Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość askaaasss

piwo NIE ale papierosy TAK!!!!!

Polecane posty

Gość askaaasss

powiedzcie mi jak mam sobie z tym poradzic,od czasu kiedy dowiedzialam sie ze jestem w ciązy nie umiem nawet patrzec na piwo,przed tem codziennie wypilam sobie jedną warke,nawet mnie nie kręci zeby sie jej napic,ale papierosów cholera nie moge sobie odmówić!!!!mam tak słabą wolę!!! ograniczyłam się,ale nie potrafie!!!!wypowiedzcie sie prosze jak sobie pomóc!!!! dziś powiedziałam nie zapale i co.... już 7 papierosów i pewnie jeszcze jednego zapale.Jestem nałogowym palaczem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleksaZDD
ja cie rozumiem :( dobrze nie łączysz alkoholu bo pewnie poroniłabyś :( spróbuj sie ograniczac az w końcu rzucisz :) może sie uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wiem,ale wszyscy sie dziwią,ze nauczyłam się palić i pić piwo i kawe,w 3 miesiacu z drugim dzieckiem w ciaży,pierwsza córka urodziła się chora a druga zdrowa,wiec nie wiem jak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja paliłam 7 lat przed pierwsza ciążą. Zaszlam miesiac przed sylwestrem , bylam strasznym nalogowcem i nie wyobrazalam sobie rzucic papierosow, ale wkoncu powiedzialam sobie ze ja moge palic ale dziecko moje nie i dalam sobie czas ze do sylwestra rzuce i faktycznie sylwester ja ostani papierosic i cala ciaze nic a nic mnie nie kusilo. Nie wiem jak ja to zrobilam boMiesiac po urodzeniu corki zaczelamznowu jarac jak glupia. 4 miesiace pozniej zaszlam w cize jestem teraz 39 tydzien i nie pale odkad wiem o moim malenstwie.. a czy bede palic po porodzie??? Nie wiem nie chcialabym juz...Zycie ci tez tego abys i ty rzucila. Wez zapal papierosa dmuchnij dym w palon i go zamknij i zobacz co czuje twoje dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość askaaasss
ananas1987 podziwiam cie!!!! wiesz ile razy tak robiłam.obiecuje i obiecuje,mowie to ostatni papieros i znowu mnie pokusi!to narazie poczatek ciazy alemimo to jakos nie daje sobie szans. wiktoria nierozumiem,tzn ty pilas i palilas czy jak? jak dziecko chore sie urodzilo,tzn co mu było? ja sie założe ze w Polsce 50 % kobiet pali w ciązy,moze mniejszy procent normalnie a ten większy sie ogranicza,tyle ze sie do tego nie przyznawają!!! a wlasnie PRZYZNAC SIE to jest juz cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z pierwszą córką nie paliłam ani nie piłam a urodziła się chora i to poważnie,dopiero gdy z drugą córka zaszłam w ciąże wzieło mnie na papierosy,piwo ,kawe a ona urodziła się zdrowa,lekarz mi powiedział że tych rzeczy chyba potrzebował muj organizm,dlatego tak robiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moja corka taka malutka sie urodzila 2800 ledwo ledwo wazyla donoszona prawie co do terminu bo urodzila sie 3 dnie przed i lekarze krzyczeli na mnie ze pewnie jaralam jak glupia ze ona taka mala a ja przeciez po to rzucilam aby urodzila sie wieksza, wiec czy to ma jakies znaczenie...slyszalam ze jak w ciazy sie nawet piwa chce to trzeba wypic ..wiec jak masz sie denerwowac z powodu palenia i miec nerwice przy rzucaniu to wydaje mi sie to gorsze niz bys miala palic, nie zmuszaj sie do nieczego tylko ogranicz a przy samej koncowce najmniej pal bo to groz odklejeniem sie lozyska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mysle sobie ze
zdecydowanie alkohol jest najgorszy!!! jakbys chciala do konca nie miec wyrzutow musialabys rzucic palenie 2 lata przed zajsciem zeby organizm byl oczyszczony :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja kumpela jarała całą ciążę i dziecko urodziło się malutkie, ciagle jest w tyle za innymi dziećmi, kiedyś się pewnie to wyrówna, ale narazie ogromne wyrzuty sumienia matki, rehebilitacja itp ja nie wiem jak organizm może potrzebowac piwa, fajek czy kawy? organizm nałogowca owszem, ale ciężarnej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyznaje sie....
