Mały penis - duża kabza, pytanie do pań

Witajcie serdecznie! Obecnie jestem studentem 5-go roku wydziału prawa na jednym z lepszych polskich uniwersytetów. Dzięki swobodnemu dostępu do tego zawodu, nie pochodząc z bogatej rodziny z koneksjami i licząc wyłącznie na własną wiedzę, otrzymałem możliwość dotarcia do elity społeczeństwa. Niestety do tej elity będę należał za 4 lata, po zdaniu aplikacji radcowskiej. Na chwilę obecną nie mam zbyt wielu pieniędzy, w stosunku do moich kolegów z roku. Mam fiata seicento, jadam pizzę, i to tyle jeśli chodzi o luksusy. Mieszkam w blokowisku z rodzicami, mam własny pokój, ale nie na klucz. Prywatność ograniczona do minimum. Do tej pory nie miałem dziewczyny, korzystam z pornhubów. Ważę 110 kg na 180cm wzrostu. Przyznaję, mam nadwagę i jestem trochę niechluj, myję się jak trzeba, ogromnie się pocę, ale używam dezodorantu. Palę papierosy(max 10 dziennie). Ale to chyba nie jest największy problem. Obawiam się długości penisa. Dotychczas sądziłem, że duże penisy to mit, jednak w trakcie jednej z popijaw z kolegą, wyciągnęliśmy nasze przyrodzenia i ku mojemu zdziwieniu, jego penis okazał się duży, mimo że nigdy o tym nie wspominał. Czy mały penis będzie problemem(13 cm w wzwodzie i 14 obwodu)? W przyszłości będę zarabiał naprawdę dobrze, a jak wiadomo pieniądze idą w parze z kobietami. Czy kiedyś poznam jakąś konkretną, wykształconą kobietę, która zaakceptuje moje wady jak i mojego penisa?