej włożyć dziecku pajacyk i to bez względu na porę roku. Ewentualnie regulować to przykryciem. Zimą grubsze latem lżejsze lub wogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 stopnie to za duzo,19 wystarczy,kup sobie nawilzacz powietrza,nie jest drogi,malenstwo ubieraj do spania w body i skarpetki,owin mieciutkim kocykiem,to wystarczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska...
maymamy ok 22-23°C w pokoju i mala spi do poczatku w pampersie i pizamce (typ pajacyk) i przykryta cienkim kocykiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuskaaaa
przegiecie to body krotki rekaw i skarpetki to jest NOWORODEK nie trzyma tak ciepla jak dorosly ja bym ubrala w pajaca plus przykryc kocykiem cienkim lub jsli kark zimny to jakims cieplejszym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuskaaaa
ja swojego ubieralam na noc w body krotki rekaw i skarpetki ale w upaly i w noce upalne gdzie bylo 26 w domu i parno bylo ze nie dalo sie spac i moj maly mial wtedy 2 miesiace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość same wariatki
nie przykrywa się dziecka kocem tylko wkłada w rożek. Kocyk rozkupuje, a takie maleństwo lubi byc opatulone tak jak my jak naleśnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja swojego 3-miesieczniaka ubieram do snu w body z krotkim rekawkiem a na wierzch pajacyk i wkladam dziecko do spiworka bo mi sie bardzo rozkopywal i w nocy znajdowalam go bez nakrycia calego zimnego. W pokoju mam okolo 16 stopni, drzwi sa zawsze otwarte do kuchni w ktorej sa 2 okna uchylone jak jest cieplo a jak jest zimno to jedno. Jak myslicie przegrzewam swojego malucha??? ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja myślę że
każde dziecko ma inaczej, moje dziecko z początku spało w body z krótkim i pajacyku przykryte cienkim kocem w nocy było ok.22 stopnie a często jak się budziła na karmienie to była lodowata i nie chodzi tylko o dłonie ale całe rączki, nóżki i plecki też były chłodne, a stopy to wogóle zimne. więc teraz (ma 2 miesiące) zakładam jeszcze skarpetki ciepłe i przykrywam kołderką i wiem że jej nie przegrzewam bo wcale nie jest gorąca, może poprostu lubi ciepło??? wśród dorosłych też są ludzie którym zawsze jest bardzo ciepło (np. my z mężem) i są zmarzluchy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fvgbhj
Dokładnie, każde dziecko inaczej zareaguje. Ja miałam w pokoju 24 stopnie. Na noc ubierałam w skarpetki, body z krótkim rękawkiem i przykrywałam kocykiem. Dziecko mi ciągle czkało ( mimo, że zawsze pilnowałam by po karmieniu dobrze odbiło )i miało chłodny kark. Dopiero jak załozyłam body z krótkim i pajaca to był cieplutki karczek i nie czkał po nocach (

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama malego Danielka
Moj synek ma niecale 6 tygodni. Na poczatku, poniewaz bylo cieplo, ubieralam mu pieluszke i pajacyk, oraz przykrywalam kocykiem. Od paru dni pod pajacyk zakladam jeszcze body bez rekawkow. Wydaje mi sie, ze nigdy nie bylo mi ani zimno ani goraco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mejeje
Ja mam caly czas taka sama temp w pokoju - ok 21 stopni i zakladam pajacyk bawelniany, przykrywam miekkim kocykiem z polarku. Co do zbyt lekkiego ubierania.. ja raz malemu dalam krotki rekawek do spania i.. obudzil sie z laczem, cale raczki, ramiona chlodne :/ dlatego na pewno z dlugim rekawkiem, ale drugi kaftanik to przesada!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lisicali