Ja pale...ograniczam, ale nie zmienia to faktu ze palę. Przed ciążą ponad 20sztuk dziennie,teraz ok.7. Powinnam zejść na jeszcze mniej=2-3 góra, ale nie daje rady :( Znając mnie pewnie nie rzuce,na razie brzucha nie widać,ale jak się pojawi bede chować się po kątach. Nie jestem z siebie dumna,ale taka jestem. Co do piwa polecam Bavarie ;) Nie ma w ogóle alkoholu( te np Lech Free ma 0,5%)a Bavaria 0,00%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, wypowiem sie bo bylam palaczka..... dwa lata tameu ograniczylam palenie od paczki dziennie do gora 7miu fajkoof dziennie..... z alkoholem.. hm... okazyjnie, w niedziele tydzien temu zronbilam test wyszedl pozytywnie (staralam sie o dzidzie) mimo tego ze sie staralam o dzidzie byl to dla mnie szok jak zobaczylam 2 kreski, ze tak szybko..... zapalilam fajka ale byl jakis niesmaczny, a co smieszne dwa dni wczesniej mielismy urodzinowa impreze rodzinna, upilam sie jak glupia ajak alkohol to i fajki..... a w niedziele rano mi nie smakowal.... zawsezsobie mowilam ze jak sie dowiem ze jestem w ciazy to zuce i zucilam..... czasem chce zapalic, w szczegolnosci jak mezus pali, oczywiscie nie palimy w domu, no ale jak jestesmy gdzie i on po fajka siega to i ja odruchowo tez szukam, ale nie dlatego ze mi sie chce, dlatego ze on pali... za to moja mam jak byla z moim najmlodszym brate w ciazy 9jest miedzy nami 13 lat roznicy takze pamietam co nie co) palila raz na jikis czas, ale nigdy nie dopalala do konca..... podobno lekarz jej tak powiedzial, i to prawda jesli chcesz byc czysta od nikotyny najlepiej zucic 2 lata przed zajsciem..... no ale mi sie udalo, jak narazie tyydzien wytrzymalam i mam nadzieje ze wytrzymam 9 miesiecy... wam tez zycze powowdzenia, a jesli chodzi o twoja historie, ogranicz sie, pal jak najmniej i nie dopalaj do konca....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyznaje sie....
Gratuluje że Ci sie udało, na zdrowie Wam to wyjdzie ;) A o co chodzi z tym "niedopalaniem"? Bo ja palę po pół, wszyscy się ze mnie śmieję że kipy palę. Wolę zapalić dwa razy po pół, niż dwa razy całego papierosa.Chociaż rano i tak muszę całego spalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA jestem w 32 t.c.
i palę ok. paczki dziennie. dziecko rozwija sie prawidłowo i wazy tyle, ile powinno. Mam jednak duze wyrzuty sumienia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj ja też dużo paliłam i nie wyobrażałam sobie jak mogę nie palić :) Na początku ciąży również próbowałam się ograniczać ale nie wychodziło :( aż w końcu sama z siebie przestałam palić :) Odrzuciło mnie z dnia na dzień :) Teraz jak poczuje papierosy to od razu mam wstręt :) Może u Ciebie też tak będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naprawde Was nie rozumiem
jak mozecie byc takie bezpmyslne...poczytajcie co powoduje palenie w ciazy...juz nie mowie o malej masie urodzeniowej ale o tym ze palenie wplywa na rozwoj intelektualny dziecka. a pozniej sie dziwia czemu dziecko ma problemy w szkole, jakies dysleksje czy dysortografie i jest zawsze w tyle za rowiesnikami. jak nie myslicie o sobie to przynajmniej pomyslcie o tym biednym malenstwie ktore nie ma gdzie uciec i musi sie kisic w tym dymie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znalazla sie pani od pouczania
ty myslisz ze palace nie wiedza jakie sa skutki palenia ??? To jest nalog i ciezko go rzucic ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdzcscfbhg
gowno a nie trudno :O ja palilam 8 lat i rzucilam z dnia na dzien (nie zachodzac w ciaze) i kiedys msylalam ze jakby mi ktos powiedzial ze mam silna wole albo ze to latwo to albo bym go wysmiala albo zdzielila w pysk, bo wiele rzeczy o mnie mozna powiedziec ale nie to ze mam silna wole, a jednak rzucilam fajki i nie umarlam. jak sie chce to sie da rade a jak sie nei chce to nic nie pomoze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naprawde Was nie rozumiem
oczywiscie ze jak sie chce to moza. wiem ze z nalogiem nie jest latwo ale nikt nie mowil ze bedzie latwo. jak sie trulo tyle czasu swoje cialo to sie do trego swinstwa przyzwyczailo. ale dlaczego biedne dziecko ma ponosic konsekwencje Waszego braku opowiedzialnosci ? bedzie przez was cierpialo cale zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie można uogólniać
Moja mama paliła w ciąży i wcale nie cierpie. Nigdy nie chorowałam, w szkole też radziłam sobie świetnie, mam 25 lat, więc gdybym miała z tego powodu "cierpieć" już by wyszło.Co nie znaczy ze popieram palenie w ciąży, po prostu staram się zrozumieć nałogowców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest temat rzeka
jedne mają szczescie i rodzą zdrowe dzieci jeszcze zdrowsz od tych które pięknie ładnie dbały przez całą ciąże,nie ma założenia. Ja polecam badanie prenatalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mók kot
A ja rzuciłam palenie 3 lata przed zajściem w ciążę i moja córka też urodziła się maleńka, ważyła 2790kg. Tyle, że i ja jestem mikra, więc może dlatego. Moja koleżanka, straszny nałogowiec, jarała całą ciążę jak szalona i urodziła zdrowego chłopca, wagi już nie pamiętam, ale w normie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paliłam całą ciąże:-(,urodziłam zdrowego syna,ale.................... 1.mega wyrzuty sumienia przez ok. 7 miesiecy ciąży 2. Dwukrotnie wieksze obawy ze dzieciak urodzi sie chory 3. Każda zapalona fajka doprowadzała mnie do łez...:-( 4.Wstyd jak cholera!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papierosy czy alkohol
temat jak juz napisano rzeka naprawde Was nie rozumiem Tak mowiono mi o nich ,ze dziecko w szkole bedzie miec ze problemy , bedzie palic jak bede w ciazy palila itp itd Konczy studia i nigdy nie palila i nie pali papierosow,jest zdrowa co nie oznacza ze popieram palenie tylko nie moge czytac takich opini . Inny przyklad ,moja przyjaciolka dostala boli ,okolice brzucha poszla do lekarza i po badaniach powiedzial jej ze ma powiekszona watrobe i ma ograniczyc picie alkoholu Tylko ze ona pije...............lampke wina raz w tygodniu w niedziele do obiadu Najprosciej jest isc po "prostej lini" tak samo z palaczami. Moja kolezanka z pracy nigdy nie palila i nie ma obydwoch piersi rak!! Przyjaciel mojego meza nigdy nie palil i ma wyciety kawalek pluca rak,przykladow moze byc wiele oczywiscie sa tez te z powodu palenia papierosow ale nie wyolbrzymiajcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlatego róbcie badanie 3D
tam sie uspokoicie napewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7.10
DO AUTORKI!!!!!!!! palilam 7 lat przed zajsciem w ciaze po paczce lub wiecej dziennie. w ciaze zaszlam w kwietniu w maju zrobilam test chcialam byc w ciazy ale jak test okazal sie pozytywny to z wrazenia zapalilam papierosa byl to piatek wieczor wiec nie moglam isc do lekarza ale nie palilam juz do poniedzialkowej wizyty. okazalo sie ze jestem w ciazy. od tamtek pory nie zaplailam ani jednej fajki i tak samo nie pozwalam palic w mojej obecnosci w pomieszczeniach zamknietych. teraz ja patrze na moja coreczke ma obecnie 3 latka jest zdrowa duza i rozwija sie prawidlowo ale jakbym palila i urodzilaby sie chora lub z niska waga itp to nie wybaczylabym sobie tego nigdy. proponuje precztac kasiazke allena carra łatwy sposob na rzucenie palenia- dziala u wielu osob!!!! i nie mysl o sobie tylko o malej niewinnej istocie ktora sie dusi tym wstretnym dymem i nic nie moze na to poradzic i nie sluchaj opnii innych typu e tam palilam cala ciaze i moje dziecko jest takie jak inne dzieci palenie moze miec tez wplyw w przyszlosci jesli chodzi o rozwoj dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj oj oj oj
jasne ze sa przykłady ze nic sie nie dzieje jak kobieta pali w ciązy i takie wolimy pamiętac. Moj ojciec - palacz, mojej kolezanki mama- palaczka - oboje rak płuc. Sama palilam ale w ciazy nie pale!!! i wiem co to nałóg i palenie jest egoistyczne - mysli sie tylko o sobie, a teraz nie jest czlowiek sam i nie mozna tak myslec. Palenie jest złe i tylko taki punkt widzenia trzeba przyjąć. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×