Ja mojej małej zakładam pajacyka i przykrywam kocykiem ale i tak sie zawsze rozkopuje :) Pajacyk wystarczy spokojnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ubierałam od początku (dziecko z przełomu listopada/grudnia) w body z długim rękawem + śpiochy lub bawełniany rozpinany pajac i kładłam do rożka teraz podobnie ale zamiast rożka kołderka, latem zwykle cienkie śpiochy i koszulka z krótkim rękawem lub rampersik. Przykryty samym bawełnianym prześcieradłem. W każdym razie zwracałam bardzo uwagę na to ,żeby miał plecy przykryte bo bardzo lubi się odkopywać a później jest przemarznięty, a wbrew pozorom poza kilkoma bardzo gorącymi nocami to wcale nocą aż tak ciepło nie jest, szczególnie jak się śpi przy otwartym oknie. Aaaa zima faktycznie nawilżacz super sprawa. Ja sama mam aventa= taki: http://junior.euromall.pl/product-pol-12137-Ultradzwiekowy-nawilzacz-powietrza-PHILIPS-AVENT-SCH580-20.html i jest naprawdę niezastąpiony na zimowe suche powietrze w bloku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnniam
Nieraz zastanawiam się jak się ubrac, wyglądam przez okno, a tam: - jedna osoba w niemalże zimowej kurtce i butach z kożuchem - jedna osoba w sweterku i pułbutach - jedna osoba w krótkim rękawku i sandałach I jak się ubrac? Otóż wiem, czy należę do tych ciepłych czy zmarzluchów, i wybieram najlepszą opcję dla siebie. Ale po co to piszę? Bo z dzieckiem jest tak samo! Jednemu będzie gorąco w "body + skarpetkach", inne będzie marzło w 3 warstwach. Wiadomo jak sprawdzac, czy dziecku ciepło - sprawdzamy kark-plecki, czy są ciepłe ale nie spocone oraz stopki. Obserwujemy przy każdej pobudce a najlepiej w międzyczasie podczas snu. I już wszystko jasne. Mój za noworodka nosił 1 warstwę, a półroczny (wiosna-lato) pocił się gdy miał na sobie cokolwiek oprócz pieluchy (to pewnie też było za dużo, ale cóż... ) podczas gdy inne dziecko w jego wieku w 2 warstwach czuło się idealnie. Obserwuj swoje dziecko i dobierz ubiór do jego potrzeb. A tak ogólnie noworodek nie ma jeszcze pełnej termoregulacji, więc lepiej już założyc za dużo niż za mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isiuninnia02
Po pierwsze zawsze bawełniane ubranka, nigdy sztuczne!!! Najlepsza temperatura do spania dla dziecka to 20 stopni. Powietrze o wilgotności od 40% - 60% Przy temp.19- 20 stopni: body z długim rękawkiem i śpioszki.Przykrycie średnio lekkie np. rożek - najlepszy dla noworodka. Przy temp.21-23 stopni: body z krótkim rękawkiem i śpioszki lub gołe nóżki.Przykrycie lekkie (kocyk).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isiuninnia02
Zgodzę się że każde dziecko ma inne wymagania.Trzeba sprawdzać szyjkę dziecka czy nie jest spocona.Obserwując dziecko, dostosowujemy przykrycie lub np. następnym razem ubieramy stosowniej do potrzeb dziecka:) Wiem:))) mam dwójkę dzidziusiów:)trzyletnie i ośmiomiesięczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas jest 22,5 do 23,5 nocy. Nasz bobas (7m) śpi w lekkim śpiworku bez rękawków, ubrany w kaftanik (nieco grubszy by dać jakąś ochronę rączkom) i standardowe śpiochy. jeśli temperatura spada poniżej 23, przkrywamy bobasa dodatkowo cienkim kocykiem ale mamy stres że się udusi i obecnie będziemy kupować na jesień cieplejszy śpiworek z rękawkami. My dorośli śpimy szczelnie pochowani pod kołdrami i jak wystawimy ręce to nam chłodno jednak. Kuzynka i jej meżuś ("pozdrawiam" :P) strofują nas że przegrzewamy dziecko. Oni swojego dzieciaka (18m) ubierają tak samo ale trzymają w 20 a nawet 19 stopniach ... bo tak jest w książce. A co napisane to święte. efekt taki ze nasza wogóle nie choruje, a ich synek przeważnie był i nadal jest zasmarkany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no własnie wszystko zalezy od dziecka i trzeba sprawdzać. moj jest straszny zmarzlak. niejedna powie ze przesadzam i przegrzewam, a jednak nie bo karczek jest ledwo cieply.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój Malutki w zimę (ur. 24.01 w domu byliśmy na początku lutego) w pokoju było 26 stopni (wcześniaczek) to ubierałam w pajacyka i wkładałam do rożka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscmm
u mnie w październiki spała w zwykłym bawełnianym pajacyku i lekka narzutka do przykrycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×